Płacą 355 tys. zł, jeśli u nich zamieszkasz. Zielona wyspa w Europie szuka nowych mieszkańców

Płacą za nowy start w zachodniej części Europy

Program "Our Living Islands" jest odpowiedzią rządu w Dublinie na kryzys wyludniania. Obecnie na 23 wyspach, objętych tą inicjatywą, mieszka łącznie zaledwie około 2,7 tysiąca osób. Władze chcą przywrócić życie w lokalnych szkołach i sklepach oraz wzmocnić lokalną gospodarkę.

'Our Living Islands' to 10-letnia narodowa strategia dla wysp przybrzeżnych, która wystartowała w czerwcu 2023 roku. Jej celem jest zapewnienie, by lokalne społeczności mogły nadal żyć i rozwijać się na naszych odległych wyspach - czytamy na rządowej stronie Irlandii.

Aby to osiągnąć, oferują znaczne dotacje finansowe na renowację opuszczonych nieruchomości. Standardowo, na remont pustego domu, który stał nieużywany od co najmniej dwóch lat, można otrzymać do 60 tys. euro.

Natomiast na odnowienie nieruchomości w stanie ruiny dotacja wzrasta do 84 tys. euro (czyli ponad 355 tys. zł). Jakie należy spełnić warunki, aby zakwalifikować się do programu i rozpocząć nowe życie w Irlandii?

Przeprowadzka na Zieloną Wyspę może stać się faktem

Warunki programu są rygorystyczne i jasno określają jego cel. Wsparcie jest przeznaczone wyłącznie na prace budowlane, a remontowana nieruchomość musi być wybudowana przed 2007 rokiem. Co najważniejsze, dotacja nie jest przewidziana na tworzenie rezydencji wakacyjnych ani pod wynajem krótkoterminowy.

Nowi mieszkańcy muszą zobowiązać się do stałego zamieszkania lub wynajmu długoterminowego przez okres co najmniej 10 lat. Sprzedaż domu w ciągu pierwszych pięciu lat od otrzymania grantu oznacza konieczność zwrotu środków. Chociaż program jest otwarty również dla cudzoziemców, warunkiem jest posiadanie legalnego statusu pobytu w Irlandii. Jest to więc inwestycja w długoterminowe osiedlenie, a nie szybka okazja na zarobek czy wakacyjną posiadłość. Warto wiedzieć, że Irlandia nie jest jedynym krajem, który oferuje takie rozwiązanie.

Inne kraje również wdrażają podobne formy wsparcia

W Hiszpanii władze zachęcają do osiedlania się młodych rodzin wyludniających się regionów. Z kolei na włoskiej Sardynii, obok domów za 1 euro, władze oferują dotacje sięgające nawet 15 tys. euro (ok. 65 tys. zł) na zakup lub remont domu.

Na nowych mieszkańców czekają również wsparcia na założenie działalności gospodarczej oraz premie na dzieci. Tego typu strategie, choć różne w kwotach i warunkach, mają jeden wspólny mianownik: państwa widzą wartość w utrzymaniu życia na peryferiach. Walka o mieszkańca przestaje być metaforą, stając się realną, finansową inwestycją w kapitał ludzki i społeczną tkankę małych wspólnot.

Decyzja o skorzystaniu z irlandzkiego programu „Our Living Islands” wiąże się z podjęciem realnego ryzyka i przyjęciem sporych zobowiązań. Wyspy, objęte wsparciem, takie jak słynne Aran Islands, Clare Island, Dursey czy Inishturk, charakteryzują się surowym pięknem, spektakularnymi klifami i dziewiczymi plażami, ale są też odcięte od świata i niepołączone z lądem mostami. Życie tam oznacza codzienne zmaganie się z warunkami pogodowymi i mniejszym dostępem do udogodnień, co może być wyzwaniem dla osób przyzwyczajonych do miejskiego tempa życia.

Wiele młodych osób opuszcza te wyspy, szukając lepszych możliwości edukacyjnych lub zatrudnienia na stałym lądzie. Program ma temu przeciwdziałać, oferując nie tylko dotacje na remonty, ale również modernizację infrastruktury, takiej jak szerokopasmowy internet i systemy wodociągowe.