Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Nowa odsłona tarczy coraz bliżej. Pieniądze na kontach Polaków już w listopadzie
Maria Glinka
Maria Glinka 25.10.2020 02:00

Nowa odsłona tarczy coraz bliżej. Pieniądze na kontach Polaków już w listopadzie

Pieniądze dla gastronomii
Pxhere CC0

Nowe obostrzenia, dodatkowe pieniądze

Na pieniądze od rządu po raz kolejny będą mogły liczyć branże objęte największymi restrykcjami. Wszystko dlatego, że koronawirus nadal pozostaje w natarciu, a wobec coraz wyższych wskaźników zachorowań rząd był zmuszony zaostrzyć zasady reżimu sanitarnego.

Z najbardziej dotkliwymi restrykcjami musi zmierzyć się gastronomia – od soboty 24 października wszystkie lokale i punkty pozostają zamknięte. Możliwe jest tylko serwowanie posiłków na wynos lub dowóz. Oznacza to de facto ponowny lockdown dla wielu restauracji czy pubów.

Tuż po ogłoszeniu nowych ograniczeń w gospodarce minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin oraz wiceminister Olga Semeniuk udali się na spotkanie z przedstawicielami sektora gastronomicznego. Kolejne spotkania z pozostałymi branżami (m.in. eventową czy konferencji i kongresów) są zaplanowane na poniedziałek 26 października.

Pieniądze w formie postojowego i kolejne zwolnienie ze składek

Po piątkowych konsultacjach wicepremier wyjawił, że udało się wypracować spójny plan ratunkowy, który będzie bazował na rozwiązaniach znanych z wiosennego lockdownu. Przedsiębiorcy będą mogli zawnioskować o zwolnienie ze składek ZUS i wypłatę pieniędzy w ramach świadczenia postojowego.

Zwolnienie ze składek było rozwiązaniem, na które Polacy decydowali się na wiosnę najczęściej. Poprzednie tarcze antykryzysowe zezwalały na uzyskanie zwolnienia w wysokości 100 proc. lub 50 proc. łącznej kwoty w zależności od liczby osób, które zostały zgłoszone do ubezpieczenia społecznego.

Z kolei w przypadku świadczenia postojowego można było liczyć na 2080 zł lub 1300 zł miesięcznie maksymalnie trzy razy. Ile pieniędzy Polacy otrzymają na jesieni? Na ten moment Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii nie zdradziło szczegółów tej inicjatywy.

Pieniądze także na przebranżowienie? Rząd nie wyklucza

Rząd rozważa także nową formułę wsparcia dla gastronomii – mikropożyczki. Pieniądze w formie dotacji miałyby trafić do przedsiębiorców, którzy chcą zmienić profil swojej działalności lub całkowicie się przebranżowić. Poza tym władza przymierza się także do zaoferowania kredytów.

Gazeta Wyborcza podaje, że pieniądze w ramach którejkolwiek z form pomocy miałyby trafić na konta poszkodowanych już w listopadzie. Jeżeli sytuacja epidemiczna wymusi podtrzymanie dotkliwych obostrzeń to rząd deklaruje przekazanie pieniędzy także w grudniu.

1. Kiedy 14. emerytura? Znany jest już termin i propozycje kwot, jednak niektórzy emeryci zostaną z niczym2. "Zaraz przeczytam, że jestem podły i zazdrosny". Jarosław Jakimowicz zupełnie niespodziewanie zaatakował kolegę3. Nie dostaniesz się do lekarza na NFZ? Jest pomysł, żebyś miał zrefundowaną wizytę w prywatnym gabinecie 

Pieniądze warunkiem przetrwania firm

Bez wątpienia dodatkowe pieniądze od rządu mogą uchronić niektóre firmy przed bankructwem. Tym bardziej, że przedsiębiorcy nie mieli zbyt dużo czasu, aby przystosować się do nowej sytuacji i przearanżować swoją działalność na aktywności wyłącznie na wynos czy na dowóz. Informacja o sobotnim zamknięciu gastronomii została przekazana w piątek.

Branża nie kryje rozczarowania. - Nie ma żadnych statystyk, według których ludzie zakażają się w restauracjach. W lokalach są pleksi, dezynfekcja przeprowadzana na bieżąco, przychodzą też głównie osoby młodsze, a nie seniorzy. Restauracje zamykają, a kościołów nie! - przyznał Piotr Molicki, właściciel restauracji Salta Resto na krakowskim Kazimierzu.

Jak długo gastronomia będzie zmagała się z obostrzeniami? Komentarza w tej sprawie udzielił Jarosław Gowin. - Musimy wprowadzić obostrzenia, które także dla nas – jako resortu odpowiedzialnego za przedsiębiorczość – są bardzo bolesne. Chcemy, by ograniczenia te trwały jak najkrócej. Jeżeli uda się zbić liczbę zachorowań, zostaną one zniesione – przyznał wicepremier.