Wielka awaria płatności bezgotówkowych, nie działał nawet BLIK. Minister cyfryzacji wydał komunikat

W sobotę, 13 września, w Polsce wystąpiła poważna awaria systemów płatności bezgotówkowych. Klienci w wielu sklepach i punktach usługowych nie mogli zapłacić kartą ani BLIKIEM, co wywołało duże zamieszanie. Do sprawy odniósł się minister cyfryzacji, zapowiadając wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. Co do tej pory udało się ustalić?
Doszło do ogólnopolskiej awarii
Wydarzenia z soboty pokazały, jak mocno Polacy uzależnili się od płatności bezgotówkowych. Nagła awaria systemów spowodowała nie tylko problemy praktyczne, ale też zachwiała poczuciem bezpieczeństwa finansowego obywateli. Nic więc dziwnego, że informacje o niedziałającym systemie płatniczym wywołały niepokój.
Operatorem, którego system zawiódł, była firma eService, czyli jeden z największych agentów rozliczeniowych w Europie Środkowej. Spółka ta dostarcza rozwiązania obsługujące transakcje bezgotówkowe, takie jak terminale płatnicze, płatności internetowe czy rozliczanie kart. Działa w 12 krajach Europy i jest jednym z kluczowych elementów infrastruktury płatniczej w Polsce. Gdy taka firma doświadcza awarii, odczuwają to miliony użytkowników. Pojawia się więc pytanie: co na ten moment wiadomo o przyczynach sobotniego incydentu?

Co dokładnie nie działało?
Awaria terminali płatniczych sparaliżowała sprzedaż w całej Polsce. Około południa w sobotę lawinowo wzrosła liczba zgłoszeń od klientów, którzy nie mogli zapłacić kartą ani BLIKIEM. Z czasem stało się jasne, że to nie problem po stronie banków czy operatorów kart płatniczych, ale wynik większej usterki.
Skala awarii była bardzo duża. Jak wynika z danych serwisu DownDetector, już po godzinie 13:00 liczba zgłoszeń problemów z kartami VISA sięgnęła 1278, a rosła również dynamika awarii dotyczących Mastercard i BLIKA. Klienci w sklepach spożywczych czy marketach budowlanych zostali zaskoczeni w trakcie zakupów i w wielu przypadkach musieli zrezygnować z transakcji. W części sklepów wydano komunikaty z informacją o tym, że z powodu globalnej awarii klienci proszeni są o płacenie gotówką. Problemy wystąpiły w całej Polsce i dotyczyły praktycznie wszystkich miejsc, gdzie używane są terminale — od sklepów spożywczych, przez restauracje, aż po banki.

Minister cyfryzacji reaguje i uspokaja
Na skalę problemu musiały zareagować władze. Minister cyfryzacji opublikował na platformie X komunikat, w którym poinformował:
Doszło dziś do awarii u jednego z operatorów płatności, co przez krótki czas powodowało problemy w korzystaniu z płatności bezgotówkowych. Obecnie sytuacja z pracą systemów wraca do normy. Powody awarii są analizowane, ale obecnie nic nie wskazuje na to, aby był to atak z zewnątrz. W przypadku dodatkowych informacji będziemy informować na bieżąco —napisał Gawkowski.
Krzysztof Gawkowski podkreślił, że sytuacja wraca do normalności. Jego zdaniem nic nie wskazuje, aby źródłem problemów był cyberatak. Mimo to, w kontekście ostatnich incydentów m.in. naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony czy różnego rodzaju ataków hakerskich, informacja o awarii wzbudziła szczególne emocje.
To zdarzenie uwidacznia jeszcze jeden problem: bezpieczeństwo finansowe obywateli i przyszłość gotówki. Coraz większa część społeczeństwa korzysta z bankowości elektronicznej, a kolejne regulacje unijne i krajowe przyspieszają proces odchodzenia od tradycyjnych form płatności. Transakcje bezgotówkowe są wygodne i łatwe do monitorowania, jednak budzą też kontrowersje i obawy. Sobota, 13 września, pokazała, że awaria jednego operatora może sparaliżować życie milionów konsumentów. To pytanie o rolę gotówki w gospodarce wraca więc ze zdwojoną siłą.



































