Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kościół na przychody narzekać nie może. Proboszcz ujawnia, ile zarabia we własnej parafii
Maria Glinka
Maria Glinka 04.07.2021 02:00

Kościół na przychody narzekać nie może. Proboszcz ujawnia, ile zarabia we własnej parafii

Jan BIELECKI/East News
Jan BIELECKI/East News

Kościół nie musi martwić się o swoją kondycję finansową. Wszystko dzięki wpływom z budżetu państwowego, ofiarom od wiernych i różnym dotacjom. Przychody i wydatki jednej z parafii w niewielkiej miejscowości ujawnił sam proboszcz.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Na jakie wpływy może liczyć kościół 

  • Na co wydaje najwięcej pieniędzy

  • Jakie wydatki ma jedna z parafii

Kościół z gigantycznym wsparciem finansowym. Na co wydaje swoje pieniądze?

Kościół to najlepiej dofinansowana instytucja w Polsce? Na to pytanie w dalszym ciągu brakuje jednoznacznej odpowiedzi. Mimo próśb i licznych interpelacji premier nie komentuje kwestii finansowania kościoła katolickiego w Polsce.

Jednak pewne fakty są niepodważalne. Kościół nadal może liczyć na pośrednie finansowanie z budżetu państwowego. Z wyliczeń stowarzyszenia Neutrum wynika, że każdego roku instytucja dostaje ok. 3 mld zł. 

Na co wydaje najwięcej pieniędzy? Na pensje dla ok. 15 tys. katechetów i 6 tys. księży i zakonnic, którzy uczą lekcji religii. Na ten cel zarezerwowano 1,132 mld zł. Średnia pensja dla pracowników waha się między 2,3 a 2,5 tys. zł miesięcznie.

Kolejną ważną pozycją w wydatkach kościoła jest utrzymanie 69 uczelni wyższych, uniwersytetów i seminariów. To wydatek rzędu prawie 300 mln zł rocznie. Poza tym kościół przekazuje pieniądze również innym instytucjom. Aż 250 mln zł rocznie pochłania dofinansowywanie kościelnych sierocińców (538 placówek), szpitali (33), ambulatoriów (244) i domów opieki (267). Z pieniędzy podatników kościół opłaca także renowację zabytków. Roczne wydatki na cel są szacowane na 40-50 mln zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pieniądze to nie wszystko. Majątek kościoła widać także w terenie

Warto jednak pamiętać, że poza finansowaniem z budżetu państwa kościół posiada również ogromne grunty. Majątek kościoła zdecydowanie wzrósł po 2011 r., kiedy zlikwidowano Komisję Majątkową. Jej celem był zwrot nieruchomości zagrabionych w czasach PRL lub wypłata odszkodowania. 

Rezultat? Komisja zwróciła bądź przekazała w sumie 97 293,8 ha gruntów, czyli dokładnie tyle samo powierzchni, jaką zajmują dwie Warszawy. Kościół mógł liczyć również na zadośćuczynienie pieniężne. W gotówce otrzymał 143,5 mln zł, czyli zdecydowanie mniej niż coroczna dotacja z pieniędzy podatników.

Kościół, jak każdy inny. Przyziemne wydatki jednej z parafii

Kościół to jednak nie tylko potężna instytucja, lecz także, a może przede wszystkim - poszczególne parafie. Wydatki zwykłych kościołów ograniczają się przyziemnych, codziennych spraw.

Portal money.pl podaje, że w ubiegłym roku parafia św. Mikołaja Biskupa w Tyrawie Wołoskiej (woj. podkarpackie) wydała najwięcej pieniędzy na zrealizowanie kolejnego etapu renowacji kościoła - 108,2 tys. zł. Jednak proboszcz nie mógłby sobie pozwolić na remont, gdyby nie dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego w wysokości 40 tys. zł. Kluczowe okazało się także wsparcie od lokalnego konserwatora zabytków i gminy (po 20 tys. zł).

Kościół dołożył z własnej kieszeni 28,2 tys. zł. Pieniądze pochodziły m.in. z kościelnej działalności gospodarczej polegającej na sprzedaży drewna. W ubiegłym roku parafia zarobiła dzięki temu 21,25 tys. zł 

Mimo że dochody parafii, do której przynależy ok. 2 tys. mieszkańców, pozwalają na utrzymanie, to nie należą do zbyt wysokich. Skąd czerpie najwięcej pieniędzy? Kościół może liczyć przede wszystkim na wsparcie od wiernych. W 2020 r. wpłaty na konto i w tzw. kopertach opiewały na 27,16 tys. zł. Tego typu miejsc jest w Polsce zdecydowanie więcej.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]