Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Lasy Państwowe oskarżone o manipulacje. Sprawa trafi do Komisji Europejskiej
Maria Glinka
Maria Glinka 20.04.2021 02:00

Lasy Państwowe oskarżone o manipulacje. Sprawa trafi do Komisji Europejskiej

Arkadiusz Ziolek/EAST NEWS
Arkadiusz Ziołek/EAST NEWS

Lasy Państwowe znalazły się na celowniku koalicji organizacji przyrodniczych. Zdaniem ekspertów leśnicy zmanipulowali konsultacje społeczne w sprawie unijnej strategii bioróżnorodności. Pismo w tej sprawie trafiło już do Komisji Europejskiej.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak Lasy Państwowe przeprowadzały konsultacje społeczne

  • Jakim praktykom się sprzeciwiają

  • Jakie zarzuty zawiera pismo, które organizacje przyrodnicze wysłały do KE

Lasy Państwowe dopuściły się manipulacji

Lasy Państwowe są zdecydowanym przeciwnikiem ograniczania wycinki lasów. Nie godzą się także na obejmowanie kolejnych obszarów ścisłą ochroną. Chcąc umocnić swoje stanowisko, postanowiły zorganizować konsultacje społeczne, które zdecydowanie odbiegały od standardów demokratycznego państwa prawa.

Na praktyki, których dopuściły się Lasy Państwowe, zwraca uwagę Gazeta Wyborcza. Leśnicy rozesłali do nadleśnictw, kół łowieckich, ochotniczych straży pożarnych i kół gospodyń wiejskich prośby w formie mailowej, aby wzięli udział w konsultacjach społecznych do strategii bioróżnorodności do 2030 r. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie forma uczestnictwa, do której zachęcały Lasy Państwowe.

Gazeta Wyborcza donosi, że leśnicy namawiali członków, aby głosowali z prywatnych telefonów i komputerów, najlepiej z domów. Myśliwym zalecano, aby logowali się jako organizacje pozarządowe.

Lasy Państwowe skrytykowane przez polskich przyrodników. Sprawie przyjrzy się KE

Te nieetyczne praktyki leśników nie umknęły uwadze koalicji organizacji przyrodniczych. Eksperci, zaniepokojeni pesudokonsultacjami zorganizowanymi przez Lasy Państwowe, postanowili wysłać list  w tej sprawie do Komisji Europejskiej. Pismo trafiło już na biurko Virginijusa Sinkeviciusa - unijnego komisarza, który odpowiada za ochronę środowiska i oceanów.

O co przyrodnicy oskarżają Lasy Państwowe? W liście do KE przekonują, że leśnicy wykorzystali swoją pozycję „do wywierania wpływu na podmioty i osoby fizyczne, posługując się przeinaczeniami i manipulacjami, naruszając tym samym podstawowe zasady mechanizmu demokratycznego, jakim są konsultacje społeczne”. W dalszej części pisma proszą KE o wzięcie pod uwagę tego aspektu w trakcie badania wyników konsultacji.

Poza tym polscy przyrodnicy dodają, że Lasy Państwowe zarządzają terenem o powierzchni ok. 7 mln hektarów (1/4 Polski) i osiągają z tego tytułu gigantyczne dochody. Zyski liczone są w miliardach. Dlatego też zdecydowanie sprzeciwiają się ingerowaniu UE w ich działalność. Co więcej, oficjalny brak zgody na plan objęcia 10 proc. terenów UE ścisłą ochroną wyraziło już Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Perswazyjne maile od Lasów Państwowe

Zdaniem koalicji organizacji przyrodniczych Lasy Państwowe dopuściły się tzw. astroturfingu, czyli stwarzały pozory oddolności podejmowanych działań i powszechnej zgody na stanowisko leśników wśród polskiego społeczeństwa. Poza tym argumenty przywoływane przez Lasy Państwowe w korespondencji mailowej nie mają nic wspólnego z rzetelnością.

W liście do KE przyrodnicy przywołują przykład maila, który został rozesłany do kilkuset odbiorców z branży leśno-drzewnej. W treści wiadomości Lasy Państwowe przekonują, że założenia unijnej strategii w praktyce zakładają „całkowitą likwidację niektórych nadleśnictw”. Podają nawet jedno województwo jako szczególnie narażone. Leśnicy sugerują, że działanie podmiotów powiązanych np. Zakładów Usług Leśnych i firm przemysłu drzewnego, również miałoby stanąć pod znakiem zapytania.

Mail o wątpliwej treści trafił także do studentów Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW) w Warszawie. Lasy Państwowe sugerują w nim, że KE dąży do wyłączenia „nawet 50 proc. polskich lasów spod jakiegokolwiek wpływu człowieka”, tworząc ścisłe rezerwaty, gdzie leśnictwo, turystyka czy łowiectwo będą całkowicie zakazane.

Jednak list do KE to nie wszystko. Dr Antoni Kostka z koalicji organizacji przyrodniczych oznajmił, że już niedługo zostanie opublikowany specjalny raport, który obnaży praktyki wykorzystywane przez Lasy Państwowe do podważania unijnej strategii.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]