
Nadchodzi bardzo istotna zmiana w przepisach drogowych. Popularny sposób jazdy będzie karany
Rok 2020 upływa pod znakiem wielu zmian w przepisach drogach. Tym razem Ministerstwo Infrastruktury postanowiło pochylić się nad tzw. „jazdą na zderzaku”.
Przepisy drogowe do modyfikacji
Na ten rok Ministerstwo Infrastruktury zapowiada prawdziwą rewolucję w przepisach drogowych. 1 lipca miały wejść w życie zmiany zakładające rozszerzenie katalogu przypadków uprawniających do odebrania prawa jazdy, ujednolicenie prędkości oraz uprzywilejowanie pieszych. Już dziś wiadomo, że wprowadzenie nowych przepisów drogowych ulegnie opóźnieniu, ale resort nie traci czasu i pracuje nad kolejnymi zmianami.
Tym razem Ministerstwo zamierza dookreślić zasady tzw. „jazdy na zderzaku”. Jest to nagminne zjawisko na trasach szybkiego ruchu, kiedy to kierowcy podjeżdżają zbyt blisko celem wymuszenia pierwszeństwa. Często towarzyszy temu trąbienie, mruganie światłami czy wysoka prędkość. Hamownie auta, które pada ofiarą „jazdy na zderzaku” niejednokrotnie powoduje wypadki, również śmiertelne – podaje auto.wprost.pl.
Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad „jazdą na zderzaku”
Dlatego też resort postanowił uporządkować tę kwestię. W aktualnie obowiązujących przepisach drogowych jest mowa o obowiązku kierowcy do „utrzymywania odstępu niezbędnego do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu”. Sama w sobie „jazda na zderzaku” jest zakazana, ale przepisy nie doprecyzowują, co się pod tym terminem kryje.
Resort w oparciu o „analizę problematyki (…) i przyczyn występowania zdarzeń drogowych tego typu” zamierza określić, jaka powinna być odległość między jadącymi samochodami. Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś oznajmił, że „wybór wariantu docelowego, w tym dobór odpowiednich narzędzi inżynieryjnych i edukacyjnych, jest na etapie uzgodnień, po zakończeniu których zostaną przedstawione stosowne rekomendacje”. Zatem wszystko wskazuje na to, że na kierowców czekają kolejne zmiany w przepisach drogowych.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Ryanair zawiesza popularne trasy z Polski. Kolejne destynacje znikają z radarów
2. Rodzice czują się niewinni. 5-letnia Eliza zmarła z głodu i wyczerpania, była trzymana w śmieciach, żerowały nad nią owady
Zeszłoroczne zmiany w przepisach drogowych
Ostatnie tak poważne modyfikacje wprowadzono w grudniu 2019 r., kiedy to prawnie uregulowano „jazdę na suwak” oraz „korytarz życia”.
„Jazda na suwak” ma miejsce, gdy droga zawęża się z dwóch pasów w jeden. Przepisy drogowe wskazują, że najpierw powinien wjechać na niego kierowca z lewej, a potem z prawej strony. Jeżeli droga zmniejsza się z trzech do dwóch pasów to auta powinny wkraczać na pas w kolejności: kierowca z prawej strony, następnie z lewej, a na końcu ze środka.
Natomiast „korytarz życia” to nic innego jak ustąpienie miejsca na drodze służbom ratunkowym. Przepisy drogowe dookreślają, że kierowcy znajdujący się na lewym pasie powinni zjechać na lewą stronę, a ci z prawej strony – na prawą. Wszyscy poruszający się pozostałymi pasami również zjeżdżają na prawo.
ZOBACZ TAKŻE:
- GIF wycofuje lek stosowany przez tysiące Polaków. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności
- Kolejne pieniądze popłyną do Polaków. Prezydent właśnie podpisał ustawę. "Dudowe" 1400 plus
- Od 28 lat szukają winnych morderstwa polskiego premiera. Jest nowe otwarcie. ws. zabójstwa Jaroszewiczów
- Skarbówka wraca do kontrolowania, 3,2 tys. w toku na koniec kwietnia. Do twoich drzwi także mogą zapukać
- W 2019 roku skorzystało 120 tys. Polaków. Ty też możesz zwiększyć emeryturę o 10%, sposób jest banalny
- Wideo - Koszmarny wypadek. Z gigantycznym impetem wbił się w inny samochód. Auto aż złamało się na pół
