Rząd zabrał się do roboty. Zaprezentował plan walki z koronawirusem na jesień

Nowa strategia walki z koronawirusem na jesień

Podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski zaprezentował nową strategię walki z koronawirusem, która ma okazać się kluczowa jesienią, kiedy zwykle odnotowuje się najwięcej przeziębień i zachorowań na grypę.

Nowa strategia ma skupiać się na czterech obszarach. Przez wrzesień będą trwały prace nad nowym systemem elektronicznego zgłaszania informacji o zakażeniach. W dalszym ciągu kluczowe będzie noszenie maseczek, dezynfekowanie rąk i utrzymywanie społecznego dystansu.

- Przed nami trudny okres. Na jesieni pojawia się wiele zachorowań, wiele infekcji. Mamy grypę, mamy infekcje górnych dróg oddechowych, mamy koronawirusa. Te wszystkie zachorowania (…) będą się na siebie nakładały. Są trudne do odróżnienia, objawy są podobne. Musimy się przygotować na pewną specyfikę warunków jesiennych. Strategia jest odpowiedzią na tę specyfikę - powiedział Niedzielski podczas konferencji.

Walka z koronawirusem jesienią ma przede wszystkim skupiać się na działalności na mniejszych obszarach. Podejmowane środki zaradcze będą miały charakter rejonowy, a nie jak to było do tej pory - ogólnopolski.

- Mamy za sobą etap obrony przed pandemią, gdzie stosowaliśmy bardzo drastyczne środki, lockdown, rozwiązania stosowane w skali całego kraju. Teraz zmieniamy charakter naszego reagowania, odchodzimy od środków stosowanych w ujęciu ogólnokrajowym, na rzecz środków dedykowanych do regionów, dostosowane do skali zjawiska, pojawiania się koronawirusa - wyjaśniał minister.

Oprócz tego mają zostać powołane trzy poziomy szpitalnictwa, które będą odpowiadały za leczenie chorych na koronawirusa. Strategia zakłada pracę szpitali powiatowych na pierwszym poziomie, kolejne dwa mają zająć się leczeniem specjalistycznym.

Ważne jest także, że planuje się zwiększenie ilości i dostępności mobilnych punktów poboru wymazu, które będą pracować nawet 4 godziny dziennie.

Ważna zmiana także w działaniu sanepidu. Zostanie stworzony system elektronicznego zgłaszania informacji o potencjalnym ryzyku, które będą następnie weryfikowane i poddawane stałemu nadzorowi.

Kolejny obszar strategii dotyczy przeprowadzania testów, które mają dotyczyć głównie osób z podstawowymi objawami, co kłóci się nieco ze strategią niemieckiego wirusologa, która zakłada, że przeprowadzanie testów na osobach z objawami jest stratą czasu, ponieważ skoro u kogoś objawy występują to i bez testów można stwierdzić, że osoba jest chora.

Tak jak miało to miejsce do tej pory badani będą ci, którzy wybierają się do uzdrowisk i sanatoriów, osoby przyjmowane do hospicjów i medycy.

- Chcemy zacząć wykorzystywać szybkie testy antygenowe. Będziemy je stosować w SOR-ach, gdzie potrzebna jest szybka decyzja - zapowiedział także Niedzielski.

Ważnym elementem będą także szczepienia na grypę, które będą w stanie w zncznym stopniu odciążyć służbę zdrowia.

<