Ta ulga podatkowa przysługuje milionom Polaków. Można odliczyć nawet 7,2 tys. zł

Formy opodatkowania w Polsce

System podatkowy w Polsce oferuje kilka podstawowych ścieżek rozliczania się z państwem, zależnych głównie od źródła oraz wysokości uzyskiwanych dochodów. Najpowszechniejszą formą, dotyczącą przeważającej większości pracowników etatowych, zleceniobiorców oraz emerytów, jest opodatkowanie na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej. Opiera się ona na dwóch progach: 12% dla dochodów nieprzekraczających 120 000 zł rocznie oraz 32% od nadwyżki ponad tę kwotę. 

Osoby prowadzące własną działalność gospodarczą mają jednak znacznie szerszy wachlarz możliwości, obejmujący chociażby podatek liniowy ze stałą stawką 19% czy ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, w którym wysokość daniny zależy bezpośrednio od profilu i rodzaju wykonywanej profesji. 

Warto przy tym pamiętać, że wybór konkretnej drogi determinuje nie tylko wysokość samego podatku, ale także dostęp do licznych przywilejów. Zrozumienie tych mechanizmów to pierwszy krok do tego, by w kwietniu nie zostać niemile zaskoczonym przez stan swojego konta. 

Polacy mogą korzystać z różnych ulg podatkowych

Podczas corocznego spotkania z fiskusem podatnicy mają prawo pomniejszyć swoje ostateczne obciążenia, korzystając z niezwykle szerokiego katalogu ulg i odliczeń. Do absolutnej czołówki najczęściej wybieranych preferencji bez wątpienia należy ulga prorodzinna, która pozwala odliczyć od podatku konkretne kwoty za każdą wychowywaną pociechę.

Równie dużą popularnością w ostatnich latach cieszy się ulga termomodernizacyjna, dedykowana właścicielom domów jednorodzinnych, którzy inwestują w ekologiczne źródła ciepła, fotowoltaikę czy docieplenie budynku. Katalog ten uzupełnia ulga rehabilitacyjna, skierowana do osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów. Podatnicy mogą również odliczać darowizny przekazane na cele pożytku publicznego oraz kultu religijnego.

Coraz więcej świadomych osób przypomina sobie także o możliwości odliczenia wpłat na IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego), co pozwala budować kapitał na przyszłość i jednocześnie obniżać dzisiejsze podatki. Kluczem do sukcesu jest tutaj skrupulatne gromadzenie faktur i potwierdzeń przelewów przez cały rok, ponieważ fiskus w razie kontroli wymaga rzetelnej dokumentacji każdego odpisu.

ZOBACZ TAKŻE: Skarbówka skontroluje tych Polaków. Eldorado z darowiznami dobiegło końca. Za to posypią się kary

Można zaoszczędzić nawet 7200 zł. Polacy zapominają o tej uldze

Standardowy termin składania deklaracji PIT za rok ubiegły mija 30 kwietnia następnego roku. Choć na dopełnienie formalności podatnicy mają sporo czasu, to o dostępnych ulgach i odliczeniach warto pomyśleć zawczasu. Mogą one bowiem przynieść naprawdę sporo korzyści. Jedną z najkorzystniejszych ulg jest wspólne rozliczenie z małżonkiem. Jeśli z niej skorzystamy, podatek będzie liczony od połowy łącznych dochodów.

W przypadku, gdy jedna z osób w małżeństwie jest bezrobotna, można zaoszczędzić 3600 złotych. Przy pełnym wykorzystaniu dwóch kwot wolnych od podatku, czyli łącznie 60 000 zł, małżeństwo może zyskać dokładnie 7200 zł w porównaniu do sytuacji, w której rozliczaliby się osobno. Jest to jedna z najprostszych i jednocześnie najbardziej zyskownych metod optymalizacji podatkowej dostępnej dla obywateli. Warto odpowiednio wcześniej rozważyć skorzystanie z ulg, które nam przysługują, by nie było na to za późno.

Wiele osób odkłada kwestie podatkowe na moment wypełniania PIT-u w kwietniu, a wtedy jest już za późno na podejmowanie istotnych decyzji. Kluczowe jest zrozumienie, że ulgi podatkowe to nie jest “prezent” ale nasze prawo - wskazuje dr Krzysztof Biernacki, doradca podatkowy PITax, cytowany przez portal rynekzdrowia.pl.