Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Energetyka > PGE Paliwa i Węglokoks zrealizowały w 80 procentach plan importu węgla na 2022 rok
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 14.09.2022 11:32

PGE Paliwa i Węglokoks zrealizowały w 80 procentach plan importu węgla na 2022 rok

EN 01509392 0078
East News

PGE Paliwa i Węglokoks już w 80 procentach zrealizowały plan dotyczący tegorocznego importu węgla, zapewniła we wtorek minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa. Do Polski w tym roku ma trafić 5 mln ton węgla z importu.

Import węgla przez PGE Paliwa i Węglokoks

PGE Paliwa i Węglokoks już w 80 proc. wykonały decyzję premiera dotyczącą tegorocznego importu węgla. Do Polski trafi 5 mln ton gotowego do spalania węgla - zapewniła Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa w radiowej Trójce.  

Minister zaznaczyła również, że polskie kopalnie zwiększyły wydobycie węgla na tyle, na ile to było możliwe. 

Dodała także, że obecnie spółki podpisują ze składamy umowy na kwotę 2-2,1 tys. zł netto, a następnie importowany węgiel trafia na składy. Węgiel pochodzi z Kolumbii, Australii, Indonezji i z RPA. Minister zaznaczyła, że jest on droższy, ale dobrej jakości. 

Premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję zobowiązującą PGE Paliwa i Węglokoks do kupienia i sprowadzenia łącznie 4,5 mln ton węgla dla gospodarstw domowych. 

– Jesteśmy na dobrej, mogę nawet powiedzieć: bardzo dobrej drodze, żeby było tego węgla wystarczająco dużo nie tylko do końca tego roku. Moja pierwotna decyzja wskazywała spółkom energetycznym na zakup do końca października; teraz przedłużyłem ją do końca sezonu grzewczego po to, żeby – tak jak powiedziałem kilkanaście dni temu w Sejmie – węgla ściągać nawet na zapas, on się nie zmarnuje. Wolę, żeby było go za dużo niż za mało – mówił w sierpniu szef rządu.

Należy mówić wprost, że będzie problem z ogrzewaniem

Z mniejszym optymizmem na sprawę patrzy lider śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz. Podczas środowej rozmowy na antenie katowickiego Radia Em przyznał, że sprowadzany węgiel w większości nie nadaje się do wykorzystania w gospodarstwach domowych. 

"Należy mówić ludziom otwarcie i wprost, że w tym roku będzie problem z ogrzewaniem dla tych wszystkich, którzy korzystają — szczególnie w indywidualnym ogrzewaniu — z węgla, bo tego węgla zabraknie; nawet mimo tych milionów ton, które gdzieś tam do Polski płyną", powiedział związkowiec, cytowany przez Business Insidera. 

Tagi: węgiel