Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Rewolucja w prawie karnym. Tak odciążą budżet państwa
Sylwia Nowosińska
Sylwia Nowosińska 30.11.2024 10:42

Rewolucja w prawie karnym. Tak odciążą budżet państwa

areszt, areszt śledczy w Radomiu
Fot. Wojciech Olkusnik/ East news

Ministerstwo sprawiedliwości szykuje zmiany przepisów, które mają ograniczyć liczbę osób w aresztach, odciążyć budżet państwa i jednocześnie utrzymać odpowiedni poziom bezpieczeństwa w kraju. Scenariusz, który do tej pory Polacy najczęściej widzieli w amerykańskich filmach wkrótce może stać się bardziej realny na co dzień.

Ministerstwo sprawiedliwości mówi o środku zapobiegawczym. Co to znaczy?

Ostatnio na całym świecie było głośno o tej formie kary, kiedy skazana za oszustwa Anna Sorokin - bohaterka dokumentu Netflixa “Inventing Anna” wyszła na parkiet amerykańskiego “Tańca z gwiazdami” z elektroniczną bransoletą. Wkrótce podobny scenariusz może ziścić się w Polsce, bowiem ministerstwo sprawiedliwości rozważa zwiększenie roli dozoru elektronicznego, nie tylko jako tzw. środka wykonawczego, ale też jako środka zapobiegawczego. Co to oznacza w praktyce?

Zobacz też: W Polsce powstaną zupełnie nowe cmentarze, wyrosną świątynie. “Powołujemy zespół”

Nie bierz tego do auta, nie wyrzucaj do kosza. Wydano pilne ostrzeżenie Niepokojące zmiany cen mięsa i produktów rolnych. Ekspert ostrzega: będą protesty

Osoby z zarzutami nie uciekną za granicę?

Do tej pory w naszym kraju dozór elektroniczny był stosowany głównie dla osób już skazanych, które czekały aż wyrok się uprawomocni i nadejdzie dla nich czas, aby stawiły się w zakładzie karnym do odbycia kary. Teraz ta metoda ma być częściej stosowana wobec osób, którym prokuratura postawiła już zarzuty, ale proces jeszcze się nie zaczął. 

Zwykle w takich przypadkach, jeżeli są podejrzenia, że osoba z zarzutami może mataczyć lub uciec zagranicę, sędzia stosuje tzw. środki zapobiegawcze, np. zatrzymanie paszportu, obowiązek regularnego meldowania się na komendzie, albo dla najcięższych przypadków areszt tymczasowy. Po zmianie przepisów możliwa byłaby także łagodniejsza forma, czyli areszt domowy.

Więcej o sprawie: Tymczasowy areszt polski, czyli “okno dziejowe”. Adam Bodnar próbuje przeprowadzić rewolucję, która nie wyszła prawicy

Sąd decyduje, gdzie będzie przebywał podejrzany

-Dzisiaj dozór elektroniczny jest stosowany na etapie wykonawczym, już po zakończonym postępowaniu sądowym. Wychodzimy naprzeciw postulatom, żeby stosowanie dozoru elektronicznego przenieść także na etap postępowania przygotowawczego jako jeden z rodzajów środków zapobiegawczych - zapowiada w rozmowie z money.pl wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.

Jak informuje portal Money.pl, w praktyce osoba podejrzana miałaby otrzymywać od sądu lokalizator, a sąd wyznaczyłby jej miejsce pobytu, na terenie którego musi przebywać. W większości przypadków byłoby to miejsce zamieszkania. Opuszczenie go byłoby równoznaczne że złamaniem zasad tymczasowego aresztowania.

Według danych fundacji Court Watch zawartych w raporcie pt. "Aktualna praktyka stosowania tymczasowych aresztowań w Polsce. Raport z badań empirycznych" w latach 2015-2019 liczba osób przebywających w polskich aresztach śledczych zwiększyła się o 100 proc. Wprowadzenie dozoru elektronicznego na szerszą skalę pozwoliłoby więc obniżyć koszty utrzymania osób przebywających w aresztach i w ten sposób odciążyć budżet państwa.