biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Handel > Polaków czeka niemiłe zaskoczenie na zakupach przed świętami. Chcą aż 300 zł za ten niezbędny produkt
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 17.12.2025 14:48

Polaków czeka niemiłe zaskoczenie na zakupach przed świętami. Chcą aż 300 zł za ten niezbędny produkt

Polaków czeka niemiłe zaskoczenie na zakupach przed świętami. Chcą aż 300 zł za ten niezbędny produkt
Fot. Dar1930, Getty Images/Canva

Grudniowe przygotowania do świąt Bożego Narodzenia tradycyjnie wiążą się z drenażem portfeli, jednak w tym roku zapach wigilijnego farszu może mieć wyjątkowo wysoką cenę. Na sklepowych półkach i targowiskach widać wyraźny trend, który spędza sen z powiek gospodyniom domowym.

  • Przygotowania do świąt co roku drenują kieszenie Polaków
  • Markety windują stawki za suszone grzyby
  • Regionalne różnice w cenach grzybów suszonych

Przygotowania do świąt co roku drenują kieszenie Polaków

Przygotowanie wieczerzy wigilijnej dla wielu polskich rodzin jest najważniejszym wydarzeniem kulinarnym w roku, co bezlitośnie wykorzystują mechanizmy popytu i podaży. Suszone grzyby to specyficzny towar – proces ich obróbki jest czasochłonny, a waga produktu po odparowaniu wody drastycznie spada, co od razu przekłada się na cenę jednostkową.

Polaków czeka niemiłe zaskoczenie na zakupach przed świętami. Chcą aż 300 zł za ten niezbędny produkt
Fot. wydynd/Getty Images

Zazwyczaj nie kupujemy ich w kilogramach, lecz w małych paczkach po 20, 40 czy 50 gramów, co często usypia czujność konsumenta. Dopiero szybkie przeliczenie ceny na wagę pełnego kilograma pozwala zrozumieć, z jak potężnym wydatkiem mamy do czynienia, gdy planujemy większe zakupy.

Warto przy tym pamiętać, że suszone kapelusze to nie tylko smak, ale i bezpieczeństwo. Kupując produkt w oficjalnej dystrybucji, płacimy również za certyfikację i nadzór klasyfikatora grzybów (osoby posiadającej uprawnienia do oceny świeżych i suszonych owocników), co w handlu sieciowym jest standardem. To właśnie te koszty pośrednie, obok marży handlowej i wydatków na logistykę, sprawiają, że cena finalna w markecie może być szokująca.

Markety windują stawki za suszone grzyby

Analiza cen w popularnych sieciach handlowych pokazuje, że za najwyższą jakość trzeba zapłacić rekordowe kwoty. Obecnie w marketach za kilogram suszonych borowików szlachetnych musimy zapłacić nawet 340 złotych. To kwota, która rzuca wyzwanie cenom polędwicy wołowej czy ekskluzywnych owoców morza.

Skąd bierze się tak wysoki pułap? Kluczowy jest wspomniany współczynnik wysuszenia – aby uzyskać kilogram suszu, potrzeba około 8–10 kilogramów świeżych grzybów. Jeśli doliczymy do tego tegoroczne koszty energii potrzebnej do pracy suszarni oraz rosnące koszty pracy, cena na poziomie kilkuset złotych staje się matematycznie uzasadniona, choć dla przeciętnego emeryta trudna do zaakceptowania.

Polaków czeka niemiłe zaskoczenie na zakupach przed świętami. Chcą aż 300 zł za ten niezbędny produkt
Fot. svehlik/Canva

Nieco tańszą, choć wciąż kosztowną alternatywą, pozostają podgrzybki. Ich cena za kilogram oscyluje zazwyczaj w granicach 200–250 złotych, co wciąż stanowi znaczące obciążenie dla domowego budżetu. Warto zauważyć, że dynamika wzrostu cen grzybów często wyprzedza ogólny wskaźnik inflacji (miary tempa wzrostu cen w gospodarce), co wynika z ich sezonowości i ograniczonej podaży.

Grzyby leśne to produkt, którego nie da się „wyprodukować” w fabryce w odpowiedzi na większe zamówienie – jesteśmy całkowicie uzależnieni od tego, co podaruje nam natura w trakcie jesiennych zbiorów, a ta bywa kapryśna. Jak rysują się ceny tego towaru na targowiskach i straganach?

Regionalne różnice w cenach grzybów suszonych

Dla tych, którzy nie chcą przepłacać w dużych sieciach handlowych, naturalnym wyborem stają się lokalne targowiska oraz bezpośrednie zakupy u zbieraczy. Tutaj jednak rynek staje się znacznie bardziej rozdrobniony, a ceny potrafią być skrajnie różne w zależności od regionu Polski.

W województwach o dużym zalesieniu, takich jak podlaskie czy lubuskie, podaż jest zazwyczaj wyższa, co pozwala wynegocjować lepsze stawki. Na bazarach w mniejszych miejscowościach kilogram suszonych grzybów mieszanych można dostać już za 150–180 złotych, co stanowi niemal połowę ceny marketowej.

Należy jednak zachować czujność przy zakupach od „lokalnych dostawców” przy drodze lub na niestrzeżonych stoiskach. Choć cena może kusić, brak atestu klasyfikatora grzybów niesie za sobą ryzyko pomyłki, która w przypadku grzybów może być tragiczna w skutkach.

Eksperci radzą, aby szukać sprzedawców, którzy posiadają odpowiednie zaświadczenia wydawane przez sanepid. Mimo że cena u takich wystawców może być o 10–20 proc. wyższa niż u przypadkowych zbieraczy, wciąż pozostaje ona konkurencyjna względem oferty wielkich sieci handlowych.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: