Niepokojące eksplozje w Zakopanem. Policja wydała komunikat

W nocy z 18 na 19 czerwca w okolicy Gubałówki słyszalne były głośne eksplozje, które przestraszyły zarówno mieszkańców jak i turystów obecnych w tym regionie. Lokalna społeczność słyszała wybuchy około godziny 2:30. Policja zabrała głos w sprawie i przekazała informacje o niepokojącym incydencie.
W Zakopanem doszło do niepokojących eksplozji
Do eksplozji doszło około godziny 2.30 w nocy ze środy na czwartek. Funkcjonariusze potwierdzają, że do zdarzenia doszło właśnie w tym czasie.
W zasadzie w całości Gubałówka jest wyjęta z ruchu kołowego, w znacznej części jest również wyłączona z ruchu pieszego (…) Kolejka również nie działa - przekazała reporterka Polsat News.
Na miejscu pracują śledczy z technikiem kryminalistyki, przewodnik psa tropiącego oraz biegli z laboratorium kryminalistycznego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Naszym zadaniem jest ustalenie za wszelką cenę okoliczności tego zdarzenia i doprowadzenie do zatrzymania sprawców - poinformował asp. sztab. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Wiadomo już, co spowodowało eksplozje. Służby poszukują sprawców, którzy spowodowali niebezpieczną sytuację.
Takich zakupów nie zrobisz już bez dowodu osobistego. Andrzej Duda właśnie podpisał nowelizację Kołodziejczak straci ogromne pieniądze. Tyle zarabiał w rządziePolicjanci cały czas nie dopuszczają osób postronnych tak, abyśmy mogli spokojnie, skrupulatnie wszystkie policyjne czynności wykonać, zebrać wszystkie potrzebne informacje - dodaje Wieczorek w rozmowie z TVN24.
Trwa ustalanie tożsamości sprawców
Nieznani sprawcy wysadzili dwa bankomaty znajdujące się na ulicy Stanisława Zubka w Zakopanem, na głównym deptaku na Gubałówce. Oficer prasowy nie informuje, czy złodziejom udało się wyciągnąć kasetki z pieniędzmi. W sieci pojawiły się zdjęcia wysadzonych bankomatów.
Wiemy, że sprawcy, bo tak mówią funkcjonariusze, użyli materiałów wybuchowych. Na razie jeszcze nie wiadomo jakich, natomiast wiadomo, że to działanie było skutecznie. Z obydwu bankomatów udało im się skraść gotówkę, która tam się znajdowała i zbiec - opowiadała reporterka Polsat News
Rejon działania policjantów został odgrodzony i aktualnie nie ma możliwości przejazdu ulicą Stanisława Zubka w Zakopanem. Policja apeluje do mieszkańców i turystów o omijanie tej części Zakopanego. Sprawą zainteresowało się również Centralne Biuro Śledcze Policji. To nie pierwszy taki incydent, który wydarzył się w kraju w ostatnim czasie.
W Zakopanem na szczęście nie doszło do poważniejszych zniszczeń obiektów, które znajdowały się obok bankomatów. Niestety, sytuacja wyglądała znacznie gorzej podczas wybuchu w Suszu, do którego doszło w marcu, 2025 roku.
Wybuch w Suszu był tak silny, że zniszczył wejście do sklepu obok
W marcu 2025 roku nieznani sprawcy wysadzili bankomat w miejscowości Susz (woj. warmińsko-mazurskie). Bankomat znajdował się na lewo od wejścia do supermarketu przy ulicy Prabuckiej. Wybuch był tak silny, że zniszczeniu uległo wejście do sklepu.
Uszkodzenie fasady sklepu i uszkodzony bankomat wskazują na dużą siłę wybuchu. Na miejscu stwierdzono, że kasety z pieniędzmi w bankomacie nie zostały naruszone – powiedziała Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej policji.
W Polsce bankomaty wysadza się w powietrze, wyrywa się łańcuchami ze ścian budynków, nawet „wydłubuje” się kilofami. W większości przypadków złodziejom nie udaje się zatrzymać gotówki, jednak wciąż liczą na szczęście, dzięki któremu uda im się okraść bankomat na przykład z milionem złotych w środku.
Takich pieniędzy jednak nigdy tam nie ma. Można się pomylić, przeliczając wartość banknotów przez maksymalne pojemności takich urządzeń, które znaleźć można w sieci. Wiadomo natomiast, że bankomaty nigdy nie są zapełnione do końca i zazwyczaj znajduje się w nich więcej banknotów o wartości 20 zł niż 200 zł.





































