Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Kremacja zwłok czy tradycyjny pochówek? Co jest tańsze?
Paweł Makowiec
Paweł Makowiec 20.02.2024 18:27

Kremacja zwłok czy tradycyjny pochówek? Co jest tańsze?

Pogrzeb
Pixabay/carolynabooth

Wysokość zasiłku pogrzebowego od dawna budzi ożywione dyskusje. Nie zawsze bowiem możliwe jest pochowanie zmarłego w tradycyjny sposób, z drugiej strony zaś rośnie liczba kremacji. Jak jednak konkretnie wygląda sytuacja z pochówkami w Polsce?

Pochówek tradycyjny czy kremacja? Co tańsze?

Podczas przygotowań do pogrzebu członka rodziny lub krewnego, najważniejszym elementem całego procesu staje się decyzja dotycząca formy pochówku. Wiele osób preferuje pochówek tradycyjny, opierający się na złożeniu ciała w trumnie do grobu.

Jak jednak wskazuje serwis infor.pl, coraz popularniejsze staje się kremowanie zmarłych, a następnie złożenie urny z prochami w odpowiednim miejscu. Może to być zarówno grób, jak i kolumbarium.

Zmieniają warunki świadczenia. Jest komunikat prezesa ZUS

Zasiłek pogrzebowy a pochówek tradycyjny

Każda osoba organizująca pogrzeb ma prawo uzyskać zasiłek pogrzebowy. Pieniądze wypłaca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zaś maksymalną sumę wsparcia określono na 4 tys. zł.

Tutaj jednak pojawia się pewien problem. W przypadku możliwie najskromniejszego pogrzebu tradycyjnego, koszt całego wydarzenia może sięgnąć nawet 10 tys. zł. To oznacza, że zasiłek pokrywa mniej niż połowę wydatków na uroczystość. Czy zatem wybór kremacji ma również podłoże ekonomiczne?

Czy kremacja jest tańsza?

Okazuje się, że o ile w części przypadków kremacja faktycznie jest korzystniejszym rozwiązaniem pod względem kosztów, tak trzeba jednak zwracać uwagę na dokładne kwoty. Największą zmienną będzie prawdopodobnie samo miejsce pochówku - złożenie urny do grobu może być tańsze nawet o połowę, zaś najdroższa nisza w kolumbarium to koszt 3,5 tys. zł. Koszt kremacji to z kolei wydatek nawet do tysiąca złotych.

źródło: infor.pl

ZOBACZ TAKŻE: Polacy wreszcie doczekają się podwyżek. Są terminy i kwoty