Polacy wydają na święta kolosalne kwoty. Rekordziści mieszkają w tym województwie

Ostrożność zamiast impulsu

Jeszcze na długo przed pierwszym grudniowym zakupem widać rosnący wpływ świadomości budżetowej na świąteczne decyzje Polaków. Dziś coraz mniej osób traktuje przygotowania do świąt jak pretekst do nadmiernej konsumpcji. Zamiast tego przyglądanie się cenom, porównywanie ofert i świadome ograniczanie wydatków zaczynają dominować rozmowy o zakupach świątecznych — zarówno w mediach, jak i w domowych budżetach.

To zjawisko nie jest efektem jednego czynnika, lecz raczej konsekwencją szerszych zmian społecznych. Inflacja, rosnące koszty życia i niepewność ekonomiczna sprawiły, że konsumenci zaczęli traktować budżet świąteczny bardziej jak element długofalowego planu finansowego, a nie krótkotrwałego, emocjonalnego zakupu. Widać to nie tylko w deklaracjach, lecz także w kolejnych sondach opinii i analizach zakupowych — temat oszczędności pojawia się coraz częściej w analizach konsumenckich wcześniej niż w poprzednich latach.

Na co patrzą Polacy? Trendy oszczędnościowe i priorytety zakupowe

Zachowania konsumentów w okresie przedświątecznym wskazują, że tradycyjne kategorie zakupów zmieniają się pod wpływem presji budżetowej. To, co jeszcze kilka lat temu mogło uchodzić za standard, w tym sezonie trafia pod lupę pod kątem efektywności wydawania pieniędzy. Coraz częściej pojawiają się deklaracje, że zakupy dekoracji czy drobnych dodatków będą ograniczane, a wydatki na prezenty czy jedzenie będą planowane bardziej rozważnie.

W analizach pojawiają się sygnały, że konsumenci przyglądają się nie tylko kwotom, ale też temu, czy dana kategoria wydatków jest konieczna, czy stanowi jedynie element tradycji. Planowanie list zakupowych, wcześniejsze zakupy w promocjach, ograniczenia w kategoriach, które nie muszą być częścią świąt — to wszystko składa się na obraz bardziej przemyślanego konsumpcjonizmu, który w tym roku może być dominującym trendem.

Czy takie podejście jest jednorazową reakcją na bieżące warunki ekonomiczne, czy może zapowiedzią trwałej zmiany w mentalności zakupowej? Odpowiedź na to pytanie może pojawić się dopiero wraz z zestawieniem konkretnych liczb i danych

Ile naprawdę planujemy wydać na święta?

Dopiero wnikliwa analiza wyników badań ujawnia pełną perspektywę tego, jak zmieniły się plany wydatkowe Polaków. Według informacji Polskiego Radia 24 na podstawie danych BIG InfoMonitor przeciętny Polak zamierza przeznaczyć na święta około 1122 zł, co oznacza znaczący spadek wydatków w porównaniu z ubiegłym rokiem.

To redukcja o niemal jedną trzecią, która w świetle deklaracji respondentów oznacza większą ostrożność i większe planowanie niż w poprzednich sezonach. Najwięcej zamierzają wydać osoby powyżej 65. roku życia, podczas gdy w niektórych regionach różnice w poziomie planowanych wydatków są bardzo wyraźne.

W ujęciu geograficznym można zauważyć ciekawy rozkład: największe planowane wydatki pojawiają się w województwie kujawsko-pomorskim, natomiast najniższe w takich regionach jak Podkarpacie czy Lubelszczyzna.

W rozbiciu na województwa, planowane wydatki wyglądają następująco:

• Kujawsko-pomorskie: 1373,6 zł
• Zachodniopomorskie: 1348,6 zł
• Warmińsko-mazurskie: 1222,7 zł
• Podlaskie: 1101,3 zł
• Lubelskie: 749,1 zł
• Podkarpackie: 610,2 zł

Pod względem kategorii wydatków świątecznych, Polacy również planują znaczące oszczędności:

• Jedzenie: 413 zł (spadek z 518 zł w 2024 r.)
• Prezenty: 447 zł (spadek z 542 zł w 2024 r.)
• Ozdoby i choinka: 62% Polaków nie planuje żadnych wydatków, tylko wykorzystuje stare dekoracje; tylko 4% wydaje powyżej 200 zł
• Wyjazdy świąteczne: 64% osób całkowicie rezygnuje, aby zaoszczędzić
• Środki czystości: 63% planuje ograniczyć wydatki

Ponadto wyniki badania pokazują, że znacząca część respondentów stara się optymalizować koszty także w konkretnych kategoriach: na przykład wiele osób deklaruje, że ograniczy wydatki na ozdoby czy wyjazdy, zachowując większy nacisk na to, co uważa za najważniejsze — prezenty czy wieczerzę świąteczną. 

To wszystko wskazuje, że tegoroczne święta będą zapamiętane nie tylko z powodu tradycyjnych rytuałów, ale także z powodu głębszej refleksji nad wartością pieniędzy i sposobem ich wydawania.

Podsumowując, tegoroczne przygotowania do świąt Bożego Narodzenia odzwierciedlają model bardziej świadomego gospodarowania budżetem. Zamiast spontanicznych zakupów i konsumpcyjnych impulsów, dominują przemyślane decyzje, planowanie i ostrożność. Liczby z badań pokazują, że planowane wydatki są wyraźnie niższe niż w poprzednich latach, a różnice regionalne i demograficzne dodatkowo podkreślają, jak zróżnicowane są strategie finansowe Polaków w obliczu świątecznych wyzwań. Zmiany te mogą mieć znaczenie również dla sektora handlu i usług, który obserwuje zupełnie nowe nawyki zakupowe w najgorętszym sezonie konsumpcyjnym roku.