Nieruchomość w sensie prawnym, a więc w rozumieniu przepisów Kodeksu Cywilnego, jest jedną z rzeczy, mogącą stanowić element obrotu cywilnoprawnego. Zgodnie ze słownikową etymologią, „nieruchomości” stanowią dobra „nieruchome”, a więc są to wszelkiego rodzaju budynki oraz grunty.
Nieruchomości mają nie tylko ważne, ale wręcz fundamentalne znacznie dla życia człowieka jako jednostki i dla całości gospodarki. Domy czy mieszkania służą nam za miejsce bytowania, biurowce, magazyny i zakłady pracy pozwalają nam na utrzymanie, a grunty wszelkiego typu rodzą dla nas podstawowe dobra, bez których nie moglibyśmy przeżyć. Z uwagi na te przymioty, nieruchomości mają także wymierną wartość inwestycyjną.
Co do zasady, polskie prawo wyróżnia trzy rodzaje nieruchomości, z których jedna może dzielić się na podrodzaje. Tą ostatnią stanowią nieruchomości gruntowe, a więc ziemia. Wyróżniamy nie tylko grunty właściwe pod zabudowę, ale także grunty rolne i grunty leśne. Kolejnym z rodzajów nieruchomości są nieruchomości budynkowe, a więc wszelkiego rodzaju bloki mieszkalne, domy, czy budynki użytkowe (magazyny, fabryki, sklepy, biurowce, etc.).
Ostatnim z typów nieruchomości stanowią części budynków, określane jako „nieruchomości lokalowe”. Mogą to być mieszkania w blokach czy wieżowcach, ale również prawnie i fizycznie wydzielone elementy innych nieruchomości, stanowiących niegdyś całość.
W przeciwieństwie do kupa rzeczy ruchomych lub zwierząt, nabycie nieruchomości jest nieco bardziej skomplikowane. Umowa sprzedaży nieruchomości każdorazowo wymagać będzie sporządzenia jej w formie aktu notarialnego, pod rygorem nieważności. Cudzoziemcy mogą nabywać nieruchomości w Polsce wyłącznie za zgodą właściwego ministra (reguła ta nie dotyczy kupna mieszkań).
Nabywając nieruchomość trzeba przygotować się na dodatkowe koszty – między innymi taksę notarialną, podatek od czynności cywilnoprawnych (2%) oraz opłatę sądową za wpis do Księgi Wieczystej (którą każda nieruchomość musi posiadać).
Inwestycja w nieruchomości, podobnie jak inwestycja każdego innego rodzaju, może wiązać się z ryzykiem. Niemniej, wielu ekspertów sugeruje, że inwestowanie w nieruchomości jest jedną z najbezpieczniejszych możliwości lokowania kapitału, a same nieruchomości wykazują dość dużą odporność na kryzysy gospodarcze. Inwestowanie w nieruchomości może ponadto uchronić nasze pieniądze przed inflacją.
Istnieją różne typy inwestowania w nieruchomości. Zdecydowanie najdroższą, choć przynoszącą największe zyski, jest po prostu budowa nieruchomości (na przykład mieszkań) i ich późniejsza sprzedaż. Można również kupować mieszkania do remontu lub mieszkania po niższej cenie, by po regulacji ich stanu odsprzedać je z zyskiem. Wiele osób jednak kupuje mieszkania na wynajem, sprzedaż traktując jako ostateczność – jest to inwestycja, która zwraca się zdecydowanie najdłużej.
Pokaż więcej
Polacy od lat przyzwyczajeni są do widoku sąsiadów z południa na przygranicznych bazarach czy stacjach paliw, co wynika z tradycyjnie niższych cen w Polsce. Ostatnie miesiące przynoszą jednak zmianę w strukturze tych odwiedzin. Słowacy przestali traktować Polskę wyłącznie jako cel weekendowych zakupów spożywczych, kierując kapitał w stronę rynku nieruchomości.Tradycyjne zakupy to dopiero początek tej relacji handlowejNowy Sącz w sferze zainteresowań kapitałuWysoka rentowność i zaufanie inwestorów zagranicznych
Planowanie inwestycji na działkach nieobjętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego wkracza w fazę krytyczną ze względu na nadchodzącą rewolucję w prawie budowlanym. Dotychczasowa praktyka pozwalała na uzyskiwanie decyzji o warunkach zabudowy, potocznie zwanych „uzetkami”, które nie posiadały określonego terminu ważności. Nadchodzące zmiany legislacyjne wprowadzają jednak sztywne ramy czasowe, co drastycznie zmienia strategię zarządzania nieruchomościami gruntowymi. Dla wielu podmiotów i osób prywatnych oznacza to konieczność podjęcia kroków formalnych jeszcze przed końcem przyszłego roku, aby zabezpieczyć status prawny swoich gruntów na starych, korzystniejszych zasadach.
Ruszyły wypłaty długo zapowiadanych świadczeń mieszkaniowych dla funkcjonariuszy służb mundurowych. Policjanci mogą liczyć nawet na 1800 zł miesięcznie, a pieniądze trafiają na konta z wyrównaniem od lipca. To jeden z kluczowych elementów rządowego pakietu zachęt, który ma pomóc w walce z poważnym problemem – brakiem policjantów w Polsce.
Temat wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce powraca niczym bumerang w każdej dyskusji o problemach mieszkaniowych, budząc skrajne emocje zarówno wśród inwestorów, jak i zwykłych obywateli. Zwolennicy tego rozwiązania widzą w nim szansę na uwolnienie pustostanów i obniżenie cen lokali, natomiast przeciwnicy alarmują, że jest to zamach na prawo własności, który może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. Czy obciążenie majątku nową daniną rzeczywiście uzdrowi rynek, czy może – jak sugerują krytycy – doprowadzi do „katastrofy” i wyludnienia obszarów wiejskich na wzór japoński? Przyjrzyjmy się argumentom obu stron, analizując, kto tak naprawdę zapłaci za fiskalne eksperymenty państwa.
Polski system podatkowy nie jest neutralny – aktywnie steruje decyzjami inwestorów, kierując kapitał w stronę rynku nieruchomości. Jak podkreśla ekonomista dr Wojciech Świder, to właśnie preferencyjne traktowanie mieszkań sprawia, że Polacy masowo inwestują w „beton”, zamiast w bardziej produktywne sektory gospodarki, jak giełda czy inwestycje cyfrowe. Iluzja wolnego rynku znika, gdy spojrzymy na to, które inwestycje są realnie opodatkowane, a które nie.Materiał powstał na podstawie rozmowy Macieja Wapińskiego (BiznesInfo.pl) z dr. Wojciechem Świdrem.
W debacie o reformie polskiego rynku nieruchomości coraz częściej pojawia się pomysł wprowadzenia REIT-ów – funduszy inwestycyjnych, które pozwalają zarabiać na rynku mieszkaniowym.Jednak, jak podkreśla ekonomista dr Wojciech Świder, jest to rozwiązanie zupełnie nieadekwatne do aktualnej sytuacji Polski. Zamiast poprawić dostępność mieszkań, REIT-y mogłyby doprowadzić do jeszcze większego wzrostu cen, wypierając z rynku indywidualnych kupujących.Materiał powstał na podstawie rozmowy Macieja Wapińskiego (BiznesInfo.pl) z dr. Wojciechem Świdrem.
Polski rynek nieruchomości, zdaniem ekonomisty i eksperta od finansów dr. Wojciecha Świdra, przestał być wyłącznie problemem ekonomicznym, a stał się poważnym problemem społecznym. Sytuacja, w której dominują wysokie marże deweloperów, brak dostępnych mieszkań i droga alternatywa w postaci najmu, prowadzi – jak mówi ekspert – do patologii. Rynek nie działa efektywnie ani kapitałowo, ani społecznie, a głównym mechanizmem napędzającym wzrost cen są spekulacja i preferencyjne traktowanie nieruchomości przez system podatkowy.
Problem wysokich cen nieruchomości stał się w Polsce palącym zagadnieniem społecznym, dotykającym w szczególności młode pokolenie i wpływającym nawet na decyzje demograficzne. Eksperci wskazują, że obecna polityka podatkowa faworyzuje beton jako aktywo spekulacyjne, co prowadzi do patologicznych zjawisk, takich jak skupowanie całych pakietów mieszkań i utrzymywanie pustostanów. Zamiast programów stymulujących popyt, proponuje się radykalne rozwiązania podażowe, a w centrum dyskusji pojawia się koncepcja podatku katastralnego. Sprawdź, czy to narzędzie może realnie obniżyć ceny i pomóc Polakom w dostępie do własnego M.
Mieszkańcy bloków i właściciele nieruchomości mogą znaleźć się w poważnych tarapatach finansowych, jeśli zlekceważą zmiany, które zaszły w polskim systemie skarbowym. Wiele osób żyje w przekonaniu, że "fiskus nie ma czasu na maluczkich", jednak ta zasada przestała obowiązywać. Urzędnicy zyskali potężne narzędzia, a stawki kar poszybowały w górę w sposób niemal niezauważony dla opinii publicznej. Jeśli w Twojej skrzynce pocztowej pojawi się charakterystyczne awizo lub list z Urzędu Skarbowego, może to oznaczać, że cyfrowa pętla właśnie się zacisnęła.
Rynek nieruchomości w Krakowie przechodzi istotne zmiany w jednym z kluczowych obszarów inwestycyjnych. Deweloper mieszkaniowy przejął teren, na którym stoi najstarsza galeria handlowa w mieście, co sygnalizuje odejście od dużych centrów handlowych na rzecz nowoczesnej zabudowy miejskiej. Poznaliśmy już plany nowego właściciela oraz wyzwania związane z adaptacją tego strategicznego miejsca.
Prezydent Karol Nawrocki złożył podpis pod ważną nowelizacją, która trafiła na jego biurko. Właściciele działek mają się z czego cieszyć, zasady gry uległy zmianie. Potencjalne opóźnienia nie zmienią nic, o ile wniosek pojawił się na czas. Mimo to po 1 stycznia 2026 roku sprawa nie będzie już tak prosta.
W obliczu narastających napięć geopolitycznych w Europie, cyberataków wymierzonych w banki, system płatności mobilnych BLIK i infrastrukturę krytyczną, wiele osób obawia się, że konflikt może przekroczyć granicę ukraińsko-polską i objąć również nasz kraj. Choć nie chodzi o wywoływanie paniki, warto wiedzieć, jak finansowo przygotować się na możliwe kryzysy - to bowiem odpowiedzialność każdego z nas. Eksperci przedstawiają praktyczne wskazówki, które mogą pomóc w zabezpieczeniu siebie, bliskich i majątku na wypadek wojny.
Zmiany prawne sprzed dwóch lat, które miały uszczelnić system, zaczynają docierać do Polaków w najmniej przyjemny sposób. Okresowe kontrole stają się nową, nieoczekiwaną rzeczywistością dla mieszkańców nie tylko domów. Lepiej być przygotowanym.
Początek 2026 roku przyniesie nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa pożarowego. Wszystkie budynki w Polsce, także domy mieszkalne, będą musiały zostać wyposażone w odpowiednie czujniki. Trzeba wiedzieć.
Księgi wieczyste to jedno z najważniejszych, a być może najważniejsze repozytorium państwowych danych. Składają się przecież na nie informacje o rzeczy dla państwa inherentnej – ziemi, terytorium, na którym leży. Niestety ws. jawności lub niejawności ksiąg wieczystych w Polsce namieszano tak, że dziś Polakom ich własne dane sprzedaje firma działająca w Stanach Zjednoczonych.
Właściciele nieruchomości muszą sprostać wielu obowiązkom, tymczasem już lada chwila w grę wejdzie kolejny. Od 2026 roku będzie trzeba dokładnie planować budowę, w innym wypadku można napotkać duże kłopoty. To wynik rozporządzeń Unii Europejskiej, które Polska musiała przyjąć. Wkrótce zmieni się oblicze stawiania budynków.
Nieruchomości to często największy dorobek życia, ale nie każdy wie, że sam fakt ich użytkowania nie gwarantuje prawa własności. W wielu przypadkach brak jednego, kluczowego wniosku może sprawić, że lata inwestycji i pracy pójdą na marne. Co gorsza, w takiej sytuacji Twoje dzieci mogą nie odziedziczyć działki czy domu, które uważasz za swoje. Dlaczego ryzyko utraty jest tak realne i co trzeba zrobić, aby się przed nim zabezpieczyć?
Od nowego roku właściciele nieruchomości w całym kraju będą musieli dostosować się do nowych wymagań. Choć zmiany dotyczą kwestii bezpieczeństwa, ich realne skutki i terminy mogą zaskoczyć wiele osób. Właściciele zastanawiają się, jak przygotować się na nowe regulacje i jakie konsekwencje mogą wyniknąć z ich nieprzestrzegania.
Konflikty o miedzę to polski stereotyp, ale rosnące koszty budowy płotów nadają mu realny wymiar. Postawienie ogrodzenia to dziś wydatek rzędu dziesiątek tysięcy złotych. Kto ma za to zapłacić, gdy płot stoi na granicy działek? Przepisy są zaskakujące, sąsiad może rościć prawa do pieniędzy.
Rynek nieruchomości za granicą przeżywa prawdziwe przetasowanie. Dotychczasowi faworyci odchodzą w cień, a Polacy znaleźli nowy, egzotyczny raj do lokowania kapitału, gdzie ceny potrafią być niższe niż w Warszawie. Po Hiszpanii i Bułgarii przyszedł czas na nowy kierunek.
W Miasteczku Wilanów powstaje inwestycja, jakiej w tej części Warszawy jeszcze nie było. Kameralny, trzypiętrowy apartamentowiec Royal Garden Wilanów realizowany jest w otoczeniu bujnej zieleni, a jej sercem będzie prywatny park o powierzchni 8 000 mkw. - większej niż pełnowymiarowe boisko piłkarskie. To unikatowe połączenie nowoczesnej architektury i ogromnej przestrzeni zielonej, rzadko spotykane nie tylko w Wilanowie, ale i w całej stolicy.
Kryzys mieszkaniowy w wielu państwach europejskich jest już faktem. Młode pokolenie coraz dłużej mieszka z rodzicami, a ustatkowanie się przestaje być łatwizną. Kolejne państwa próbują zażegnać problem, nie jest to jednak takie łatwe. W tym kraju osoby do 35. roku życia mają otrzymać duże pieniądze.
Polacy zgromadzili blisko dwa biliony złotych oszczędności. Znacząca ich część, zamiast zasilać innowacyjne firmy poprzez rynek kapitałowy, została ulokowana w nieruchomościach. Mieszkania stały się sejfami na kapitał, co rodzi poważne koszty społeczne.
Polska branża budowlana mierzy się z deficytem zleceń i ostrą konkurencją. Nie wszystkie segmenty rynku są jednak w stagnacji. Andrzej Sterczyński, prezes Unibep S.A., w rozmowie wskazuje trzy kluczowe kierunki, które mają napędzać rozwój spółki i zapewnić jej stabilność w najbliższych latach.
Przygotowując się na sezon grzewczy 2025, Polacy już teraz nerwowo sprawdzają ceny opału. Okazuje się, że kwoty mogą zaskoczyć wielu właścicieli nieruchomości. Czy negatywnie?
Podczas dzisiejszego posiedzenia rząd przyjął ustawę o Portalu DOM, który ma zapewnić Polakom dostęp do cen transakcyjnych nieruchomości. Choć eksperci krytykowali liczne niedoskonałości projektu oraz zwracali uwagę, że ceny transakcyjne udostępnić można po wielokroć taniej dzięki już istniejącemu portalowi, projekt zapoczątkowany jeszcze przez Prawo i Sprawiedliwość dziś został zatwierdzony przez rząd Donalda Tuska. Z biura prasowego Rady Ministrów otrzymaliśmy natomiast stanowisko, które uzasadnia dzisiejszą decyzję.
W Polsce mamy problem z elektronicznym dostępem do ksiąg wieczystych. Kwitnie bezprawny handel danymi Polaków prowadzonymi przez firmy zarejestrowane w USA, na Seszelach czy na Cyprze, a pozostali, aby uzyskać dane, muszą dysponować numerami ksiąg wieczystych, które przez UODO zostały uznane za dane osobowe. Jest jednak światełko w tunelu – dostęp do ksiąg wieczystych wkrótce będzie można uzyskać z poziomu mObywatela.
Rosnące koszty życia i wysokie wymagania na rynku pracy sprawiają, że ludzie w każdej grupie wiekowej, a szczególnie młodzi, coraz częściej borykają się z wykluczeniem mieszkaniowym. Okazuje się, że część z nich, widząc ceny wynajmu oraz koszty kredytu hipotecznego, decyduje się na organizację innego — nie w pełni legalnego — dachu nad głową w cenie ok. 1000 złotych rocznie.