Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Iga Świątek osiągnęła nie tylko sukces sportowy, ale i finansowy. Wiemy już ile dokładnie zarobiła królowa Paryża
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 12.10.2020 02:00

Iga Świątek osiągnęła nie tylko sukces sportowy, ale i finansowy. Wiemy już ile dokładnie zarobiła królowa Paryża

Poland's Iga Swiatek poses with the trophy Suzanne Lenglen near the Eiffel Tower in Paris, on October 11, 2020 a day after winning The Roland Garros 2020 French Open tennis tournament. (Photo by Thomas SAMSON / AFP)
East News, THOMAS SAMSON

Iga Świątek okrzyknięta królową Paryża

Iga Świątek zachwyciła wszystkich i wygraną French Open zasłużyła w pełni na tytuł polskiej dumy narodowej. Zaledwie 19-letnia Iga Świątek dokonała historycznego osiągnięcia, które udało się Polsce przed nią tylko raz, w 1939 r. za sprawą wygranej Jadwigi Jędrzejowskiej. Wówczas Jędrzejowska wygrała w grze podwójnej. Tak wielkiego osiągnięcia nie udało się powtórzyć nawet Agnieszce Radwańskiej, która mimo wielu sukcesów na swoim koncie, nigdy nie podniosła pucharu French Open za zajęcie pierwszego miejsca. 

Iga Świątek zaskoczyła wszystkich nie tylko swoją formą, ale także opanowaniem i pełną precyzją w grze. Dziewczyna przyznała, że kiedy wychodziła na kort w jej czarnych słuchawkach rozbrzmiewał utwór Guns'n'Roses "Welcome to the jungle". Iga Świątek nie kryła swojego wzruszenia i tuż po meczu powiedziała: - Ciężko mi znaleźć słowa, nie wiem, co się dzieje, jestem taka szczęśliwa. Cieszę się, że moja rodzina wreszcie tu jest ze mną. To wszystko jest przytłaczające, szalone. Dwa lata temu wygrałam Szlema wśród juniorek, a teraz jestem tutaj. Minęło tak mało czasu. Dziękuję Sofii, to był cudowny finał. Może tak musiało być, że w finale Szlema znów wygrał ktoś niespodziewany. To się ostatnio często zdarza. Szaleństwo. Podkreśliła także, że bardzo ważne okazało się wsparcie polskich kibiców, którzy wręcz oszaleli na punkcie tenisa.

Iga Świątek otrzymała sowite honorarium

Iga Świątek swoim zwycięstwem zachwyciła cały świat. Uwagę na młodziutką Polkę zwrócili komentatorzy i dziennikarze z całego świata. "Iga Świątek gra swój pierwszy wielkoszlemowy finał, jakby grała na treningu ze sparingpartnerką. Widzi piłkę. Uderza piłkę. Wygrywa punkt", napisał na swoim Twitterowym koncie Christopher Clarey z New York Timesa. Ostatnie 30 minut gry w wykonaniu Igi Świątek zostały okrzyknięte najlepszymi w historii French Open.

Iga Świątek za swoją ciężką pracę otrzymała także sowite wynagrodzenie. Business Insider podaje, że tenisistka w 2016 r. za wygraną w turnieju zawodowym w Sztokholmie zgarnęła 10 tys. dolarów, natomiast w 2017 r. za wygraną ITF w Bergamo otrzymała 15 tys. dolarów. W 2019 r. z kolei za udział i dojście do drugiej rundy zainkasowała 105 tys. dolarów, natomiast za udział w French Open 243 tys. euro. Niestety, odpadła w pierwszej rundzie Wimbledonu i wygrała jedynie 45 tys. funtów. Z kolei podczas US Open przeszła do drugiej rundy i odpadła z nagrodą 100 tys. dolarów. Tegoroczna wygrana dała jej 1,6 mln euro za triumf w singlu i 55 tys. za półfinał debla. Łącznie jest to ok. 7,5 mln zł. Jednakże to nie wszystkie profity czekające na dziewczynę.

Iga Świątek pozostaje także gorącym nazwiskiem dla reklamodawców. -  Iga Świątek to aktualnie numer jeden wśród młodych polskich sportowców, bez podziału na dyscypliny, z największym potencjałem na sukces marketingowy, mówi w rozmowie z BI Mateusz Brzeźniak z Arskom Sport Brokers. Miejmy nadzieję, że Iga Świątek odnajdzie się w nowej rzeczywistości i rozważnie zbuduje swój wizerunek.