Z tego artykułu dowiesz się:
Kiedy rząd może ogłosić lockdown
Jakie nowe obostrzenia są rozważane
Które obiekty będą prawdopodobnie wyłączone spod restrykcji
Lockdown ogólnopolski to już tylko kwestia czasu
Lockdown hamuje gospodarkę i wywraca do góry nogami życie obywateli. Takiego scenariusza chciał uniknąć polski rząd i wdrożył surowe zasady tylko w tych regionach, w których liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców w ciągu 7 dni przekracza 40. Najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że regionalizacja obostrzeń nie powstrzymała koronawirusa.
Dzisiaj resort odnotował 25 052 nowych przypadków infekcji, czyli o ponad 7,7 tys. zakażeń więcej niż w ubiegłą środę. Walkę z COVID-19 przegrały kolejne 453 osoby. Nieuchronnie zbliżamy się do przekroczenia progu 2 mln osób zakażonych od początku pandemii.
Ostatnie wzrosty plasują Polskę na siódmym miejscu w kontekście bezwzględnej liczby zakażeń na całym świecie. Przodujemy także w innym rankingu - odsetek pozytywnych wyników testów w puli wszystkich wykonanych badań jest w Polsce najwyższy w całej Europie. Według danych dr Bartosza Fiałka z 14 marca jest to ok. 28,8 proc., co jego zdaniem oznacza, że „kompletnie nie znamy skali epidemii COVID-19 panującej w Polsce”.
- Zagrożenie związane z trzecią falą wirusa jest realne. Czeka nas trudny miesiąc, podczas którego system polskiej opieki zdrowotnej znowu będzie testował swoją wydolność - stwierdził wczoraj w Sejmie minister zdrowia Adam Niedzielski .
Nie da się bowiem ukryć, że liczba zajętych łóżek wzrasta w ekspresowym tempie - obecnie hospitalizowanych jest 21 511 pacjentów (+328). TVN24 podaje, że liczba zajętych respiratorów jest najwyższa od początku pandemii (2 193). Dziennikarze RMF FM ustalili, że to właśnie nagły wzrost zakażeń i spadek liczby miejsc w szpitalach ma skłonić rząd do ogólnopolskiego lockdownu.
Kwestia rozszerzenia obostrzeń na całą Polskę była głównym tematem porannego posiedzenia Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Według RMF FM decyzja o lockdownie ma zostać zakomunikowana jutro. Z kolei dziennikarze Wirtualnej Polski i TVN24 nieoficjalnie przekazują, że decyzji w sprawie nowych obostrzeń należy spodziewać się dzisiaj w godzinach popołudniowych. Już wiadomo też, że dzisiaj odbędzie się konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
W sprawie głos zabrał także prezydent Andrzej Duda. Ten podczas konferencji prasowej w środę zapowiedział możliwe nowe obostrzenia w całym kraju.
- Prawdopodobnie możemy spodziewać się restrykcji na terenie całego kraju - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Lockdown to nie wszystko. Na horyzoncie także nowe obostrzenia
Lockdown oznacza, że obostrzenia regionalne obowiązujące na Warmii i Mazurach, Pomorzu, Mazowszu i Ziemi Lubuskiej zostaną rozszerzone na cały kraj. W rezultacie we wszystkich województwach zostaną zamknięte galerie handlowe, kina, teatry, opery, filharmonie, muzea, galerie sztuki, hotele, miejsca noclegowe, baseny, aquaparki, stoki narciarskie i korty tenisowe. Dzieci z klas I-III będą uczyły się w trybie hybrydowym, a pozostali - w dalszym ciągu w trybie zdalnym.
Jednak dziennikarzom RMF FM udało się ustalić, że w grę wchodzi nie tylko lockdown, jaki znamy z czterech województw, lecz także nowe ograniczenia. Rząd rozważa wprowadzenie dodatkowych restrykcji w handlu w postaci zmniejszenia dopuszczalnej liczby klientów w super i hipermarketach, aby ograniczyć ryzyko tłumnego gromadzenia się w sklepach przed Wielkanocą.
Reporterzy Wirtualnej Polski wskazują, że rząd prawdopodobnie nie zdecyduje się na dodatkowe restrykcjach w kościołach. W trakcie obchodów Wielkanocy mają obowiązywać dotychczasowe zasady - na jedną osobę ma przypadać 15 mkw.
Kiedy rozpocznie się ogólnopolski lockdown? Resort zdrowia rozważa dwa scenariusze - wprowadzenie dodatkowych ograniczeń od poniedziałku 21 marca lub już od soboty 19 marca. Lockdown ma potrwać dwa tygodnie, aby ograniczyć ryzyko nagłych wzrostów zachorowań w trakcie Wielkanocy. Nieoficjalnie mówi się także o tym, że rząd może rozciągnąć lockdown nawet na trzy tygodnie.
