Rekompensaty dla posiadaczy pewnych książeczek z PRL-u. Oto najnowsze stawki
Co jakiś czas w mediach pojawiają się przypomnienia o przedmiotach z PRL-u, na których sprzedaży można całkiem dobrze zarobić. Niedawno pisaliśmy np. o książeczkach mieszkaniowych, których posiadacze wciąż mogą ubiegać się o wypłatę premii gwarancyjnej (oczywiście po dokonaniu niezbędnych formalności). Teraz również cofniemy się kilkadziesiąt lat do tyłu, do lat 80., gdy zakup wymarzonego samochodu wiązał się z gromadzeniem funduszy na specjalnej książeczce. W Polsce wciąż istnieją osoby, które aut nie otrzymały, a teraz mogą liczyć na finansową rekompensatę.
Jak to działa?
Z początkiem września w Monitorze Polskim opublikowano nowe obwieszczenie minister finansów Magdaleny Rzeczkowskiej w sprawie określenia wysokości kwot rekompensat wypłacanych osobom, które w 1981 roku wniosły przedpłaty na zakup samochodów osobowych marki Fiat 126p lub FSO 1500 i do tej pory nie odebrały tych pojazdów. W rezultacie mają prawo do zwrotu wniesionych wkładów wraz z oprocentowaniem oraz otrzymania rekompensaty. Jej kwota podlega kwartalnej waloryzacji. Oznacza to, że obecnie ustalone stawki obowiązują od października do grudnia br.
Zwrot pieniędzy umożliwia ustawa z 1996 roku. Wówczas wysokość przedpłaty na malucha wyceniono na 5930 zł, a na dużego fiata – na 8400 zł.
Ile pieniędzy można dostać?
Ktoś, kto lata temu wpłacił pieniądze na książeczce przedpłatowej PKO i nie dostał Fiata 126p, może otrzymać 18 617 zł rekompensaty. Dla niedoszłych właścicieli FSO 1500 będzie to natomiast 26 382 zł. Kiedyś skala tej formy oszczędzania była całkiem spora – z informacji portalu bankier.pl wynika, iż z programu przedpłat skorzystało 1,5 mln Polaków. Z kolei Ministerstwo Finansów przekazało, że rekompensaty wciąż nie odebrało 238 osób. Dane za III kw. 2023 r. wskazują, iż do wypłaty pozostało ponad 4 mln zł. W zdecydowanej większości są to środki przeznaczone dla tych, którzy chcieli nabyć malucha, a kilkanaście przypadków stanowią niedoszli właściciele dużych fiatów.
Co trzeba zrobić, aby otrzymać rekompensatę?
Należy zgłosić się do placówki PKO Banku Polskiego z kompletem następujących dokumentów: oryginałem „potwierdzenia przyjęcia przedpłaty”, dowodem osobistym i dowodami wpłat.
Co istotne, pieniądze za nieodebrany samochód można otrzymać również wtedy, gdy jego niedoszły właściciel już nie żyje. Takie prawo mają bowiem jego spadkobiercy. Poza tym nie ma określonego terminu, do którego można ubiegać się o wypłatę rekompensaty. Dlatego zdecydowanie warto sprawdzić, czy w starych dokumentach nie zagubiła się książeczka przedpłatowa PKO.
