L4 na nowych warunkach. Pracownicy na zwolnieniu będą podlegali takim zasadom
Planowane zmiany mają wprowadzić większą elastyczność i jasno określić, co pracownik na L4 może robić bez obawy o konsekwencje finansowe. Chociaż pierwotny termin wejścia w życie nowelizacji (styczeń 2025 roku) uległ przesunięciu, projekt ustawy, nad którym pracuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, jest już na zaawansowanym etapie konsultacji. W centrum reformy znajduje się doprecyzowanie zakazu pracy zarobkowej oraz liberalizacja w zakresie codziennych aktywności.
Incydentalne czynności dopuszczalne w trakcie L4
Kluczową zmianą, która ma uporządkować dotychczasową niejednoznaczność, jest wprowadzenie rozróżnienia między zakazaną pracą zarobkową a tak zwanymi czynnościami incydentalnymi (sporadycznymi i jednorazowymi).
Zgodnie z projektowanymi przepisami, pracownik na zwolnieniu lekarskim będzie mógł wykonać pilne zadania, których zaniechanie mogłoby prowadzić do znacznych strat finansowych dla pracodawcy lub kontrahenta.

Oznacza to, że legalne stanie się odebranie telefonu od szefa w pilnej sprawie, podpisanie faktury, listu przewozowego lub odpisanie na służbowego e-maila. To istotne ułatwienie zwłaszcza dla małych przedsiębiorstw i samozatrudnionych, których funkcjonowanie bywało dotąd niemal zamrażane przez absencję chorobową.
Warunkiem jest jednak to, że takie czynności nie mogą kolidować z procesem leczenia i rekonwalescencji. Projekt ma również precyzyjnie zdefiniować „pracę zarobkową” jako każdą czynność o charakterze odpłatnym, niezależnie od formy umowy.
Koniec z obawami o wyjście do sklepu czy na spacer podczas L4
Liberalizacja obejmie także kwestię codziennych aktywności podczas zwolnienia lekarskiego. Obecnie niejasne przepisy i restrykcyjne kontrole Zakładu Ubezpieczeń Społecznych często budzą obawy u chorych, czy wyjście do apteki, na zakupy spożywcze, wizyta u lekarza, czy nawet spacer w celu poprawy zdrowia nie zostaną uznane za złamanie zasad.
Nowa regulacja ma te kwestie jasno uregulować, wskazując, że takie rutynowe, codzienne aktywności są dozwolone, pod warunkiem że nie kolidują z procesem rekonwalescencji.

Zakazane pozostaną jedynie działania, które mogą utrudnić lub wydłużyć chorobę, takie jak ciężka praca fizyczna, prace remontowe czy organizowanie hucznych imprez rodzinnych. Kolejną ważną zmianą jest doprecyzowanie zasad wyjazdów zagranicznych w trakcie L4.
Takie wyjazdy, dotąd co do zasady niedozwolone, będą możliwe w celach leczniczych lub w celu zapewnienia choremu opieki przez rodzinę zamieszkałą poza Polską, o ile uzyska się na to stosowne zaświadczenie lekarskie i uzasadnienie dla ZUS-u, który również zyska nowe uprawnienia.
Kontrole ZUS z nowymi uprawnieniami. Co z pracą u drugiego pracodawcy?
Oprócz liberalizacji dla pracowników projekt ustawy wprowadza również nowe mechanizmy kontrolne dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), mające na celu uszczelnienie systemu i zwalczanie nadużyć. ZUS zyska szersze kompetencje w zakresie orzecznictwa i kontroli, w tym możliwość kontroli zwolnień nawet po ustaniu tytułu ubezpieczenia oraz w dużych firmach samodzielnie wypłacających zasiłki. Nowe przepisy wymuszą na pracownikach podawanie aktualnego miejsca pobytu podczas zwolnienia oraz zobowiązują do odebrania telefonu lub odpowiedzenia na wezwanie z ZUS, pod rygorem wstrzymania wypłaty świadczenia.
Kolejną rewolucyjną zmianą jest możliwość legalnego wykonywania pracy u drugiego pracodawcy. Obecnie praca zarobkowa u innego płatnika składek w okresie pobierania zasiłku chorobowego niemal zawsze skutkowała jego utratą, nawet jeśli rodzaj choroby nie kolidował z wykonywanymi tam obowiązkami. Po wprowadzeniu nowych zasad pracownik będzie mógł pracować u drugiego pracodawcy (uzyskując pełne wynagrodzenie) i jednocześnie pobierać zasiłek chorobowy u pierwszego, pod warunkiem że nie jest to sprzeczne z zaleceniami lekarza i nie wpływa negatywnie na rekonwalescencję.
Przykładowo, pracownik ze złamaną ręką uniemożliwiającym pracę biurową u jednego pracodawcy, mógłby prowadzić szkolenia u drugiego. Takie rozwiązanie ma wejść w życie w dłuższym terminie (np. po 12 miesiącach od ogłoszenia ustawy). Ostatecznym celem tych zmian jest odejście od rygorystycznych interpretacji ZUS i wprowadzenie większej przejrzystości, która będzie korzystna dla uczciwych pracowników, jednocześnie zwiększając nadzór nad nadużyciami.