Polska w ogonie Europy. Tak rosną ceny w strefie euro, zaledwie sześć krajów radzi sobie gorzej

Dane wskazują jasno, że inflacyjna zadyszka powoli się kończy. Mimo to Polska na tle innych państw członkowskich Unii Europejskiej wypada raczej blado. Gorsza sytuacja panuje tylko w sześciu innych krajach.
Inflacja w Polsce wyhamowała
Za nami długo wyczekiwana, pierwsza od wielu miesięcy obniżka stóp procentowych. Dusząca Polaków inflacyjna zadyszka zaczęła wyhamowywać. Optymiści mogą liczyć, że teraz będzie już tylko z górki.
Dane faktycznie są pokrzepiające, jeżeli weźmiemy pod uwagę sytuacje sprzed kilku, a tym bardziej kilkunastu, miesięcy. Według Eurostatu majowa inflacja w Polsce w ujęciu rocznym wyniosła 3,5 proc. To nie najgorzej, powoli zbliżamy się do założonego przez NBP progu inflacyjnego. Polacy wyczekują tańszych kredytów, wolniej rosnących cen w sklepach i stabilności finansowej. Problem w tym, że w szerszej perspektywie nasz kraj nie radzi sobie tak dobrze, jak sugerują dane inflacyjne.

Inflacja w strefie euro na poziomie 1,9 proc.
Dane Eurostatu wskazują, że inflacja w strefie euro w maju zatrzymała się na poziomie 1,9 proc. Dla porównania: roczna stopa inflacji w kwietniu tego roku wyniosła 2,2 proc., a w maju zeszłego roku - 2,6 proc., co eksponuje wyraźny trend spadkowy.

Urząd statystyczny Unii Europejskiej informuje, że najniższe roczne wzrosty inflacji odnotowano na Cyprze (0,4 proc.), we Francji (0,6 proc.) i w Irlandii (1,4 proc.).
W porównaniu z kwietniem 2025 r. roczna inflacja spadła w czternastu państwach członkowskich, pozostała stabilna w jednym i wzrosła w dwunastu - czytamy na stronie Eurostatu.
Polska w ogonie Europy
Znaczna część Europy najgorsze turbulencje inflacyjne ma już za sobą. A Polska? Nasz kraj niestety na tle innych nie wypada najlepiej.

Najgorszy wyż inflacyjny już za nami, ale to nadal za mało, by dogonić inne kraje Wspólnoty. Dane Eurostatu jasno wskazują, że inflacyjnie Polska wciąż odstaje od europejskiego peletonu. Gorsza sytuacja panuje tylko w sześciu krajach. Najwyższe roczne stopy odnotowano w Rumunii (5,4 proc.), Estonii (4,6 proc.) i na Węgrzech (4,5 proc.).





































