Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > Za 3 dni ruszają centra handlowe. Jednak do niektórych sklepów już nie pójdziemy, pandemia je pokonała
Maria Glinka
Maria Glinka 01.05.2020 02:00

Za 3 dni ruszają centra handlowe. Jednak do niektórych sklepów już nie pójdziemy, pandemia je pokonała

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

LPP wypowiedziała umowy najmu, a teraz oddziały Reserved czy Croppa pozostaną zamknięte

LPP to właściciel znanych marek odzieżowych m.in. Reserved, House, Cropp, Mohito czy Sinsay, który w celu podreparowania finansów podjął decyzję o wypowiedzeniu umów najmu w niektórych galeriach handlowych. Szacuje się, że ten ruch kosztuje spółkę utratę 29,5 proc. ogólnej powierzchni handlowej do niej należącej – podaje gazetawroclawska.pl.

Wobec planowanego na najbliższy poniedziałek otwarcia centrów handlowych włodarze LPP wyznali, że są gotowi do ponownych negocjacji w sprawie nowych umów najmu z właścicielami galerii. Zarządcy podkreślają, że ich warunki powinny być adekwatne do aktualnej sytuacji na rynku – czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym przez spółkę.

Koronawirus uderzył także w sieć sklepów Empik

Trudna sytuacja finansowa w czasie pandemii zmusiła nie tylko LPP, ale również Empik do odstąpienia od niektórych umów najmu. Najpopularniejsza polska sieć dystrybucji książek, filmów czy wydawnictw muzycznych wypowiedziała ponad 40 kontraktów z galeriami handlowymi. Oznacza to, że poszczególne oddziały Empiku nie zostaną otwarte 4 maja.

„Nie wykluczamy dalszych wypowiedzeń umów w lokalizacjach, w których przy obecnych warunkach najmu prowadzenie rentownej działalności będzie trwale niemożliwe” – poinformował Empik w komunikacie.

Wobec pandemii, która zdaniem zarządców firmy na stałe zmieni zakupowe zachowania Polaków, Empik stawia na sprzedaż online i digital. Ten obszar stanowił zaledwie 40 proc. wszystkich przychodów spółki w ubiegłym roku, ale już teraz Empik szacuje, że w tym roku sprzedaż w tym obszarze wzrośnie. Dlatego też spółka zapowiada dalsze inwestycje w tej kwestii.

Centra handlowe nie będą już takie, jak przedtem

LPP twierdzi w oficjalnym piśmie, że „nowa rzeczywistość handlowa po otwarciu centrów handlowych będzie odbiegać od tej, jaką znamy sprzed ogłoszenia pandemii. Zakupy w rękawiczkach, maseczkach i przyłbicach i wiele innych obostrzeń dotyczących bezpieczeństwa wpłyną znacząco na komfort i psychologię zakupów, zniechęcając do nich klientów”.

Niechęć do przebywania w zatłoczonych miejscach czy uciążliwie limity osobowe w poszczególnych sklepach uniemożliwią pełne świadczenie wszystkich usług, do których przeznaczone są centra handlowe.

Polscy przedsiębiorcy oceniają, że nawet mimo otwarcia galerii handel w dalszym ciągu będzie przynosił ogromne straty. Przedsiębiorca zwraca uwagę, że jeżeli wysokości czynszów za wynajem lokali nie zostaną zmniejszone to handel w galeriach nie przetrwa i czeka nas „rzeź najemców” – pisze Business Insider Polska.