IMGW wydał podwójny alert dla Polaków. Temperatury w kraju przekroczyły istotny próg

Nadchodzą pierwsze takie upały w tym roku. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że w najbliższym czasie czekają nas duże i gwałtowne zmiany pogodowe. Najpierw słupki rtęci wskażą bardzo wysokie wartości, na skutek czego lokalnie możemy spodziewać się silnych opadów i burz. IMGW wydał specjalne alerty.
Poranek nie zapowiadał nadchodzących upałów
Poranek był rześki — na wschodzie, południu oraz w centrum temperatura spadła poniżej 10 st. C. W większości kraju było słonecznie, miejscami bezchmurnie. Po południu niemal w całej Polsce nagle zrobiło się bardzo ciepło i gorąco, później nawet upalnie.
W większości kraju temperatura sięgnęła 24-28 st. C, jednak na zachodzie słupki rtęci wciąż pokazują jeszcze wyższe wartości. W woj. lubuskim (oprócz powiatu wschowskiego), na zachodzie woj. dolnośląskiego oraz zachodniopomorskiego, od godz. 12 do 21 będą obowiązywać ostrzeżenia pierwszego stopnia przed upałem.
Po południu i wieczorem bezchmurnie, jedynie na zachodzie przejściowo zachmurzenie małe i umiarkowane, a na krańcach zachodnich późno po południu wzrost zachmurzenia miejscami do dużego i tam możliwe przelotne opady deszczu i burze, lokalnie z gradem.
Upały przekraczają wartość 30 stopni Celsjusza. Gdzie jest najgoręcej?
Wiadomo, dlaczego kredyty hipoteczne w Polsce są tak drogie. NBP podał powód Ostra reakcja Sikorskiego i Giertycha na materiał TV Republika. Mówią o nielegalnych nagraniachTemperatura wzrośnie powyżej 30 stopni
Upał dał się we znaki mieszkańcom szczególnie na krańcach zachodnich Polski. Temperatura maksymalna wyniosła 32 st. C.
Prognozuje się upał. Temperatura maksymalna w dzień od 30 do 32 st. C — czytamy w treści alertów. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska zostało oszacowane na 80 proc.

Po upalnym dniu wieczorem nad zachodnią część kraju napłynął chłodny front atmosferyczny z opadami deszczu i burzami, który będzie przemieszczać się w głąb Polski, do rana osiągając Pomorze Środkowe, zachodnie Kujawy i Opolszczyznę.
Najgwałtowniejsze zjawiska przejdą przez krańce zachodnie. Prognozowane burze będą tam dosyć gwałtowne, zatem IMGW zadecydował o wydaniu żółtego alertu, aby ostrzec Polaków przed ewentualnym niebezpieczeństwem.
Zobacz też: Polscy turyści w niebezpieczeństwie. Media: MSZ szykuje ewakuację. Mamy stanowisko resortu
Ostrzeżenie przed gwałtownymi burzami
Na ziemi lubuskiej, zachodzie Wielkopolski oraz w większości woj. dolnośląskiego i zachodniopomorskiego (z wyjątkiem wschodniej części regionów) od wieczora 15 czerwca do rana 16 czerwca będą obowiązywać żółte ostrzeżenia przed ulewnymi burzami z lokalnym gradem. Ryzyko ich wystąpienia wynosi 80 proc. Ostrzeżenia przed burzami będą obejmować cztery województwa.
Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć opady deszczu od 20 mm do 35 mm oraz porywy wiatru do 70 km na godz. Możliwy grad — informują w treści ostrzeżeń synoptycy z IMGW.






































