Czego nie można robić w Rzymie? Nowe przepisy zakazują wielu rzeczy lubianych przez turystów
Zaskoczeni czasem zbyt “luźnym” zachowaniem turystów, władze miasta ustaliły nowe zasady i przepisy. Będąc w Rzymie nie przejedziemy się już riksza, w wielu miejscach nie wrzucimy monety “na szczęście” i nie zjemy przekąsek w miejscach publicznych.
Ban dla rzymskich legionistów i kąpieli w fontannach
Lokalni naganiacze, którzy przebierają się za rzymskich legionistów, z plastikowymi mieczami, upierzonymi hełmami i skórzanymi napierśnikami, którzy napastują turystów żądając pieniędzy za zdjęciu mają zniknąć z krajobrazu miasta. Zakazano również kąpieli w historycznych fontannach Rzymu, takich jak np. Fontanna di Trevi, Fontanna Lwów na Piazza del Popolo, Barcaccia na Placu Hiszpańskim, Fontana dell Acqua Paola na Janikulum. Karą grozi również wrzucanie do nich przedmiotów czy zanurzanie w ich wodach zwierząt. Do Fontanny di Trevi nadal będzie można wrzucić monetę gwarantująca rychły powrót do miasta. Jeśli ktoś miałby ochotę napić się z fontanny musi zadbać o to, aby jego usta nie dotykały metalowej końcówki.
Przepisy regulujące zasady utrzymywania miasta w czystości
Jak pisze Tur-Info, karane będzie również wyrzucanie niedopałków na ulice, a także niszczenia zabytkowego dziedzictwa miasta - osoba, która się tego dopuści będzie musiała z własnej kieszeni pokryć koszty zniszczeń. Należy też pamiętać o obowiązujących przepisach zabraniających biwakowania na ulicach. Zakazano też spożywania przekąsek na mieście.
Nowym przepisem budzącym niezadowolenie turystów jest zakaz przewożenia osób rikszą lub taksówką ekologiczną z kierowcą. Zakaz obowiązuje na głównych ulicach i placach zabytkowego centrum Rzymu. Fani wysokoprocentowych trunków będa też musieli pożegnać się z wycieczkami typu pub-crawl, których celem jest spożywanie alkoholu w różnych miejscach.
Małe naruszenia będa skutkowały upomnieniem, lecz te bardziej szkodliwe grzywną w wysokości nawet 240 euro.
