Wtedy nie zrobisz przelewu. Potwierdzono przerwę, padła konkretna data

Rytm działania polskiego systemu płatniczego czasowo się zmieni

Większość z nas wykonuje przelewy intuicyjnie, nie zastanawiając się nad procesami, które zachodzą w tle. Za przekazywanie środków między rachunkami w różnych bankach odpowiada Krajowa Izba Rozliczeniowa (instytucja infrastruktury płatniczej w Polsce), która obsługuje system Elixir. Standardowo sesje rozliczeniowe odbywają się trzy razy dziennie w dni robocze.

Środki wysłane rano zazwyczaj trafiają do odbiorcy po południu, a te wysłane wieczorem – kolejnego dnia roboczego rano. Mechanizm ten jest niezwykle precyzyjny, ale ma jedną, kluczową cechę: nie funkcjonuje w dni ustawowo wolne od pracy oraz w weekendy. Oznacza to, że każda przerwa w kalendarzu bankowym powoduje kumulację zleceń i wydłużenie czasu oczekiwania na pieniądze.

Warto pamiętać, że system Elixir obsługuje wyłącznie transakcje w polskich złotych. Dla osób dokonujących rozliczeń wewnątrzunijnych w walucie euro kluczowy jest system Euro Elixir. Działa on na podobnych zasadach, choć jest zintegrowany z europejską infrastrukturą płatniczą. Każde zakłócenie w harmonogramie pracy tych systemów sprawia, że transakcja zlecona „za późno” może utknąć w systemie na kilka dni.

Statystyki pokazują, że w okresach przedświątecznych liczba operacji drastycznie rośnie, co przy ograniczonej liczbie dni sesyjnych stwarza ryzyko opóźnień w opłacaniu rachunków czy regulowaniu faktur. Właśnie dlatego komunikat KIR jest tak istotny dla płynności finansowej zarówno gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorstw.

Te przelewy nie będą przetwarzane

Najnowszy komunikat KIR precyzuje terminy, w których standardowe przelewy nie będą przetwarzane. Kluczową datą jest 31 grudnia, czyli Sylwester. Choć dla wielu osób jest to dzień pracujący, w systemie Elixir odbędą się wtedy tylko dwie, zamiast standardowych trzech sesji rozliczeniowych.

Ostatnia sesja tego dnia zostanie pominięta, co w praktyce oznacza, że pieniądze wysłane po godzinie 13:30 (dokładna godzina zależy od harmonogramu konkretnego banku) zostaną rozliczone dopiero w nowym roku, czyli 2 stycznia 2026 roku. Przerwa noworoczna jest więc momentem, w którym bankowa maszyna zwalnia, a klienci muszą dostosować swoje plany do tego technicznego ograniczenia.

Sytuacja wygląda jeszcze bardziej restrykcyjnie w przypadku systemu Euro Elixir. Tutaj przerwy są synchronizowane z dniami wolnymi w całej Unii Europejskiej. Jeśli zatem w Europie przypada dzień wolny, którego nie ma w polskim kalendarzu, przelewy w euro i tak nie zostaną przetworzone. KIR wyraźnie zaznacza, że w dniach 25-26 grudnia oraz 1 stycznia oba systemy będą całkowicie nieaktywne.

Czy to oznacza, że jesteśmy odcięci od środków? Niezupełnie, jednak musimy rozróżnić przelew standardowy od natychmiastowego. Ten drugi, realizowany w systemie Express Elixir, działa w trybie 24/7/365, jednak często wiąże się z dodatkową opłatą, której wielu użytkowników woli unikać przy rutynowych płatnościach.

Działania, które pozwolą uniknąć finansowych konsekwencji

Biorąc pod uwagę zapowiedziane przestoje, kluczowe jest podjęcie działań z wyprzedzeniem. Jeśli masz do opłacenia ratę kredytu, czynsz lub ważną fakturę, której termin upływa 1 stycznia, przelew powinien zostać wysłany najpóźniej rano 31 grudnia.

W przeciwnym razie środki wpłyną na konto odbiorcy dopiero 2 stycznia, co może skutkować naliczeniem karnych odsetek lub niepotrzebnym stresem. Przedsiębiorcy powinni szczególnie uważać na wypłaty wynagrodzeń – zatory płatnicze na przełomie roku to częsty problem wynikający właśnie z niedopasowania terminów zleceń do harmonogramu KIR.

Dla osób, które przegapią kluczowe sesje Elixir, jedynym ratunkiem pozostają wspomniane przelewy natychmiastowe (Express Elixir) lub przelewy wewnętrzne (w obrębie tego samego banku), które zazwyczaj realizowane są w czasie rzeczywistym niezależnie od pracy KIR. Warto jednak sprawdzić limity takich transakcji w swojej bankowości mobilnej.