Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Wziąłeś pieniądze z tarczy antykryzysowej? Spodziewaj się, że fiskus zapuka do twoich drzwi
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 30.06.2020 02:00

Wziąłeś pieniądze z tarczy antykryzysowej? Spodziewaj się, że fiskus zapuka do twoich drzwi

Kontrole skarbowe mogą spotkać i Ciebie
PXHere

Urzędy Skarbowe będą kontrolowały osoby, które otrzymały pomocy z tarcz antykryzysowych. Jeśli otrzymałeś takie świadczenie, kontrolo możesz się jej spodziewać także u siebie. Okazuje się, że znowelizowane przepisy dają większą możliwość zaglądania podatnikom na konta bankowe. W ten sposób państwo zweryfikuje, czy kryzys wywołany pandemią koronawirusa rzeczywiście dotknął wnioskujących o zapomogi.

Olbrzymie pieniądze, gruntowna kontrola 

312 miliardów złotych, czyli aż 15% polskiego PKB zostało przeznaczonych na ratowanie polskich przedsiębiorstw i miejsc pracy w kraju. Olbrzymie pieniądze, które zostały rozdysponowane nad Wisłą plasują nasz kraj w europejskiej średniej, jeżeli chodzi o procentowe wsparcie gospodarki przez rządzących. Lepiej wypadają tylko Niemcy, którzy przeznaczyli 3,4 biliona złotych (20% PKB) i Włosi, którzy rozdysponowali taką samą kwotę, wydając z budżetu aż 34% swojego produktu krajowego brutto.

Zasady na jakich przyznawana była pomoc polskim przedsiębiorcom zostały jasno określone w kolejnych tarczach antykryzysowych - a mieliśmy ich cztery. Czasem te wymagania były niewielkie, jak zatrudnianie do 10 osób i odprowadzanie przed wybuchem pandemii składek za pracobiorców, innym razem przedsiębiorca musiał zadeklarować spadek obrotów, co wymagało przeprowadzenia kalkulacji.

Państwo sprawdzi nasze konta

W przypadku prowadzenie działalności gospodarczej, aby ubiegać się o świadczenie postojowe należało oświadczyć, że pandemia koronawirusa wywołała minimum 15% spadek obrotów w stosunku do miesiąca poprzedzającego miesiąc złożenia wniosku. Nie były konieczne żadne zaświadczenia, ani przedstawianie urzędnikom wyciągów bankowych. Państwo zaufało przedsiębiorcom. Teraz mówi "sprawdzam". Kontrole mają również objąć starających się o dofinansowanie ze środków unijnych - tutaj należało odnotować spadek co najmniej 30%, ale w stosunku do analogicznego okresu w 2019 roku.

Złożenie wniosków o dofinansowania i objęcie pomocą z tarcz antykryzysowych nie wymagało żadnych potwierdzeń spadku dochodów. Wystarczyło, że podatnik złożył odpowiednie oświadczenie - zostało one objęte klauzulą o odpowiedzialności za składanie fałszywych deklaracji. Okazuje się teraz, że prace nad nowymi przepisami mają skupić się na umożliwieniu Ministerstwu Finansów kontroli naszych kont bankowych. 

Kontrole także po ustaniu pandemii?

Ministerstwo ma zamiar wykorzystać do kontrolowania osób, które uzyskały rządową pomocy system STIR, czyli System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej. Zgodnie z obowiązującą w Polsce ordynacją podatkową jest to narzędzie służące do oceny ryzyka wyłudzeń skarbowych. Wykorzystywane jest między innymi w bankach, czy kasach oszczędnościowo-kredytowych. System do tej pory służył do blokowania kont przedsiębiorców podejrzewanych o nielegalne działania. Nowe prawo rozszerzy możliwości stosowania STIRu.

Podpisana przez prezydenta Tarcza 3.0 [Ustawa z dnia 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz.U.2020, poz. 695)] wprowadziła nowy zapis. Mówi on, że Minister Finansów może zlecać izbą rozliczeniowym badanie kont przedsiębiorców, którzy skorzystali z pomocy. Ma to pomóc ustalić, czy obroty w spółkach faktycznie spadły i państwowa pomoc była zasadna. Okazuje się także, że jeżeli przepisy te nie zostaną zniesione po ustaniu pandemii, państwo będzie mogło regularnie zaglądać na nasze konta i oceniać jak idzie nam biznes.