Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Zawrotna suma za brak biletu na parkingu. Radni chcą pięciokrotnie wyższych mandatów
Radosław Święcki
Radosław Święcki 29.07.2020 02:00

Zawrotna suma za brak biletu na parkingu. Radni chcą pięciokrotnie wyższych mandatów

Mandat za brak biletu parkingowego może wzrosnąć aż pięciokrotnie
wikipedia/Adrian Grycuk

Mandat za brak opłaty za parking wzrośnie 5x?

O radykalnym wzroście wysokości mandatów za brak biletu parkingowego w Warszawie poinformował we wtorek na Twitterze stołeczny radny Koalicji Obywatelskiej Marek Szolc. - Doskonała wiadomość. Komisja Infrastruktury rady Warszawy poparła dziś podniesienie kary za brak opłaty za parkowanie z 50 PLN do 250 PLN (i 170 PLN przy opłaceniu ciągu 7 dni). Ważny krok w walce z patoparkowaniem - napisał na Twitterze Szolc.

- Warszawa idzie po kierowców. Szykują aż PIĘCIOKROTNĄ podwyżkę kary za brak ważnego biletu parkingowego. Oczywiście warto zastanowić się czy 50 zł jest dziś karą adekwatną, ale ładowanie wszystkich sytuacji z parkowaniem do kategorii "patoparkowania" jest mocno na wyrost - odpowiedział były warszawski radny, obecnie poseł Sebastian Kaleta. 

W odpowiedzi na ten wpis Szolc podkreślił, że nie chodzi o kierowców, tylko o tych, “którzy oszukują nas wszystkich, zajmując w nieskończoność potrzebne wielu ludziom w Warszawie miejsca parkingowe bez opłaty”. W innym poście radny KO zwrócił uwagę, że dla osób, które stać obecnie na koszty eksploatacji i jazdy samochodem 50 zł kary jest całkowicie niedotkliwe. Szolc podkreślił również, że kara za jazdę bez biletu komunikacji miejską jest w tej chwili znacznie wyższa. Rzeczywiście za jazdę “na gapę” autobusem czy tramwajem w stolicy można zapłacić obecnie 260 zł, chyba, że ktoś zdecyduje się na natychmiastową zapłatę u kontrolera, wówczas opłata wynosi 160 zł. 

Ryzyko się opłaca?

Jazda bez biletu komunikacją miejską zatem niespecjalnie się opłaca. Nieco inaczej sytuacja wygląda z opłatami za bilet parkingowy. Tu - jak zauważa Wirtualna Polska - wielu kierowców podejmowało ryzyko, uznając, że w razie kontroli zapłacą 50 zł, czyli niewiele więcej niż płacąc za parking na 10 godzin. 

Portal przypomina, że choć władze stolicy chciały podnieść opłatę za brak biletu parkingowego już wcześniej, to nie mogły tego zrobić, gdyż zakazywała tego ustawa. Sytuacja zmieniła się niedawno, gdy zaczęły obowiązywać nowe przepisy, zgodnie z którymi maksymalna stawka mandatu może wynieść 1/10 pensji minimalnej (obecnie to 250 zł). Część samorządów wprowadziła już podwyżki. O tym czy dojdzie do tego w stolicy zdecydują w czwartek radni.

Tagi: parking Mandat