Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Energetyka > Prądowa pułapka prawna na domowych przedsiębiorców
Paweł Makowiec
Paweł Makowiec 05.01.2023 22:07

Prądowa pułapka prawna na domowych przedsiębiorców

wyłączanie prądu-prąd-ceny prądu-gniazdko-iberion
BiznesInfo

Przepisy dotyczące zamrożenia cen prądu zgodnie ze stanowiskiem rządu zostały zaprojektowane tak, żeby zwykli konsumenci nie musieli zmierzyć się z podwyżkami. Okazuje się jednak, że dróg interpretacji nowych przepisów jest o wiele za dużo.

Pierwsze informacje o błędach w ustawie pojawiły się jeszcze w grudniu. W rządowych obliczeniach był błąd, który spowodował, że w budżecie jest mniej pieniędzy na rekompensaty dla dostawców niż zakładano. Brakuje do 3 mld zł.

Działalność gospodarcza - nie zamrozimy ceny

Tymczasem według portalu money.pl to dopiero wierzchołek góry lodowej. Część klientów E.ON Polska ma otrzymywać pisma z informacją, że nie kwalifikują się do korzystania z zamrożonych cen prądu.

Chodzi o tych mieszkańców, których adres domowy, na który dostarczany jest prąd, jest jednocześnie miejscem zarejestrowania działalności gospodarczej. Nie są bowiem traktowani jako klienci indywidualni, a jako przedsiębiorcy, którym zamrożenie cen nie przysługuje.

Okazuje się jednak, że klienci… albo są traktowani nierówno, albo w firmie panuje chaos. Money.pl przytoczyło list klienta E.ON, którego dostawca nie uznał za uprawnionego do zamrożenia ceny prądu, ale jego kolegę prowadzącego taką samą działalność co on już tak.

Drugi licznik nie rozwiąże problemu

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaleca, aby odbiorca prądu z zarejestrowaną działalnością gospodarczą pod adresem domowym zamontował drugi licznik. W ten sposób możliwe byłoby rozdzielenie zużycia energii na cele mieszkaniowe i komercyjne. Jednak, jak podaje money.pl, generuje to kolejne pytania dotyczące klasyfikacji zużytego prądu z np. lampki nocnej.

Zamieszanie jest na tyle duże, że według wypowiedzi szefa działu energii w Kancelarii Modrzejewski Łukasza Batorego dla money.pl, Urząd Regulacji Energetyki i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mogą otrzymać mnóstwo skarg. Ustawa zamrażająca ceny energii nie udostępnia bowiem dostawcom narzędzi do analizy celów w jakich zużywany jest prąd.

Zdaniem Batorego, ewentualnym wyjściem z tej kłopotliwej sytuacji jest wzięcie części kosztów przez sprzedawców energii na siebie poprzez obniżenie stawek. Będzie to tańsza metoda niż koszty, jakie trzeba będzie ponieść w celu weryfikacji zużycia prądu.