Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Producenci okien robią zapasy. Przygotowują się na najgorsze
Joanna Leja
Joanna Leja 11.01.2022 01:00

Producenci okien robią zapasy. Przygotowują się na najgorsze

mapa polska (1)
Athena z Pexels

Ceny praktycznie wszystkich surowców i usług stale rosną. W ostatnich latach koszty budowy domu też kierowały się ku górze. Niestety nie możemy liczyć na odwrócenie tej tendencji w 2022 roku. Producenci okien już szykują się na nadchodzące problemy z dostępnością surowców, opóźnionymi dostawami oraz cenami szybującymi do chmur.

Jak podkreślił Mikołaj Placek, prezes Oknoplastu w rozmowie z Interią, jego firma przewiduje, że wkrótce ceny surowców wzrosną po raz kolejny, a to w następstwie spowoduje podwyżki w sprzedaży produktów końcowych w branży okiennej.

Mikołaj Placek zaznaczył, że Oknoplast jest w miarę możliwości przygotowany na nadchodzące problemy, które mogą dotknąć branżę. Poprzez stałą obserwację rynku i wiszących nad nim czarnymi chmurami Oknoplast stara się zapobiec sytuacji, w której klienci nie otrzymają produktów na czas.

– Mierzymy się z globalnymi kłopotami z płynnością dostaw, brakami surowców na rynku oraz wzrostem cen półproduktów. Szczególnie widać to w przypadku PCV, szkła, stali czy aluminium. Niedobory w sposób naturalny przekładają się na wzrost cen produktów finalnych. Ciężko przewidzieć, do kiedy będziemy się z tym mierzyć. Kluczem do sukcesu w tak trudnych warunkach okazują się szybkość i elastyczność działania, tak aby zachować ciągłość produkcji i terminowość dostaw produktów. Kierując się tą prostą w zdefiniowaniu, ale niełatwą w realizacji strategią, zdołaliśmy w warunkach pandemii wypracować duży wzrost sprzedaży w 2021 roku – powiedział Interii Mikołaj Placek.

Prognozy na 2022 rok nie są optymistyczne

Prezes Oknoplastu zapytany o prognozy na 2022 rok niestety nie miał optymistycznych wieści. Zaznaczył, że powinniśmy się przygotować na niestabilność oraz niepewność. Podkreślił, że koniunktura niejako z definicji ma to do siebie, że bywa zmienna, jednak obecnie tempo zmian, ich natężenie i zakres są większe niż kiedykolwiek wcześniej.

Według niego w obecnie panujących warunkach, prognozy mają coraz mniejsze znaczenie. Liczy się działanie tu i teraz.

Ceny cały czas w górę

Wzrost cen odczuwalny jest właściwie w każdym segmencie towarów i usług. Drożeje wszystko: paliwa, prąd, gaz, woda, materiały budowlane, mieszkania i czynsze. Taka sytuacja ma też wpływ na ceny i dostępność materiałów budowlanych. W zależności od rodzaju produktu ceny w ciągu tego roku rosły w tempie od kilkudziesięciu procent, a w niektórych przypadkach przekroczyły 100 proc. Jak wynika z większości analiz, najbardziej w ostatnim czasie podrożały drewno i stal.

Podwyżki dotknęły również takich materiałów jak aluminium, szkło i PVC. Prezes Oknoplastu zauważa, że to znacząco przekłada się na wzrost kosztów produkcji wyrobów stolarki otworowej, co z kolei powoduje zwiększenie cen okien nawet o 15-20 proc. Mikołaj Placek przewiduje też, że zwiększy się popyt na okna i drzwi.

Na tę chwilę przewidujemy, że wkrótce ceny surowców wzrosną po raz kolejny, a to w następstwie spowoduje podwyżki w sprzedaży produktów końcowych w naszej branży. Jeśli chodzi o branżę stolarki otworowej w Unii Europejskiej przewidujemy duży wzrost popytu na okna i drzwi, gdyż wspólnota wymusza redukcję emisji CO2 i większą energooszczędność, a za tym idą dofinansowania rządów do wymiany stolarki, aby zwiększyć klasę termoizolacyjną już istniejących budynków – zaznaczył Mikołaj Placek. Wiele firm stara się jak najbardziej zminimalizować problemy z cenami i dostępnością produktów i walczą z tym jak mogą.