Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kolosalne zmiany w segregacji śmieci w Polsce. Zapomnij o pięciu frakcjach
Maria Glinka
Maria Glinka 03.01.2021 01:00

Kolosalne zmiany w segregacji śmieci w Polsce. Zapomnij o pięciu frakcjach

Segregacja śmieci na nowych zasadach?
PAWEL DABROWSKI/AGENCJA SE/East News

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak wygląda obecnie segregacja śmieci w Polsce

  • Jakie modyfikacje zapowiada Ministerstwo Środowiska i Klimatu

  • Jak zmienią się kary za śmiecenie

Segregacja śmieci problemem dla samorządów

Segregacja śmieci oparta o pięć frakcji (bioodpady, metale i tworzywa sztuczne, szkło, papier i odpady zmieszany) miała zostać wdrożona we wszystkich polskich gminach do 6 września 2020 r. Jednak z uwagi na pandemię COVID-19 władza zdecydowała się przesunąć termin do końca grudnia. Mimo tego część samorządów nie zdążyła dopełnić wszelkich formalności związanych z organizacją segregacji śmieci. Na największe problemy z wdrożeniem nowych zasad uskarżały się mniejsze gminy.

- Niektóre samorządy zostawiły prace nad zmianami do regulaminu na ostatnią chwilę. Nie zdążą ich więc przygotować do końca roku. Za niewywiązanie się z tego obowiązku grożą im kary. Ale nie sądzę, by jakakolwiek gmina je zapłaciła. Wystarczy rozpocząć procedurę nowelizacji obowiązującego regulaminu, by wybronić się przed sankcjami - przyznał Leszek Świętalski, ekspert ds. odpadów Związku Gmin Wiejskich RP.

Z wprowadzeniem segregacji śmieci bazującej na pięciu frakcjach zwlekali m.in. zarządcy Przasnysza. - Czekaliśmy do ostatniej chwili, ponieważ Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiadało kolejne zmiany w ustawie o porządku i czystości w gminach, ale się ich nie doczekaliśmy - wyznał wiceprezydent miasta Łukasz Michałowski.

Z przekazu zarządcy wynika, że regulamin jest już gotowy i zaczął obowiązywać od 1 stycznia. Wiceprezydent nie ukrywa, że segregacja śmieci na nowych zasadach to dla mieszkańców Przasnysza prawdziwa rewolucja. - Mieszkańcy budynków wielorodzinnych bardzo obawiają się obowiązku segregacji odpadów i kar z tego tytułu. Niektórzy montują nawet kamery przy wiatach śmietnikowych - zdradził Michałowski.

Zdaniem Piotra Pałki, radcy prawnego i partnera w Kancelarii prawnej Derc Pałka, obawy są uzasadnione. Gminy miały bowiem zbyt mało czasu, aby dopracować treść nowych regulaminów. - Termin powinien być zdecydowanie dłuższy. Zakres zmian jest bowiem zbyt duży, aby rzetelnie przygotować taki regulamin i ustrzec się przed negatywnymi skutkami decyzji nadzorczych wojewodów - ocenił mecenas.

Segregacja śmieci znów do zmiany. Trzy frakcje zamiast pięciu, wyższe stawki i kary

Rzeczpospolita podaje, że wiele gmin zawiesiło zeszłoroczne prace nad nowym dokumentem z uwagi na zapowiedzi Ministerstwa Środowiska i Klimatu. Resort wyjawił, że rozpoczął już prace nad kolejną nowelizacją tzw. ustawy śmieciowej. W treści nowego dokumentu znajdą się zapisy odwracające rozwiązania, które gminy musiały wdrożyć do końca 2020 r. Przyjęcie nowelizacji będzie wiązało się zatem z kolejną zmianą zasad w segregacji śmieci i koniecznością opracowania kolejnego regulaminu.

Ministerstwo proponuje, aby samorządy samodzielnie regulowały szczegóły dotyczące składowania odpadów. Na mocy nowelizacji zarządcy będą dysponowali prawem do wprowadzenia segregacji śmieci opartej nie o pięć, a o trzy frakcje. To rozwiązanie będą mogli zastosować na terenie całej gminy bądź jej części. Jednak zgodę na tę zmianę będzie musiało wyrazić MŚiK.

Co więcej, resort rozważa możliwość indywidulanego rozliczania odpadów w jednym bloku. W ten sposób MŚiK chce położyć kres solidarnej odpowiedzialności, na której tracą osoby przestrzegające zasad segregacji śmieci. Obecnie karę ponosi cały blok, nawet jeśli tylko jedno gospodarstwo nie składuje odpadów.

Ponadto szykuje się podwyżka maksymalnych stawek za wywóz śmieci z nieruchomości zamieszkałych. Zdaniem resortu koszty odbierania odpadów ze sklepów, biurowców czy restauracji są zbyt niskie. Jakie będą po zmianach? Tego na razie Ministerstwo Środowiska i Klimatu nie ujawniło.

Podwyższeniu mają ulec także kary za śmiecenie. Według doniesień z okresu wakacyjnego pozostawianie odpadów w miejscach publicznych (na drogach, ulicach, w parkach) ma być zagrożone grzywną do 5 tys. zł. Na potwierdzenie tych informacji trzeba zaczekać aż Ministerstwo Środowiska i Klimatu przedstawi kolejny, oficjalny projekt nowelizacji ustawy śmieciowej.