Masz awizo? Nie musisz iść na pocztę. Za 4,50 zł listonosz przyjdzie ponownie
Mimo że mamy końcówkę 2025 roku, a cyfryzacja usług publicznych przyspieszyła jak nigdy dotąd, papierowe awizo wciąż jest zmorą wielu Polaków. Znalazłeś w skrzynce ten nielubiany kartonik? Zanim ustawisz się w długiej kolejce na poczcie, sprawdź, czy nie lepiej zapłacić drobnej kwoty za ponowną wizytę listonosza.
W dobie e-Urządzeń i paczkomatów na każdym rogu, konieczność osobistego udania się do placówki Poczty Polskiej wydaje się dla wielu przykrym reliktem przeszłości. Jednak Poczta Polska wciąż promuje usługę, która jest ratunkiem dla zapracowanych – "Doręczenie na życzenie". W 2025 roku to rozwiązanie nadal funkcjonuje i pozwala zaoszczędzić sporo czasu za cenę kawy.
Cena świętego spokoju: 4,50 zł
Zasada jest prosta: jeśli listonosz nie zastał Cię w domu i zostawił awizo, nie jesteś skazany na wizytę w placówce. Możesz zamówić ponowne doręczenie przesyłki pod ten sam adres.
Koszt takiej usługi to 4,50 zł. Biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny paliwa czy biletów komunikacji miejskiej – a przede wszystkim cenę naszego czasu spędzonego w kolejce – jest to kwota, którą wielu Polaków chętnie zapłaci za wygodę.
Jak zamówić listonosza?
Procedura w 2025 roku jest maksymalnie uproszczona. Usługę można zamówić na trzy sposoby:
Przez Internet: Wypełniając prosty formularz elektroniczny na stronie Poczty Polskiej (najszybsza opcja).
Telefonicznie: Dzwoniąc do swojej placówki pocztowej.
Osobiście u listonosza: Jeśli akurat spotkamy go na klatce lub przed domem.
Co ważne, to Ty decydujesz, kiedy przesyłka ma dotrzeć. Do wyboru są trzy przedziały godzinowe:
9:00 – 13:00
13:00 – 15:00
15:00 – 19:00
(Warto jednak pamiętać, że dostępność godzin zależy od godzin pracy konkretnej placówki doręczającej).
Jest jeden ważny haczyk. Tych listów nie dowiozą
Mimo wygody, usługa ma swoje żelazne ograniczenia prawne, które w 2025 roku wciąż obowiązują. "Doręczenie na życzenie" nie obejmuje pism o szczególnym znaczeniu prawnym.
Listonosz nie przyniesie ponownie przesyłek nadanych przez:
- Sądy i prokuratury,
- Komorników sądowych,
- Organy ścigania.
W przypadku tego typu korespondencji (tzw. pism procesowych), osobista wizyta w placówce pocztowej i wylegitymowanie się dowodem tożsamości są niestety niezbędne. Jeśli jednak awizo dotyczy zwykłego listu poleconego, paczki czy przesyłki urzędowej spoza wymiaru sprawiedliwości – śmiało można skorzystać z opcji ponownego doręczenia.
Czy warto?
Dla osób pracujących zdalnie lub tych, które po prostu cenią swój czas, wydanie niespełna 5 złotych wydaje się rozsądną alternatywą dla stania w "ogonku" na poczcie. Usługa ta, choć nie jest nowością, w 2025 roku wciąż pozostaje jednym z bardziej praktycznych, a mało znanych udogodnień oferowanych przez narodowego operatora.