Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Turystyka > Urlop 2020: Podajesz swoje dane przy rezerwacji noclegu? Możesz paść ofiarą oszustów
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 14.07.2020 02:00

Urlop 2020: Podajesz swoje dane przy rezerwacji noclegu? Możesz paść ofiarą oszustów

Wakacje a nasze bezpieczeństwo
Obraz Tumisu z Pixabay

Wakacje 2020 w pełni. Sezon urlopowy był w tym roku wyjątkowo wyczekiwany. Pandemia koronawirusa i wielotygodniowe zamknięcie w domach spowodowały, że Polacy zatęsknili za słońcem i błogim odpoczynkiem. W całym wakacyjnym szaleństwie nie zapominajmy jednak o naszym bezpieczeństwie. Okazuje się, że tak jak musimy zabezpieczać przed kieszonkowcami, tak też bardzo szczególnie musimy zwracać uwagę na bezpieczeństwo naszych danych osobowych. Oszuści tylko czekają, aby przejąć nasze wrażliwe informacje. 

Wakacje - bezpieczny urlop

Okazuje się, że traktujemy dane zawarte w naszych dowodach osobistych zbyt lekkomyślnie. Poważny błąd! Powinniśmy ich strzec jak oka w głowie. Podawanie zbyt wielu informacji osobistych podczas rezerwowania hotelu czy pola namiotowego może zakończyć się zaciągnięciem na nasze nazwisko pożyczek. Co zrobić by z urlopu wrócić wypoczętym, a nie zadłużonym?

Podczas wakacji pilnuj swoich dokumentów! Nie możesz pozwolić, by nawet na sekundę dowód osobisty zniknął z twoich oczu. Przy rezerwacji pensjonatu absolutnie i kategorycznie nie pozwalaj na kserowanie swojego dokumentu. Pamiętaj o tym, że z wyjątkiem banków i ubezpieczycieli, kopiowanie dowodu jest niezgodne z polskim prawem. Owszem, zarówno w hotelowej recepcji, jak i podczas wypożyczenia kajaków możemy usłyszeć prośbę o okazanie dowodu - jest to jak najbardziej legalna praktyka, pamiętajmy jednak, że dokument pokazujemy do wglądu. Dlaczego jest to takie ważne? Otóż wiele internetowych pożyczek zawiera się wyłącznie na podstawie danych, które są zapisane właśnie w dowodzie. Jeżeli kopia naszego "plastiku" wpadnie w niepowołane ręce, może to nas całkowicie zrujnować. Batalie sądowe o unieważnienie umów pożyczkowych ciągną się długimi latami.

Urlop? Tak, ale nie od rozsądku

Wybory prezydenckie już za nami - wiele osób próbując zachęcić swoich znajomych do udziału w głosowaniu, wstawiało do mediów społecznościowych zdjęcia z lokali wyborczych. Okazuje się jednak, że był to łakomy kąsek dla przestępców. Wiele osób na fotografiach pokazało swoje dowody, a co za tym idzie dane w nich zawarte. Jest to poważne zagrożenie bezpieczeństwa. Podczas wakacji również chcemy zabłysnąć przed znajomymi - chwalenie się miejscami, w których byliśmy stało się trendem. W ostatnim czasie internet zalewają także zdjęcia paragonów i rachunków z hoteli i restauracji - związane jest to oburzeniem na ceny w polskich kurortach. Jeżeli sami uważamy, że przepłaciliśmy za wakacje i chcemy to udokumentować, obejrzyjmy zdjęcie, które zrobiliśmy kilkukrotnie. Na hotelowych rachunkach bardzo często znajdują się dane wrażliwe, których wyciek stanowi spore zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa.

Będąc w nowych miejscach chętnie zapisujemy się do newsletterów oferujących promocje, korzystamy z publicznych sieci WiFi i przeglądamy strony opisujące wydarzenia w okolicy. Przyglądajmy się dokładnie temu, jakich informacji wymaga od nas dana strona internetowa. Niektóre z nich, na przykład w zamian za kilkuprocentowe zniżki w sklepach, proszą nas o dość wrażliwe dane osobiste. W takim przypadku warto przewertować politykę prywatności witryny - zgodnie z unijnym prawem, strony internetowe mają obowiązek informować kto, jak i po co przetwarza nasze dane. 

Urlop skończony, ale długi pozostają

W Polsce od kilku lat działają instytucje, które pomagają zachować bezpieczeństwo danych. Jeżeli obawiamy się, że nasze dane mogły wypłynąć i wpaść w niepowołane ręce, warto je zastrzec. Jednym z rozwiązań, które opisuje portal Nasze Miasto, jest skorzystanie z usługi Bezpieczny PESEL. - W ramach naszego rozwiązania konsument może za darmo zastrzec swój numer PESEL. Dzięki czemu w momencie, gdy do firmy pożyczkowej wpłynie wniosek o pożyczkę z użyciem zastrzeżonego numeru, to jej system w procesie badania wiarygodności kredytowej i tożsamości klienta, co jest standardową procedurą, otrzyma informację, że dany numer jest zastrzeżony w Bezpieczny PESEL, w związku z czym kredyt nie powinien zostać udzielony. Od 2017 r., kiedy to uruchomiliśmy rozwiązanie, zapobiegliśmy wyłudzeniom pożyczek na kwotę ponad 40 mln złotych - mówi w rozmowie z NM Piotr Badura, prezes firmy CRIF, która jest inicjatorem i właścicielem systemu.