Poczta Polska

Pomimo doniesień o złej kondycji finansowej Poczty Polskiej, ta nie zamierza upadać. Wręcz przeciwnie - instytucja kontynuuje rozwój swojej działalności. Co więcej - nie chodzi wcale o działalność pocztową, ani też sprzedaż literatury.

Początek reform w Poczcie Polskiej już ruszył. W piątek, 9 lutego, podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, akcjonariusze spółki odwołali aż trzech członków rady nadzorczej. Zmiany spodziewane są już wkrótce także w zarządzie.

Na 9 lutego zaplanowany został Ogólnopolski Protest Rolników, który będzie wiązał się z niemałymi utrudnieniami na drogach. W związku z tym wydarzeniem, Poczta Polska wydała specjalny komunikat dotyczący wypłaty emerytur właśnie w tym dniu. 

Niedawne orzeczenie Najwyższego Sądu Administracyjnego spowodowało niemałe zamieszanie w kontekście abonamentu RTV. Okazuje się bowiem, że kontrolerzy Poczty Polskiej będą mogli kontrolować nie tylko obecność odbiorników radiowych oraz telewizyjnych. Jak konkretnie będą teraz wyglądały kontrole?

Trudna sytuacja Poczty Polskiej nie jest tajemnicą co najmniej od początku tego roku. Wciąż pojawiają się sygnały o planach na finansowe wsparcie, do tej pory jednak dość mgliste. Teraz jednak Borys Budka zwrócił się w tej sprawie do Komisji Europejskiej i uzyskał jasną deklarację.

Abonament RTV to opłata, która budzi wiele kontrowersji w polskim społeczeństwie. Niektórzy uważają, że powinna zostać zniesiona, a inni wręcz przeciwnie - twierdzą, że powinna objąć także smartfony, tablety i laptopy. Dziennik “Fakt” zapytał pracownicę Poczty Polskiej o jej zdanie na ten temat. Odpowiedź była zaskakująca. 

Wygląda na to, że w finansowym kryzysie Poczty Polskiej rozpoczął się nowy rozdział. Teraz spółka rozpoczęła sprzedaż mieszkań i działek. Niektóre z nich są w naprawdę atrakcyjnych cenach, jest jednak haczyk.

Już za kilka dni mija termin płatności abonamentu RTV. To ważna data przede wszystkim dla tych, którzy za telewizję i radio chcą zapłacić mniej. Niezależnie od planów oszczędnościowych, lepiej jednak nie zalegać z opłatami. Poczta może przeprowadzić kontrole.

Okazuje się, że możemy kupić od Poczty Polskiej rozmaite nieruchomości w bardzo atrakcyjnych cenach. Większość z nich znajduje się nawet w świetnej lokalizacji, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jest pewien haczyk. O co dokładnie chodzi?

Już od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się doniesienia dotyczące fatalnej sytuacji finansowej Poczty Polskiej. Związkowcy alarmują o potencjalnym bankructwie, a także ujawniają, na jakie zarobki mogą liczyć pracownicy. Kwoty są zadziwiająco niskie. 

Abonament RTV to temat, który spędza sen z oczu wielu Polaków — szczególnie tych najstarszych, dla których każdy dodatkowy wydatek prowadzi do poważnego nadszarpnięcia domowego budżetu. Mimo licznych komunikatów Poczty Polskiej wiele osób wciąż nie wie, że ma szansę na zwolnienie z uiszczania opłaty abonamentowej. Trzeba jednak spełnić pewne warunki.

W ostatnim czasie sieć obiegły informacje dotyczące rzekomego kryzysu Poczty Polskiej. Wiele portali rozpisywało się na temat sytuacji finansowej spółki, a teraz sami pracownicy postanowili zabrać głos w tej sprawie. W mediach pojawił się specjalny komunikat. 

O tym, że Poczta Polska ma problemy finansowe, mówi się już od jakiegoś czasu. Teraz rząd zamierza podać jej pomocną dłoń. Ministerstwo Aktywów Państwowych planuje wesprzeć instytucję dotacją celową.

Poczta Polska wydała komunikat, który może zainteresować wiele osób. Można bowiem zarobić niemałą sumkę, nie robiąc praktycznie nic poza zgłoszeniem - oczywiście, uprzednio trzeba spełnić określone warunki.

Wszyscy posiadacze telewizorów i radia powinni opłacać abonament z tego tytułu. Są jednak wyjątki. Poczta Polska informuje, kto nie musi płacić abonamentu RTV, a pozostali, jeżeli tego nie zrobią, przyłapani będą musieli zapłacić karę.

Zaleganie z opłatami za abonament nie jest najlepszym pomysłem. Poczta Polska ściga bowiem tych, którzy płacenia zaprzestali, ale nadal mają zarejestrowane odbiorniki. Takie osoby są w znacznie gorszej sytuacji niż te, które odbiornika nigdy nie rejestrowały.

Poczta Polska wpadła w niemałe kłopoty. Jak się okazuje grozi jej nawet bankructwo, a pracownicy w lutym tego roku mogą nie otrzymać swoich wynagrodzeń. “Fakt” opublikował list związkowców, w którym zawarto całą prawdę dotyczącą zarobków w tej spółce. 

Sytuacja w Poczcie Polskiej jest dramatyczna - tak twierdzą związkowcy. Stan przedsiębiorstwa ma być na tyle zły, że ostrzegają oni przed jego bankructwem. Dodatkowo, na jaw wyszły informacje dotyczące pensji pracowników zatrudnionych tamże.

Według szacunków dług Poczty Polskiej może na koniec bieżącego roku przekroczyć aż 700 milionów złotych. - Za chwilę może się okazać, że sytuacja Poczty jest dramatyczna - mówi Przemysław Sypniewski, były prezes spółki. Poczta Polska na chwilę obecną nie komentuje doniesień.

Wraz z początkiem grudnia, Poczta Polska wprowadziła nowy cennik usług w swoich placówkach. Niestety, nie obejmuje on obniżek cen - w górę poszły koszty wszystkich oferowanych przez pocztowców usług.

Od pewnego czasu w przestrzeni publicznej pojawiają się doniesienia na temat likwidacji abonamentu RTV. Zamiast niego miałaby obowiązywać opłata audiowizualna. Bogdan Zdrojewski, szef sejmowej komisji kultury zapowiadał, że stanowiłoby to rozwiązanie problemu dużej liczby niezarejestrowanych odbiorników. Na razie jednak abonament RTV wciąż funkcjonuje, a termin na uiszczenie aktualnych miesięcznych opłat mija 25 grudnia, więc w I dzień świąt Bożego Narodzenia. Kto zatem powinien pośpieszyć się z płatnością, a kto w ogóle nie musi się nią przejmować?

Poczta Polska w ostatnich latach znacząco poszerzyła zakres swoich usług, oferując klientom nie tylko tradycyjne opcje, jak wysyłanie listów, czy opłata rachunków. Okazuje się, że w placówkach można było nabyć torebki z logotypami łudząco przypominające te od luksusowych marek, takich jak Gucci czy też Yves Saint Laurent. Okazuje się, że były to podróbki, które mogą przysporzyć firmie ogrom problemów. 

Na miesiąc przed świętami Bożego Narodzenia Poczta Polska ogłosiła nabór pracowników. Łącznie wolnych jest kilkaset miejsc w państwowym przedsiębiorstwie zajmującym się przesyłkami. Warunki oferowane przez Pocztę są bardzo mocnym zaskoczeniem.

Grzywna za nieodebranie przesyłki od listonosza wcale nie jest odrealnionym scenariuszem. To możliwe w sytuacji, gdy doręczyciel zostawi awizo nie w naszej skrzynce, tylko w ogólnodostępnym miejscu, skąd nie trudno o to, by niewielka karteczka gdzieś się zawieruszyła i finalnie nie trafiła do adresata. To, że listonosz popełnił błąd, nie ma znaczenia w późniejszych konsekwencjach. Jeśli bowiem okaże się, że niedoręczony list dotyczył pewnej konkretnej sprawy, jego niedoszły odbiorca może mieć poważne problemy – przestrzega Interia Biznes.

W Europie funkcjonują różne modele finansowania mediów publicznych. Jednym z najpopularniejszych jest płacenie abonamentu radiowo-telewizyjnego. Obowiązek ten, co rusz wywołuje burzliwe dyskusje wśród internautów. Jednak zanim zaczniemy w ogóle uiszczać opłaty abonamentowe, musimy najpierw zarejestrować odbiornik. Mamy na to 14 dni, licząc od dnia zakupu sprzętu. Co, jeśli tego nie zrobimy?

Coroczna kwalifikacja wojskowa w przyszłym roku obejmie setki tysięcy osób. Mało kto jednak wie, że oprócz mężczyzn wezwania otrzymają również kobiety. Wszystko zależy jednak od tego, czy dana osoba spełnia warunki do wezwania.

Opłaty, które powinno się uiszczać każdego miesiąca, jest bardzo dużo. Niekiedy poszczególne terminy mogą wylecieć z głowy. Takie zapominalstwo grozi dużymi nieprzyjemnościami, może przyjść wezwanie oraz ruszyć postępowanie egzekucyjne. Przypominamy, że jedną z takich należności trzeba uregulować do 25 października.

Większość społeczeństwa żyje w lęku, że niedługo po wyborach parlamentarnych inflacja znowu zacznie iść do góry. Ponad 67% Polaków deklaruje takie obawy. Wśród nich głównie są osoby w wieku 25-34 lat, z wyższym wykształceniem i zarabiające 5000-6999 zł miesięcznie na rękę. Tylko niecałe 17% rodaków nie przewiduje ww. zagrożenia. I w tej grupie dominują seniorzy, ludzie ze średnim wykształceniem, a także z dochodami w wysokości 7000-8999 zł na rękę miesięcznie. Osób, które nie mają wyrobionej opinii na powyższy temat, jest blisko 16%. Eksperci komentujący wyniki sondażu wyjaśniają, że obawy większości Polaków są jak najbardziej uzasadnione.