Tech.BiznesINFO.pl > Internet i TV > Korzystasz ze Spotify? Lepiej się z tym zapoznaj. Mamy dobrą i złą wiadomość
Paula Drechsler
Paula Drechsler 09.09.2023 15:57

Korzystasz ze Spotify? Lepiej się z tym zapoznaj. Mamy dobrą i złą wiadomość

smartfon ze spotify
domena publiczna

Podstawowe opcje w Spotify, takie jak odtwarzanie muzyki, są darmowe. Jednak korzystanie z aplikacji w wersji bezpłatnej wiąże się z pewnymi niedogodnościami, np. reklamami. Aby ich uniknąć, można przejść na model Spotify Premium. Teraz użytkownicy obu tych wersji mogą odczuć pewne zmiany.

Spotify bije rekordy

Spotify to internetowy serwis strumieniujący, który umożliwia m.in. słuchanie muzyki i podcastów. Zapewnia dostęp do milionów utworów oraz innych treści od twórców z całego świata. Jest to niezwykle popularna aplikacja. W tym roku Spotify osiągnął rekordową liczbę aktywnych użytkowników - 551 mln słuchaczy miesięcznie, z całego świata. W drugim kwartale 2023 r. firma zyskała ponadto aż 36 mln nowych użytkowników, co wg. serwisu Bankier stanowi trzykrotnie większy wzrost, niż zanotowano w analogicznym czasie rok temu.

Osoby korzystające ze Spotify co jakiś czas natykają się na pojawiające się w aplikacji rozmaite usprawnienia oraz nowe funkcje. Zdarza się, że można zobaczyć u siebie w apce coś, co nie jest widoczne na kontach znajomych, albo uzyskać tymczasowy dostęp do zupełnie nowych opcji przed innymi. Oznacza to, że w serwisie strumieniującym przeprowadzane są testy różnych funkcji. Jeśli wyniki takich działań wypadają zadowalająco, Spotify wprowadza zmiany na szeroką skalę i zmienia dotychczasowy sposób funkcjonowania aplikacji. Dotyczy to zarówno użytkowników wersji darmowej, jak i płatnego modelu. Teraz obie grupy słuchaczy mogą odczuć pewne modyfikacje w kwestii korzystania z serwisu strumieniującego. 

To koniec UPC. Co z umową? Ważny komunikat dla klientów sieci Duży bank zwija ofertę. To ostatni dzwonek, by podjąć odpowiednie działania

Dobra i zła wiadomość. Jedni zapłacą, inni zyskają

Zacznijmy od złej wiadomości. Dotyczy ona użytkowników darmowego wariantu popularnej apki strumieniującej. Spotify potwierdziło, że przeprowadza właśnie testy, aby sprawdzić, czy użytkownicy, którzy do tej pory korzystali w bezpłatnej wersji apki z bardzo lubianej przez wiele osób funkcji, zdecydują się przejść teraz na model premium, aby odzyskać do niej dostęp. Chodzi tu o  wyświetlanie w czasie rzeczywistym tekstów do aktualnie słuchanych utworów. Usługa ta weszła w 2021 r. i wywołała spory entuzjazm m.in. wśród miłośników karaoke. Teraz może trafić za paywall i być dostępna wyłącznie poprzez wykupienie abonamentu.

Skąd taka decyzja Spotify, który początkowo chwalił się możliwością śledzenia tekstu w obu wersjach apki? Wiele wskazuje na to, że może być to spowodowane stratami, jakie odnotowała spółka. Portal Antyweb wspomina, że mimo bicia rekordów i stania na szczycie w kategorii usług streamingu muzyki na świecie, drugi kwartał 2023 Spotify zamknęło ze stratą rzędu 302 milionów euro i to mimo sporego wzrostu liczby klientów w modelu premium.

Na szczęście jest też dobra wiadomość dla użytkowników — dotyczy ona jednak wyłącznie posiadaczy płatnej wersji aplikacji.

Gratka dla subskrybentów. Spotify zaskakuje

W tym przypadku jest się z czego cieszyć, ponieważ wkrótce do planu premium ma trafić usługa, która do tej pory była jeszcze dodatkowo płatna. Trzeba było zapłacić oddzielnie za każdy wybrany do słuchania audiobook. Nie było to w żadnym przypadku opłacalne, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę apki poświęcone udostępnianiu tego typu treści i ich korzystne plany abonamentowe. 

Portal The Verge podaje, że Spotify “poszło po rozum do głowy” i dąży do tego, aby znieść dodatkowe opłaty za audiobooki i po prostu umieścić je w planie premium. Będzie to wówczas dodatkowy atut Spotify. Początkowo zmiany mają wejść m.in. w Ameryce oraz Wielkiej Brytanii, a z czasem obejmą również inne kraje. Pozostaje czekać, aż dotrą do Polski.

Nie ma na razie natomiast informacji odnośnie do tego, czy autorzy audiobooków skorzystają na takim rozwiązaniu — i jak platforma będzie się z nimi rozliczać. Na pewno jednak z rozszerzenia planu premium o audiobooki bez dopłat ucieszy się wielu wielbicieli słuchania tego typu treści.