Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Zmiana czasu 2021. Kiedy przestawiamy zegarki?
Radosław Święcki
Radosław Święcki 07.03.2021 01:00

Zmiana czasu 2021. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu już za trzy tygodnie, raczej nie po raz ostatni
Pixabay/StockSnap

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Kiedy dokładnie nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni

  • Czy będzie to ostatnia taka zmiana

  • Ilu Polaków opowiada się za likwidacją zmiany czasu

Zmiana czasu za 3 tygodnie

Niedziela 28 marca będzie Międzynarodowym Dniem bez Kłamstwa, Dniem Chwastów, a także Dniem Żelków. Zacne to święta, ale większości Polaków ten dzień upłynie przede wszystkim pod znakiem zmiany czasu.

Zmiana czasu z zimowego na letni oficjalnie nastąpi w nocy z 27 na 28 marca. Teoretycznie zegarki należy przesunąć z godziny 2.00 na godzinę 3.00, choć w praktyce większość z nas czyni to dopiero po przebudzeniu. Godziny te mają jednak znaczenie w przypadku podróżnych, czy osób pracujących na nocną zmianę.

Zmiana czasu, która nastąpi w ostatni weekend marca w praktyce oznacza więc krótsze o godzinę spanie. Będzie za to można cieszyć się dłuższym dniem, bowiem zachód słońca nastąpi dopiero o godzinie 19.03, podczas gdy dzień wcześniej będzie to 18.03.

Zmiana czasu w Polsce obowiązuje nieprzerwanie od niemal 45 lat (wcześniej funkcjonowała w okresie międzywojennym), a od dobrych kilku lat trwa dyskusja nad jej zniesieniem i obowiązywaniem przez cały rok czasu letniego. Już blisko pięć lat temu jak przypomina Money.pl Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie, proponując, by od października 2018 roku obowiązywał w naszym kraju jedynie czas letni. Projekt ten choć uzyskał poparcie sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych, to nie był dalej procedowany. Ludowcy wrócili jednak w zeszłym roku do tematu, znów jednak nie ruszyły nad nim żadne prace. Rządzący nie mówią pomysłowi „nie”, ale jak tłumaczą konieczna jest zmiana dyrektywy unijnej w tej kwestii.

- Przyjęcie wybranego czasu musi zostać skoordynowane z krajami sąsiadującymi, tak, aby nie powodować różnic czasowych, które obecnie z tego tytułu nie występują – wskazywała Olga Semaniuk, wiceminister rozwoju, pracy i technologii w odpowiedzi na jedną z interpelacji poselskich, cytowana przez Money.pl.

Nadzieja na kres zmiany czasu pojawiła się w 2018 roku, gdy inicjatywa w tej sprawie pojawiła się ze strony Parlamentu Europejskiego, który zaapelował do Komisji Europejskiej o ocenę obecnie funkcjonującego rozwiązania. Komisja przeprowadziła konsultacje społeczne, w ramach których otrzymała 4,6 mln odpowiedzi spośród których zdecydowana większość, bo aż 84 proc. Europejczyków opowiedziała się za rezygnacją z dalszego przestawiania zegarków, a jedynie 16 proc. chciało utrzymania dotychczasowych zasad.

Jesienią 2018 roku Komisja Europejska przedstawiła Parlamentowi Europejskiemu i Radzie Unii Europejskiej wniosek w sprawie zniesienia sezonowych zmian czasu i uchylenia dyrektywy wprowadzającej czasy zimowy i letni. Dokument nie został jeszcze zatwierdzony. Odniósł się do niego na razie tylko Parlament Europejski.

- Parlament Europejski zagłosował w tej sprawie 26 marca 2019 roku, proponując rezygnację z przestawiania zegarów pomiędzy czasem letnim a zimowym. Państwa członkowskie miałyby możliwość wyboru czasu letniego lub zimowego – podkreśla cytowany przez Money.pl Łukasz Kempara, attache prasowy Parlamentu Europejskiego.

Dla państw chcących zachować czas letni, już najbliższa zmiana czasu miałaby być ostatnią. Z kolei państwa, które chcą, aby obowiązywał u nich czas zimowy po raz ostatni przestawiałyby zegarki pod koniec października tego roku. Tyle, że jak wspomniano do konepcji tej odniósł się na razie jedynie Parlament Europejski, podczas gdy Rada Unii Europejskiej (czyli przedstawiciele rządów poszczególnych państw UE) nie przedstawiła dotąd swojego stanowiska. Do czasu aż owe stanowisko nie zostanie ustalone, zmiana czasu będzie funkcjonować na dotychczasowych zasadach. Wydaje się więc, że pod koniec marca nie będziemy po raz ostatni przestawiać zegarków.

Polacy nie chcą zmiany czasu

Na to, że trudno spodziewać się przełomu w kwestii zniesienia zmiany czasu wskazują przytoczone przez portal słowa wiceszefowej resortu rozwoju, pracy i technologii we wspomnianej interpelacji. Olga Semeniuk podkreśla, że o ile jeszcze na początku zeszłego roku kraje unijne dyskutowały o tym, jaki chcą mieć czas u siebie, to gdy tylko nastała pandemia, temat ucichł.

Jak pokazują liczne badania, większość Polaków ma dość przestawiania zegarków i najchętniej pozostawałaby w czasie letnim przez cały rok. Potwierdza to przeprowadzone tuż przed ostatnim przejściem na czas zimowy badanie pracowni Ariadna dla „Gazety Polskiej Codziennie” z którego wynika, że aż 66 proc. ankietowanych chce odejścia od zmiany czasu (o sondażu pisaliśmy TUTAJ). Utrzymania dotychczasowego modelu chce tylko niespełna 15 proc. respondentów.