Watykan odcięty od sieci komórkowej. Zupełnie straci kontakt ze światem, padła data

Już wkrótce jeden z najmniejszych krajów świata całkowicie odetnie się od świata zewnętrznego. Decyzja została podjęta na najwyższym szczeblu i nie pozostawia miejsca na wyjątki. Co dokładnie się wydarzy?
Cisza, która mówi więcej niż słowa
W najbliższych dniach oczy świata znów zwrócą się ku Watykanowi – miejscu, gdzie milczenie nie jest przypadkiem, lecz zaplanowanym rytuałem. Wydarzenia rozgrywające się za murami tego mikropaństwa rządzą się swoimi ścisłymi regułami. I choć zazwyczaj trudno je przeniknąć, wiadomo już, że 7 maja na terenie Państwa Watykańskiego zapadnie cyfrowa cisza – zupełna i bezwzględna.
To działanie nie jest nowością, ale każdorazowo przyciąga uwagę. Całkowite wyłączenie sygnału komórkowego w XXI wieku to gest o wyjątkowym znaczeniu, mający swoje korzenie w tradycji i przepisach kanonicznych. Oficjalnie poinformowano, że systemy transmisji telefonii komórkowej zostaną wyłączone dokładnie o godz. 15:00, by stworzyć warunki całkowitej izolacji.
Decyzja Biura Prezydium Gubernatora Państwa Watykańskiego budzi zaciekawienie, ale i respekt – w końcu żadne inne miejsce na świecie nie posuwa się do takich środków, by zapewnić tajność podejmowanych decyzji. Czym tym razem kierują się duchowni?


Watykan odcięty od świata
Choć główny cel tego milczenia pozostaje oczywisty, Watykan nie zdradza szczegółów. Wiadomo jednak, że całkowita izolacja kardynałów to nie fanaberia, lecz jedno z najważniejszych zabezpieczeń procedury wybierania nowego papieża.
Konklawe – bo to ono właśnie rozpocznie się tego samego dnia, co cyfrowa blokada – jest jednym z najbardziej enigmatycznych i zamkniętych rytuałów Kościoła katolickiego. Wydarzenie odbędzie się za zamkniętymi drzwiami Kaplicy Sykstyńskiej i potrwa do momentu, aż spośród grona kardynałów zostanie wybrany następca.
Na miejsce dotarło już 133 uprawnionych kardynałów, których wiek nie przekroczył 80 lat – to oni mają prawo głosu. Dwóch duchownych – z Hiszpanii i Kenii – zrezygnowało z udziału z powodów zdrowotnych.
Na zewnątrz, na placu Świętego Piotra, oczekuje się tysięcy wiernych, którzy będą wypatrywać dymu – znaku, który przez wieki symbolizuje decyzję podjętą w środku. Ale dopóki biały dym nie wzniesie się nad Kaplicą Sykstyńską, nikt poza jej murami nie pozna żadnych szczegółów. Dlatego blokada sygnału nie obejmie jedynie placu – miejsce to ma pozostać otwarte dla pielgrzymów.
Wszystko dla tajności wyboru nowego papieża – sygnał komórkowy zniknie dokładnie o 15:00
Watykan oficjalnie potwierdził, że wszystkie systemy transmisji sygnału telekomunikacyjnego dla telefonów komórkowych zostaną wyłączone 7 maja o godzinie 15:00 – informację tę podało Biuro Prezydium Gubernatora Państwa Watykańskiego. To środek mający na celu absolutną ochronę tajemnicy głosowania kardynałów podczas konklawe.
Wszystkie systemy transmisji sygnału telekomunikacyjnego dla telefonów komórkowych obecne na terytorium Państwa Watykańskiego zostaną wyłączone – głosi komunikat cytowany przez media.

Sygnał nie wróci wcześniej niż po ogłoszeniu nowego biskupa Rzymu, co oznacza całkowitą cyfrową izolację – bez telefonów, internetu, radia czy telewizji.
Cisza informacyjna jest integralną częścią konklawe. Zgodnie z regułami, kardynałowie nie mogą w żaden sposób kontaktować się ze światem zewnętrznym. Nawet obecność technologii może stwarzać ryzyko wycieku informacji. Dlatego poza murami Watykanu z niecierpliwością czekać będą nie tylko wierni, ale i media z całego świata.
Jak podaje oficjalna strona Watykanu, sygnał telefonii komórkowej zostanie przywrócony dopiero po zakończeniu głosowania i publicznym ogłoszeniu wyboru nowego papieża. Do tego momentu Rzym będzie miejscem pełnym oczekiwania, a jednocześnie jednym z najbardziej zamkniętych miejsc na ziemi.





































