Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Pawlak ostro o PO. Koalicjantów nazwał oszustami
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 03.06.2019 02:00

Pawlak ostro o PO. Koalicjantów nazwał oszustami

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

PSL pod rządami Władysława Kosiniaka-Kamysza zdecydowało się na wejście w struktury wielopartyjnej Koalicji Europejskiej. W jej ramach Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Zieloni oraz właśnie Polskie Stornnictwo Ludowe wystartowały razem do Europarlamentu. Pomimo wiekich nadziei na dobry wynik, Koalicja Europejska nie dała rady pokonać PiS, które prześcignęło ją o ponad 7 punktów procentowych.

Wywołało to niemały zgrzyt w środowisku Koalicji i doprowadziło do tego, że w sobotę 1 czerwca PSL ogłosiło start w nadchodzących wyborach parlamentarnych pod szyldem Koalicji Polskiej i opuszczenie Koalicji Europejskiej. Głosy niezadowolenia wśród polityków PSL eksplodowały jednak dopiero podczas niedzielnej Rady Naczelnej PSL. Bez wątpienia największym krytykiem sojuszu z Platformą Obywatelską był właśnie Waldemar Pawlak. Co ciekawe, były wicepremier swoją przemowę udostępnił na Facebooku.

Były lider PSL bezlitośnie o koalicji z PO

Już na samym początku przemówienia Pawlak ostro skrytykował samo wstąpienie PSL do struktur KE. Jego zdaniem "pod światłym kierownictwem reformatorów i progresywistów z Platformy" Koalicja prowadziła walkę nie z PiS, a z Wiosną Roberta Biedronia, o tytuł najbardziej postępowej formacji. Jak dalej podkreślił, skorzystało na tym jedynie PiS, które "rąbało to wszystko, aż gwizdało".

Dalej było jednak jeszcze ciekawiej, kiedy Waldemar Pawlak zaczął oceniać wizje dotyczące startu PSL w wyborach parlamentarnych na jesieni. Jak podkreślił, możliwości są dwie, z czego na drugą "on się nie pisze". Pierwszą jest bowiem budowa Koalicji Polskiej i pod tym szyldem start w wyborach. Drugą - pozostawanie w kooperacji z PO, której to członków nazwał "oszustami", i "proszenie, by nie mówili tych brzydkich rzeczy". Pawlak podkreślił też, że PSL powinno szukać "przyjaciół, którzy z PSL podzielają poglądy".

Albo robimy blok PSL i Koalicja Polska i mamy siłę i odwagę stanąć na własnych nogach, i samodzielnie podjąć tę próbę, i iść podmiotowo. Albo możemy prosić Platformę o to, żeby oni nie byli tacy oszuści, żeby nie mówili tych brzydkich rzeczy w czasie kampanii, żeby byli grzeczni. (...) Dopóki nie będę miał jasności, jaka jest decyzja PSL, to ja się nie zdeklaruję. Jeżeli idziemy razem, jeżeli szukamy przyjaciół, którzy podzielają nasze poglądy, wartości, to wtedy możemy podejmować wspólny wysiłek - mówił Pawlak.

"Albo mamy kręgosłup i jaja, albo się trzęsiemy"

Pawlak w trakcie przemówienia podkreślał, że PSL powinno wziąć się w garść i robić politykę, z której "wynika coś dla Polski". Przestrzegał zebranych przed "mlaskaniem i rozczulaniem się" nad mandatami, bo to prowadzi donikąd.

To nie jest tak, że będziemy się mlaskać i rozczulać, czy będziemy mieli jeden mandat więcej czy pięć mniej. Nie. Albo mamy kręgosłup i jaja i potrafimy robić politykę, z której wynika coś dobrego dla kraju, Polski, Europy, dla ludzi, albo się trzęsiemy, (...) byleby się tylko załapać na byle co - pouczał były wicepremier.

Polityk zauważył też, że wchodząc do KE, PSL wpisało się w "głupawy podział PiS-PO". Dlatego też alternatywą dla tej duopolizacji polskiej polityki ma być Koalicja Polska PSL, do której Waldemar Pawlak chce zaprosić "wszystkich poważnych ludzi, którzy się nie mieszczą w tym głupawym podziale".

Teraz jest pytanie, czy mamy w sobie tyle charakteru, żeby stanąć na własnych nogach, zbudować PSL-Koalicję Polską i zaprosić wszystkich poważnych ludzi, którzy się nie mieszczą w tym głupawym podziale "PiS-Platforma"? Jak ktoś chce być grabarzem i zaprowadzić nasz sztandar do gabloty w PO, to na to się nie piszę - podkreślił były lider ludowców.

4. Kwaśniewski ostro o obecnym prezydencie

undefined