Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Niemiecki dziennik mocno o Orlenie. Po ostatniej akcji koncernu porównali go do Gazpromu
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 15.12.2020 01:00

Niemiecki dziennik mocno o Orlenie. Po ostatniej akcji koncernu porównali go do Gazpromu

Orlen jak Gazprom
Wikimedia Commons Henryk Borawski CC3.0

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Co niemieccy publicyści sądzą o ostatnich działaniach Orlenu

  • Dlaczego Orlen porównano do Gazpromu

  • Czym grozi przejęcie grupy Polska Press przez Orlen

Orlen porównany do Gazpromu. Niemiecki dziennik komentuje wykup Polska Press

Orlen rozbudowuje swoje imperium medialne. Niedawno wykupił kioski Ruchu, oraz grupę Polska Press. Ponadto pojawiły się doniesienia, że na celowniku koncernu znalazł się wydawca "Rzeczpospolitej" i "Parkietu", Gremi Media. "Taz" określił ostatnie działania Orlenu jako "tryumf polskich populistów".

Jak pisze korespondentka "taz" Gabrielle Lesser, akcje podjęte przez polski koncern naftowy, służą repolonizacji krajowych mediów. Autorka zaznaczyła, że wykorzystano moment słabej sytuacji grupy Polska Press, która w ostatnim czasie radziła sobie coraz gorzej.

- Głośne świętowanie odzyskania narodowej zwierzchności nad rynkiem gazet lokalnych i regionalnych ustępuje miejsca pewnemu otrzeźwieniu, zwłaszcza, że "niemieckie media polskojęzyczne" w żadnym wypadku nie były "tubą propagandową Berlina", jak próbowała wmówić Polakom narodowo populistyczna partia rządząca Prawo i Sprawiedliwość" - pisała autorka w '"Taz".

Autorka zauważa, że w tym kontekście ważniejsze od gazet lokalnych są portale internetowe, ze względu na gigantyczną bazę użytkowników. Dzięki rozwiniętej sieci portali, wiadomości mają większe szanse trafić do potencjalnych wyborów.

- Dlatego przejęcie wydawnictwa prasowego przez kontrolowany przez państwo koncern naftowy Orlen budzi nie tylko skojarzenia z przejmowaniem wielu kiedyś niezależnych rosyjskich mediów przez koncern energetyczny Gazprom. Ale może faktycznie zapoczątkować postulowaną od lat przez PiS restrukturyzację niezależnych mediów w Polsce - porównuje korespondentka "taz".

Niebezpieczne działania Orlenu

Gabriele Lesser zauważa, ten ruch spółki Orlen ma być dopiero zwiastunem tego co czeka media w Polsce. Po tak odważnym ruchu, PiS będzie chciał przeprowadzać dalszą restrukturyzację rynku medialnego. Już teraz w polskich mediach pojawiają się obawy, że portale i gazety Polska Press zostaną wykorzystane jako tuba propagandowa.

Autorka przypomina także, że Orlen wykupił ogólnopolską sieć kiosków Ruch, co daje władze nie tylko nad prasą, ale również dystrybucją. W efekcie niektóre dzienniki, np. nieprzychylne rządowi nie będą dostępne w sprzedaży w kioskach Ruchu.

- Mogą zatem przestać oferować krytyczne wobec rządu gazety albo mogą je chować za pismami sprzyjającymi PiS, jak ma to już miejsce na stacjach benzynowych Orlenu - ostrzegała Lesser.

Według "Taz" ograniczenie dystrybucji w połączeniu z "bojkotem reklamowym ze strony koncernów państwowych" może doprowadzić do bankructwa konkurencyjnych redakcji. Zdaniem korespondentki gazety, w ten sposób PiS chce wyeliminować nieprzychylne mu media.

Temat poruszył również "Der Spiegel", w którym stwierdzono, że działania Orlenu to kolejny krok w celu osłabienia demokracji i praworządności w Polsce. Sytuacja w Polsce porównywana jest do tej na Węgrzech, w których wolność prasy została bardzo ograniczona.

Tagi: Orlen Niemcy