Mniej wniosków o nowe świadczenie, a ZUS wypłaca średnio 300 zł co miesiąc. Polacy z zastrzeżeniami

Rząd oferuje obywatelom kilka programów wsparcia finansowego, które mają pomagać osobom najbardziej potrzebującym. Niedawno pojawiło się nowe świadczenie, początkowo zainteresowanie nim było bardzo duże, jednak najnowsze statystyki pokazują, że trend się odwraca. ZUS ujawnił dane, z których jasno wynika, że coraz mniej osób decyduje się na skorzystanie z tej formy pomocy. Dlaczego tak się dzieje?
Maleje zainteresowanie nowym świadczeniem ZUS
Zakład Ubezpieczeń Społecznych odgrywa kluczową rolę w systemie zabezpieczenia społecznego w Polsce. To instytucja, która odpowiada za wypłatę emerytur, rent, zasiłków i wielu dodatkowych form wsparcia, mających na celu poprawę sytuacji życiowej obywateli, zwłaszcza osób starszych i mniej zamożnych. W ostatnich latach paleta świadczeń stopniowo się rozszerzała — obok tradycyjnych emerytur i rent rodzinnych pojawiły się m.in. trzynaste i czternaste emerytury, a także programy skierowane do osób z niepełnosprawnościami czy samotnych seniorów.
Niedawno ZUS zaczął wypłacać świadczenia, których celem jest poprawa bezpieczeństwa finansowe osób, których sytuacja ekonomiczna nagle się pogorszyła i zostały z ograniczonymi środkami do życia. Wsparcie tego typu ma szczególne znaczenie dla osób w podeszłym wieku, ponieważ często to właśnie oni są beneficjentami tego wsparcia i stanowi ono znaczącą część ich źródła utrzymania. ZUS stara się więc dostosowywać swoje programy do zmieniających się potrzeb społecznych, jednak jak pokazują dane — nie każdy nowy projekt spełnia pokładane w nim nadzieje. Co wynika z najnowszych statystyk Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?

ZOBACZ TEŻ: MOPS przyzna ten zasiłek, nie patrząc na dochód. Polacy wciąż o tym nie wiedzą
Nowe świadczenie UZS już notuje spadki
Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że liczba osób ubiegających się o rentę wdowią systematycznie maleje. To nowe świadczenie, które jest wypłacane od lipca 2025 roku, a średnia wypłata wynosi około 300 zł brutto miesięcznie. Zmiana polega na tym, że uprawnieni emeryci i renciści mogą łączyć swoje świadczenie z częścią renty rodzinnej po zmarłym małżonku.
W praktyce oznacza to dwa warianty:
- 100 proc. emerytury i 15 proc. renty rodzinnej,
- 100 proc. renty rodzinnej i 15 proc. emerytury.
Wybór zależy od tego, która opcja bardziej się opłaca. “Godna jesień życia” to hasło, które przyświecało pomysłodawcom tego projektu. Już wiadomo, że od 2027 roku dodatkowe świadczenie ma wzrosnąć do 25 proc. wybranego świadczenia. Wnioski można składać elektronicznie za pośrednictwem PUE ZUS lub osobiście w oddziale, wypełniając formularz ERWD.
Warunki uzyskania są jednak szczegółowe. Konieczne jest m.in.:
- osiągnięcie określonego wieku (55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn w chwili nabycia prawa do renty rodzinnej),
- pozostawanie w związku małżeńskim do chwili śmierci współmałżonka i brak zawarcia nowego małżeństwa.
Niektóre z tych wytycznych wykluczają sporą grupę osób, która również mogłaby korzystać z tego rozwiązania. Choć świadczenia w zbiegu są wypłacane od niedawna, ustawodawcy już zapowiedzieli, że planują z czasem zmienić te wytyczne. Tymczasem najnowsze dane ZUS pokazują, że zainteresowanie rentą wdowią maleje. Jakie mogą być przyczyny takiego stanu rzeczy?

Coraz mniej wniosków o rentę wdowią — dane z ZUS
Choć początkowo program cieszył się ogromnym zainteresowaniem, dziś wyraźnie widać spadek liczby składanych wniosków. Od stycznia 2025 roku do ZUS trafiło aż 313 tys. dokumentów i to był rekordowy wynik. W lipcu liczba ta spadła do 83 tys., a w sierpniu zaledwie do 14 tys. Tendencja jest więc wyraźna, po początkowym entuzjazmie program przestaje przyciągać seniorów.
Dlaczego tak się dzieje? Przyczyn jest kilka — po pierwsze, najbardziej zainteresowani złożyli wnioski już na początku roku. Po drugie, warunki uzyskania świadczenia okazują się zbyt restrykcyjne i wiele osób, mimo podobnej sytuacji życiowej, nie spełnia formalnych kryteriów. Po trzecie, część seniorów zgłasza problemy z procedurą i brakiem jasnych informacji na temat zasad przyznawania renty wdowiej.
Kwestia renty wdowiej stała się również przedmiotem interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich. Do biura RPO wpłynęły liczne skargi od osób, które czują się wykluczone z programu mimo podobnej sytuacji materialnej do innych beneficjentów. Rzecznik zwrócił uwagę, że obowiązujące przepisy mogą naruszać konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. Przykłady podawane przez seniorów są wymowne — osoby w niemal identycznej sytuacji finansowej mogą otrzymywać świadczenia różnej wysokości tylko dlatego, że data śmierci ich małżonka przypadała przed lub po osiągnięciu określonego wieku. Prowadzi to do poczucia niesprawiedliwości i rodzi pytania o realną funkcję programu.
Resort rodziny i polityki społecznej zapowiada, że przepisy będą jeszcze korygowane. Możliwe są zmiany warunków uzyskania świadczenia, tak aby dostęp do niego miała szersza grupa uprawnionych. Dla wielu seniorów to kluczowe, bo właśnie od renty wdowiej zależy ich codzienna sytuacja finansowa i możliwość utrzymania dotychczasowego standardu życia.

































