Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Zaskakujący efekt suszy. W tym roku za miód zapłacimy o wiele więcej
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 30.07.2020 02:00

Zaskakujący efekt suszy. W tym roku za miód zapłacimy o wiele więcej

Miód coraz droższy
Obraz David Mohanna z Pixabay

Miód będzie bardzo drogi. Wszystkiemu winne są zmiany klimatu i susza oraz powodzie, które ogarnęły Polskę w tym roku. Portal Farmer przeprowadził rozmowę z Krzysztofem Przeborowskim, prezesem Terenowego Koła Pszczelarzy w Sejnach. Jak mówi ekspert miód będzie drożał, mimo że nie ma mowy o żadnej chorobie i masowym wymieraniu pszczół, a przynajmniej w Polsce.

Miodu jak na lekarstwo

Prezes sejneńskiego Koła Pszczelarzy zdradził, że w jego w pasiece w tym roku było aż o 25 proc. miodu mniej, niż w latach poprzednich. Leniwe suwalskie pszczoły? Nic bardziej mylnego. Ekspert cytowany przez Farmera wskazuje, że podobna sytuacja ma miejsce w wielu innych regionach Polski, a także na Ukrainie i na Litwie. - Nie ma żadnej choroby pszczół, wszystko jest normalnie, tak w jak w poprzednich latach, ale pszczoły miodu nie przyniosły. Takie lata się zdarzają - powiedział dla Portalu Farmera.

Zdaniem prezesa wyjątkowo marne zawartości klastrów są wynikiem panującej od wielu lat susz, które nawiedzają Polskę. Podkreślił jednak, że jest to wyłącznie jego hipoteza, ponieważ nie jest w stanie jej obronić. My sprawdzamy fakty. Portal Pszczoły i My wskazuje, że braki wody źle wpływają na proces kwitnienia roślin z płytkim systemem korzeniowym, a jeżeli nie ma kwiatów, nie ma nektaru, który zbierają pszczoły. Ten sam portal wskazuje także, że susza powoduje wyschnięcie ściółki leśnej. Problem, który powoduje zakaz wstępu do lasów ma tragiczny wpływ na pszczelarstwo, ponieważ zahamowany jest rozwój niektórych roślin.

Wspomnieć także należy, że pszczele robotnice przelatując na rowami i zagłębieniami terenu, w których gromadzi się woda, zbierają kropelki cieczy i zanoszą je do ula. Woda jest niezbędna do życia pszczół, ale także do produkowanego przez nie miodu. W tym roku susza całkowicie wysuszyła lokalne niecki z wodą, a rowy całkowicie wyparowały. To wszystko ma przełożenie na ceny miodu. Słodko w tym roku nie będzie. Jak pokazują doniesienia z rynku za litrowy słoik miodu trzeba zapłacić aż 25 proc. więcej niż przed rokiem. Średnia cena litra miodu to 50 zł, gdy jeszcze w zeszłe lato kształtowała się ona na poziomie 40 zł.