
Obiecywał brak podwyżek, teraz zmienia zdanie. Szef resortu nie wyklucza wyższych opłat
Po serii dość optymistycznych wywiadów minister finansów Tadeusz Kościński zmienia ton i nie wyklucza, że w najbliższym czasie w rządzie ktoś wyjdzie z koncepcją „jakiejś opłaty”. Nie ma już również kategorycznych zapewnień ze strony ministra, że nie dojdzie do podwyżki podatków. Dotychczas Kościński twierdził, że nie jest to zbyt dobra metoda łatania dziury budżetowej.
Będą nowe opłaty?
Pełniący od roku stanowisko ministra finansów Tadeusz Kościński rzadko zabiera publicznie głos. W nielicznych wywiadach, jakich na przestrzeni ostatniego okresu udzielał, sygnalizował, że mimo prognozowanej trudnej sytuacji gospodarczej rząd nie zamierza podwyższać podatków. Jak podkreślał bowiem, nie jest to skuteczny sposób łatania dziury budżetowej.
Takie zapewnienia padły w wywiadzie ministra Kościńskiego dla serwisu wnp.pl, jakiego udzielił jeszcze w ubiegłym miesiącu. Szef resortu finansów porównał się wówczas do... św. Mikołaja.
– Prawda jest taka, że nie ma żadnych nowych podatków i nie pracujemy nad takowymi. Od roku czuję się jak święty Mikołaj, bo praktycznie tylko obniżam podatki. Opłaty to nie podatki i one nie należą do moich kompetencji. To nie jest polityka fiskalna – mówił Kościński.
Minister finansów podkreślał we wspomnianym wywiadzie, że rząd chce, by “jak najwięcej pieniędzy zostało w kieszeniach naszych obywateli, tak by konsumpcja rozkręcała naszą gospodarkę”.
DZISIAJ GRZEJE:
- Jeden z ulubionych produktów Polaków srogo podrożeje. W sklepach czekają nas mocne podwyżki?
- "Ratują inną część ciała, bo na twarz już za późno". Ostre starcie na antenie Polsatu ws. Strajku Kobiet
- Właściciele domów do zapłaty 900, a mieszkań 700 złotych. Niestety nowa opłata ma być nie do uniknięcia
Minister o podatkach
Teraz jednak minister finansów Tadeusz Kościński wyraźnie zmienia ton i w wywiadzie dla Money.pl daje do zrozumienia, że w rządzie może pojawić się koncepcja nowych opłat. Sam nie wyklucza, że do podwyżki podatków jednak dojdzie.
- Ja jestem odpowiedzialny za politykę fiskalną i podatki, a nie jestem odpowiedzialny za jakieś tam daniny czy opłaty. Nie mogę dać głowy, że ktoś nie wyjdzie z koncepcją jakiejś opłaty. My w ministerstwie na dzisiaj nie działamy, by zwiększyć jakieś podatki, ale niczego nie można wykluczyć, sytuacja jest dynamiczna – mówi minister finansów.
Brak konsekwencji szefowi resortu finansów w kwestii podatków zarzuca organizacja zrzeszająca przedsiębiorców Pracodawcy RP.
- Przedsiębiorcy stali się bardzo wyczuleni na wszystkie doniesienia o potencjalnych nowych opłatach, podatkach czy quasi-podatkach. Widmo zwiększenia obciążeń w czasie trwania tak poważnego kryzysu gospodarczego musi budzić uzasadnione obawy – mówi cytowany przez Radio Zet Łukasz Czucharski z Pracodawców RP.
Czucharski zwraca uwagę, że mimo obietnicy niewprowadzania nowych podatków, lista danin, które zaczną obowiązywać od przyszłego roku jest długa i zwraca się do rządu z apelem.
- Zdecydowanie postulujemy o niepodnoszenie istniejących podatków oraz niewprowadzanie nowych, bez względu na to, czy zostaną nazwane podatkiem, opłatą czy daniną – mówi przedstawiciel Pracodawców RP.
ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:
- Policjanci zostali pilnie wezawni przed pomnik smoleński. Na reakcję było już za późno
- Tragiczny wypadek na S7. Przyjechał naprawić samochód znajomej, zginął pod kołami tira
- Żyją tylko z rent i emerytur, ale będą musieli zapłacić wysokie koszty sądowe. Gorzka przegrana z Biedronką
- Ile się zarabia na walkach Fame MMA? Krocie, jakich wielu się nie spodziewało
- Zakupy w Internecie nie bez haczyków. Jeśli nie zwrócisz uwagi na kilka rzeczy, dasz się złapać
- Adam Małysz przekazał niepokojące wiadomości na temat Kamila Stocha. Mógł dziś w ogóle nie wystąpić
- Najprostszy i najszybszy przepis na gołąbki po szwedzku. Robi się je w chwilę
KONIECZNIE OBEJRZYJ:
