W Rossmannie powariowali po świętach. Ruszyła akcja "1+1 gratis". Polki popędzą na zakupy

Tu Polacy kupują kosmetyki

Krajobraz handlowy w Polsce od lat zdominowany jest przez kilku kluczowych graczy, jednak to drogerie, specjalistyczne sklepy z kosmetykami i chemią gospodarczą, cieszą się niesłabnącym zaufaniem kupujących. Statystyczny Polak najczęściej wybiera miejsca, które łączą szeroki asortyment z bliskością zamieszkania, co sprawia, że walka o klienta toczy się niemal na każdym osiedlu. Choć na rynku prężnie działają takie marki jak Hebe, Super-Pharm czy Natura, to właśnie Rossmann pozostaje niekwestionowanym liderem, dyktującym tempo rynkowej rywalizacji. Sieć ta, wywodząca się z Niemiec, posiada w Polsce już ponad 1800 placówek, co czyni ją najbardziej dostępną destynacją zakupową dla osób poszukujących zarówno produktów codziennego użytku, jak i luksusowych perfum.

Popularność tego formatu wynika z unikalnego połączenia samoobsługi z częstymi akcjami lojalnościowymi, które przyciągają miliony użytkowników aplikacji mobilnych. Narzędzia te stają się cyfrowym centrum dowodzenia każdego łowcy promocji. Zakupy w drogeriach przestały być jedynie koniecznością, a stały się formą spędzania wolnego czasu i poszukiwania okazji, które realnie odciążają domowy budżet w dobie inflacji. Polacy uwielbiają testować nowości, jednak ich lojalność jest mocno skorelowana z atrakcyjnością aktualnych gazetek promocyjnych. W dobie rosnącej świadomości dotyczącej składów kosmetycznych klienci coraz częściej szukają produktów o wysokiej jakości, ale to cena końcowa wciąż pozostaje głównym motywatorem zakupowym. Strategia "bliskości” realizowana przez giganta sprawia, że drogeria staje się sklepem pierwszej potrzeby, gdzie obok szamponu ląduje zdrowa przekąska, a nawet drobny sprzęt AGD czy artykuły dekoracyjne.

Nawyki konsumenckie w drogeriach

Wydatki na kosmetyki stanowią istotną pozycję w miesięcznych kosztach utrzymania polskich gospodarstw domowych, a ich struktura dynamicznie zmienia się wraz z wahaniami nastrojów konsumenckich. Z analiz rynkowych wynika, że mimo rosnących cen nie rezygnujemy z pielęgnacji, choć zmieniamy swoje przyzwyczajenia zakupowe na bardziej pragmatyczne. Coraz częściej odchodzimy od produktów premium na rzecz marek własnych drogerii, które często oferują zbliżoną jakość za znacznie niższą kwotę. Pozwala to zachować dotychczasowy standard dbania o siebie bez nadmiernego drenażu portfela. Oszczędności szukamy przede wszystkim w kategorii chemii gospodarczej oraz podstawowych środków higienicznych, kupując je w dużych, ekonomicznych opakowaniach, co jest klasycznym przejawem tak zwanego smart shoppingu.

Z kolei produkty do makijażu i zaawansowanej pielęgnacji twarzy to kategorie, w których Polki najchętniej czekają na okazje cenowe. Wiedzą, że okresowe akcje rabatowe pozwolą im na zakup artykułów, na które w cenie regularnej nie mogłyby sobie pozwolić. Psychologia zakupów działa tu bezbłędnie: deklarowana chęć oszczędzania często przegrywa z mechanizmem gratyfikacji, gdy ulubiony krem czy tusz do rzęs pojawia się w ofercie obniżonej o połowę. To właśnie ta elastyczność cenowa sprawia, że drogerie notują rekordowe obroty w okresach promocyjnych, często wyższe niż w okresach przedświątecznych. Inwestujemy w siebie chętnie, ale tylko wtedy, gdy mamy poczucie zrobienia świetnego interesu. Taka postawa wymusza na sieciach handlowych nieustanną walkę na rabaty, co widać szczególnie w okresach przejściowych między sezonami handlowymi. Konieczne jest wówczas szybkie zwolnienie miejsca w magazynach pod nowe kolekcje i produkty sezonowe, co prowadzi do jeszcze głębszych przecen.

Zobacz też: Szaleństwo w Biedronce po świętach. Tylko w sobotę "3+3 gratis", klienci muszą się pospieszyć

Rossmann uruchomił wielką promocję

Jak relacjonują łowcy okazji na portalu pepper.pl, w wybranych sklepach sieci można trafić na wyprzedaż świątecznych produktów w cenach niemal symbolicznych, nawet po 99 groszy. W tej kwocie dostępne są m.in. torby prezentowe oraz zestawy do pakowania prezentów. Część okazji widoczna jest także w aplikacji Rossmann, co pozwala planować zakupy wcześniej i ułatwia szybkie skorzystanie z promocji.

To jednak dopiero początek poświątecznych obniżek. Wśród produktów świątecznych dużym zainteresowaniem cieszą się kubki i dekoracyjne skrzaty wycenione na 4,99 zł za sztukę. Inne figurki, takie jak myszki, można zdobyć za mniej niż 3 zł. Równie atrakcyjne okazje obejmują odzież i tekstylia, damskie piżamy z motywem Grincha przeceniono do 9,99 zł, a kostium św. Mikołaja kosztuje niecałe 5 zł. Dzięki tym obniżkom fanki świątecznych klimatów mogą nabyć dekoracje i prezenty w wyjątkowo niskich cenach, jednocześnie oszczędzając sporo w porównaniu z zakupami przed świętami.

Rossmann postawił również mocno na promocje kosmetyczne. Od 27 do 30 grudnia trwa wyprzedaż kolorówki obejmująca ponad 200 produktów różnych marek, w cenach od 8 do 110 zł. Dodatkowo działa akcja 1+1 gratis, co w połączeniu z obniżkami pozwala zdobyć popularne produkty w jeszcze korzystniejszych cenach. Wśród hitów promocji wymienia się m.in. kultowe paletki cieni do powiek marki Eveline. Nie zapomniano także o płynach micelarnych, które również znalazły się w centrum poświątecznej wyprzedaży. Łącznie prawie 90 produktów tego typu jest objętych promocją, a część z nich dodatkowo przeceniono. To idealna okazja, by uzupełnić zapasy ulubionych kosmetyków lub wypróbować coś zupełnie nowego.

Fanki pielęgnacji włosów również znajdą coś dla siebie. Rossmann przygotował promocję 2+1 na kosmetyki marki Hairmate, znanej m.in. z kultowego Kissy Oil z drobinkami złota. Dzięki temu można zaopatrzyć się w produkty do włosów w atrakcyjnych cenach, jednocześnie korzystając z dodatkowej korzyści w postaci darmowego produktu. Wyprzedaż w Rossmannie po świętach to zatem połączenie niskich cen, szerokiego wyboru produktów i różnorodnych promocji, które z pewnością przyciągną zarówno miłośniczki kosmetyków, jak i osoby szukające okazji na dekoracje czy prezenty.