Kaczyński: to nie jest rozdawnictwo, to jest sprawiedliwość
Prezes partii rządzącej odwiedził we wtorek w Krakowie emerytów, gdzie porzypomniał o systemie socjalnym, jaki rząd zdecydował się wprowadzić w ostatnim czasie. Ostrzegał także, że gdy opozycja dojdzie do właszy, to ludzie odczują to na swoim portfelu, który ponownie stanie się znacznie lżejszy - poinformał PAP.
Dodatki socjalne na rzecz sprawiedliwości społecznej?
Podczas spotkania z prezesm Kaczyńskim emeryci usłyszeli, że cały program socjalny PiSu jest podyktowany poczuciem spłecznej krzywdy, jaka działa się wielu Polakom do tej pory. Jarosław Kaczyński zaznaczył także, że wszystko to na ma celu zrównianie poziomu życia Polaków z obywatelami Europy Zachodniej. Uznał, że wszystko ma na celu rozwinięcnie gospodarki kraju.
Lider PiS mówił m.in.: Te wielkie programy społeczne są także programami prorozwojowymi, zmierzającymi do tego, by tempo naszego wzrostu ku poziomowi Zachodniej Europy było możliwie szybkie - co zrelacjonował PAP.
W kolejnych słowach Kaczyński odniósł się do stosunku wobec programów socjalnych jego partii, przywołując opinie opozycji: Dzisiaj głoszą, z jednej strony, że to jest rozdawnictwo. A to – i chcę to mocno podkreślić – nie jest rozdawnictwo. To jest działanie na rzecz rozwoju Polski i jednocześnie sprawiedliwości.
W następnej części wypowiedzi Jarosław Kaczyński zarzucał opozycji brak odpowednich chęci, woli i po prostu umiejętności do przeprowadzenia reform finansów publicznych, które mogłyby doporwadzić do szybszego wzrostu ekonomicznego kraju.
Głos na opozycję, będzie głosem za mniejszym porfelem?
Oprócz złej woli i niekompetencji PiS zarzucił opozycjonistom, że: finanse publiczne znajdą się ponownie w stanie ciężkiego kryzysu. Bo ci wszyscy, którzy te finanse ograbiali, będą z powrotem mieli poczucie, że znów można. Kaczyński zarzucił także swoim oponentom to, o co sam jest oskarżany przez nich, a mianowicie ochotę do "łamania demokracji", którą rzekomo już zapowiadają.
Jarosławowi Kaczyńskiemu wtórowała też Beata Szydło. Była premier przypomniała również, że to właśnie Prawo i Sprawiedliwość uchodzi w Polsce za partię, która pomaga "zwykłym ludziom". Kandydatka PiS do europarlamentu powiedziała też, że ma nadzieję, iż starania jej partii są społecznie docenione i poporsiła o głosy w nadchodzących wyborach.
Szydło przypominała o programach: 500plus, obnieżenie wieku emerytalnego, senior+, 75+, dostępność+ oraz trzynastej emerytury. Uchwalona na początku kwietnia ustawa prznaje wszystkim emerytom świadzczenie wypłacane raz w roku w wysokości 888 zł netto. Uprawnienia do pobierania tego dodatku mają nie tylko emerycie, ale także renciści. Łącznie na jednorazową wypłatę liczyć będzie mogło 9,8 mln świadczeniobiorców.
