Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Policja próbowała go dopaść od dwóch lat. Alimenciarz chował się pod podłogą
Wiktoria Pękalak
Wiktoria Pękalak 28.01.2021 01:00

Policja próbowała go dopaść od dwóch lat. Alimenciarz chował się pod podłogą

Policja zatrzymała mężczyznę niepłacącego alimentów
TOMASZ GOLLA/AGENCJA SE/East News

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Gdzie schował się dłużnik przed policją

  • Co grozi osobom unikającym płacenia alimentów

  • Kim jest typowy alimenciarz

Policja wyciągnęła alimenciarza spod podłogi

Osoby, nad którymi ciąży widmo zatrzymania są zdolni do różnych, często dziwnych czynów. Zdarza się, że uciekający przed policją szukają nietypowych kryjówek, które pozwalają im nawet przez kilka lat unikać odpowiedzialności.

Tak było i w tym przypadku. 40-letni mieszkaniec Blachowni pod Częstochową był od dwóch lat poszukiwany dwoma listami gończymi, ponieważ uchylał się od płacenia alimentów. W ubiegłym tygodniu policja odwiedziła go w jego domu. Mężczyzna mieszkał ze swoją konkubiną, która otworzyła policji drzwi, pewna, że nikomu nie uda się znaleźć 40-latka.

 - Gdy częstochowscy stróże prawa zapukali do jego mieszkania, dosłownie zapadł się pod ziemię. Policjanci weszli do środka i przystąpili do czynności służbowych - napisano w komunikacie prasowym.

Kiedy policjanci przekroczyli próg domu, od razu przystąpili do czynności służbowych. Ich uwagę przykuła komoda. Funkcjonariusze zdecydowali się ją przesunąć, wówczas okazało się, że znajduje się pod nią właz. Wejście prowadziło do piwnicy, gdzie ukrywał się mężczyzna oskarżony o niepłacenie alimentów.

- Nie chcą zdradzać, co ich tknęło, żeby tę komodę przesunąć. Poszukiwani popełniają błędy i chodzi o to, żeby się na tych błędach od siebie nie uczyli - wyjaśniła cytowana przez TVN 24 rzeczniczka policji.

Mężczyzna został zatrzymany. Za uchylanie się od płacenia alimentów i ściganie dwoma listami gończymi przez dwa ostatnie lata, prawie dwa następne lata spędzi w zakładzie karnym.

Ogromne zadłużenie alimentacyjne

Mężczyzna z Blachowni nie jest jedyną osobą, która uchyla się od płacenia alimentów. W tej chwili zadłużenia z tytułu świadczeń na dziecko dobija 11,5 miliarda złotych. Na tak wysoką sumę “zapracowało” 82 tys. rodziców, którzy zdecydowali się nie płacić na dziecko.

Biuro Informacji Gospodarczej BIG InfoMonitor na podstawie danych opracowało, czym charakteryzuje się typowy alimenciarz. Jest to zwykle mężczyzna w średnim wieku ma ok. 45 lat i mieszka w województwie mazowieckim lub śląskim.

Jego zadłużenie alimentacyjne wynosi średnio 41 tys. zł i prawdopodobnie nie jest jego jedynym zobowiązaniem finansowym (wg danych ogłoszonych dwa lata temu podczas Kongresu Praw Rodzicielskich).

36 proc. alimenciarzy jest zadłużonych także u innych wierzycieli, np. w bankach, czy u operatorów komórkowych. Przeciętny alimenciarz ma również problemy z nadużywaniem alkoholu - wg danych KPR ponad połowa dłużników alimentacyjnych nadużywa alkoholu.