Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Pimp My Shoes ofiarą fałszywej licytacji. Ucierpieli podopieczni WOŚP
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 04.02.2022 01:00

Pimp My Shoes ofiarą fałszywej licytacji. Ucierpieli podopieczni WOŚP

EN 01509251 0009
Jakub Kaminski/East News

Polska firma Pimp My Shoes zajmująca się renowacją i personalizacją obuwia wystawiła na aukcję WOŚP buty z wizerunkiem i autografem Roberta Lewandowskiego. Po tym jak produkt osiągnął niebotyczną cenę 99999 zł, licytujący zdecydował się odstąpić od kupna. Powód był wyjątkowo groteskowy.

Pimp My Shoes przez wiele miesięcy przygotowywało na 30. finał WOŚP specjalny produkt, którym są buty z podpisem Roberta Lewandowskiego. Gdy doszło już do finału, który odbył się 30 stycznia bieżącego roku buty zostały wystawione na specjalną licytację dla WOŚP poprzez portal Allegro. Aukcja zakończyła się 3 lutego i pieniądze miały trafić do Orkiestry, jednak licytujący po wygraniu aukcji postanowił odstąpić od zakupu.

IMG 20220125 135855
Specjalne buty z wizerunkiem i podpisem Roberta Lewandowskiego przygotowane na aukcję dla WOŚP

Manipulacja aukcją na WOŚP

Przez długi czas buty utrzymywały się w cenie 5 tys. zł, co było dla Pimp My Shoes już dobrym wynikiem. Nagle jednak cena zaczęła rosnąć, aż w końcu osiągnęła 99999 zł. Licytujący prawdopodobnie korzystał z większej niż jedno liczby kont, co dało możliwość manipulacji aukcją i zablokowania jej dla innych osób chcących zdobyć buty z podpisem Lewandowskiego.

IMG 20220204 123952
Anulowanie zakupu przez kupującego

- Kupujący ma prawo odstąpić od umowy i doskonale to rozumiemy, ale sposób w jaki to zrobił zostawia wiele do życzenia - komentuje sprawę dla biznesinfo.pl właściciel Pimp My Shoes Mateusz Szymczak. I faktycznie, samo odstąpienie byłoby w tej sytuacji zwyczajnie przykre, jednak szalę goryczy przelewa fakt, że licytujący odstąpił oz zakupu produktu z powodu "braku kontaktu z firmą" po czym zaczął podbijać ceny również na utworzonej kolejnej licytacji tego samego produktu.

IMG 20220204 123938
Fragment korespondencji pomiędzy Pimp My Shoes i licytującym

Allegro powiadomione o całej sprawie

Pimp My Shoes zdecydowało się zawiadomić o sprawie zarówno serwis Allegro jak i WOŚP. Mateusz Szymczak przyznał nam, że reakcja była bardzo szybka. - Zgłosiliśmy ten fakt do Allegro i zablokowali tego użytkownika. Jednak nadal się obawiamy, że może to robić z innych kont - komentuje.

Firma udostępniła kolejną licytację, jednak finał WOŚP już minął i trudno o odpowiednie rozreklamowanie aukcji, z której pieniądze mają trafić do potrzebujących.

- Chcemy, żeby ludzie wiedzieli, że takich rzeczy nie można robić. W ten sposób szkodzą nie tylko nam, ale również potrzebującym dzieciom. Jesteśmy w szoku. Nasi użytkownicy również popierają fakt, aby rozpowszechnić tę historię - tłumaczy Mateusz Szymczak. Przyznaje również, że słyszał także o innych podobnych przypadkach podczas aukcji dla WOŚP.

Buty z wizerunkiem i autografem Roberta Lewandowskiego można licytować ponownie za pośrednictwem serwisu Allegro. Licytacja trwa do 13 lutego, a w momencie pisania artykułu cena za buty wynosiła 2 375 zł. Do licytacji można dołączyć POD TYM LINKIEM.

Tagi: WOŚP