Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Czarne chmury nad Polakami. Jesteśmy jednym z najbardziej pesymistycznych narodów
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 20.08.2020 02:00

Czarne chmury nad Polakami. Jesteśmy jednym z najbardziej pesymistycznych narodów

Polacy są smutni
Public Domain Picture/George Hodan/CC0

Polacy gaszą swój optymizm. Obserwujemy wzrost negatywnych nastrojów społecznych. Taki obraz wyłania się z najnowszego badania Głównego Urzędu Statystycznego. Jak wskazują analitycy morale rodaków po 3 miesiącach wzrostów, znów lecą w dół. Jak przekłada się to na gospodarkę oraz jakie są przyczyny złego humor Polaków? Czego obawiamy się najbardziej?

Polacy czarno widzą przyszłość

Negatywne nastroje w Polsce bez wątpienia przełożą się na konsumpcję. Jak wskazują ekonomiści, gospodarka na tym ucierpi. Ogłoszone wczoraj wyniki badania Bieżącego Wskaźnika Ufności Konsumenckiej pokazały, że wskaźnik ufności w sierpniu wyniósł -15,2 i był tym samym niższy od lipcowego badania o 1,8 proc. W skali rok do roku nasze nastroje konsumenckie pogorszyły się o niebagatelne 23,4 pp. 

Czego boimy się najbardziej? Okazuje się, że analizując indywidualnie składniki badania, najwięcej emocji w Polakach wywołuje ocena ekonomicznej przyszłości kraju oraz najbliższa sytuacja finansowa w gospodarstwie domowym. Główny Urząd Statystyczny przyjrzał się także temu, jakiej przyszłości spodziewają się Polacy. Nie jest kolorowo. Wszystkie wskaźniki odnotowują spadki. Najbliższe miesiące postrzegamy jako czas, gdy nad krajem będą wisiały czarne chmury. Boimy się sytuacji na rynku pracy, rosnącego bezrobocia, tarapatów finansowych w jakie może wpaść nasze gospodarstwo domowe oraz ograniczonych możliwości odkładania pieniędzy.

Sierpniowe badanie wskazuje na pierwszy od 3 miesięcy spadek nastrojów. Kwietniowe wyniki badania, a więc już po wprowadzeniu lockdownu, w porównaniu do lutego pokazały spadek konsumenckiego fasonu aż o 37,7 pp. Maj, czerwiec i lipiec wskazywały wzrosty oraz fakt, że dobrze radzimy sobie w pandemicznej rzeczywistości i powoli odbudowujemy swoje zaufanie do instytucji. A jednak - pierwsza jaskółka wiosny nie czyni. Sierpniowe spadki nastrojów są tego dowodem. Nie jest to dobry sygnał dla gospodarki. Jak wskazują eksperci z portalu Interia Biznes, to konsumenci swoim pewnym zachowaniem mieli ratować rynek i ciągnąć gospodarkę w górę.

Niepokojów naszych portret

Firma analityczna Deloitte przeprowadziła badania i opracowała indeks niepokoju. Na stwierdzenie "jestem bardziej zaniepokojony niż tydzień temu" odpowiedziała tak olbrzymia liczba naszych rodaków, że wyniki międzynarodowego badania plasują nas na 4. miejscu w Europie pod względem najbardziej zatroskanych społeczeństw. Większe zmartwienia mają Hiszpanie, Irlandczycy i Belgowie. Mimo wysokiej lokaty nie jesteśmy osamotnieni w spadku kondycji. Indeks odnotował pikowanie nastrojów w aż 14 z 18 przebadanych państw. 

Czego boją się Polacy? W badaniu Deloitte najczęściej wskazywane są obawy o zdrowie - co ciekawe drżymy o nie dużo bardziej niż o finanse. Jednak i temat pieniędzy powoduje, że mamy ciarki strachu - sen z powiek aż 33 proc. respondentów odbierają myśli o konieczności wygospodarowania funduszy na opłacenie rachunków, a aż 38 proc. uważa, że na większe zakupy w najbliższych tygodniach nie może sobie pozwolić. 43 proc. Polaków nie jest pewnych swojej przyszłości zawodowej i martwi się, że straci pracę. 

<

Tagi: Polska Polacy GUS