Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Pobrało ją milion osób na telefon, a okazało się, że jest skrajnie niebezpieczna. Natychmiast pozbądź się aplikacji
Maria Glinka
Maria Glinka 17.11.2020 01:00

Pobrało ją milion osób na telefon, a okazało się, że jest skrajnie niebezpieczna. Natychmiast pozbądź się aplikacji

Google Play z groźną aplikacją
Pxhere CC0

Niebezpieczna aplikacja z Google Play

Sklep Google Play to jedna z bardziej popularnych platform, na której można znaleźć darmowe i płatne programy oraz gry. Wraz ze wzrastającą liczbą użytkowników portalu do zamieszania zdjęć w internecie – Instagrama, zwiększa się także zapotrzebowanie na nowe aplikacje do obróbki filmów i fotografii.

Jedną z nich VivaVideo. To program, dzięki któremu można tworzyć filmy z podkładem muzycznym, przycinać wideo oraz nanosić efekty specjalne. Ta aplikacja dostępna w Google Play jest darmowa, co przy tak obszernym katalogu możliwości edytowania filmów wyróżnia ją na tle innych programów.

Jak dotąd aplikację pobrano ze Google Play już ponad 100 mln razy. Aż 12 mln użytkowników oceniło ten program – aktualnie jego nota wynosi 4,4/5.

Mimo tak dobrych wyników okazuje się, że VivaVideo nie jest do końca bezpieczna. Raport w sprawie niewłaściwego, ukrytego działania aplikacji opublikowała platforma bezpieczeństwa mobilnego Secure-D.

20 mln podejrzanych transakcji w aplikacji pobranej z Google Play

Eksperci wyjawili, że VivaVideo często uruchamia nieautoryzowane próby subskrypcji premium i dostarcza użytkownikom „niewidoczne reklamy”. W rezultacie klient nie jest świadomy, że płaci za używanie tej aplikacji od Google Play. Korzystanie z programu przez kilka miesięcy może sprawić, że z konta bankowego zniknie naprawdę spora suma pieniędzy.

Portal gsmmaniak.pl podaje, że jak dotąd udało się przechwycić ponad 20 mln wątpliwych transakcji mobilnych realizowanych przez VivaVideo. Dzięki temu firma Secure-D ochroniła użytkowników przed utratą ok. 27 mln dolarów.

1. Lidl powtarza jedną z najpopularniejszych akcji wśród klientów. Za markowe dodatki Polacy byli gotowi na ostrą walkę2. (https://wtv.pl/roman-giertych-181120-ws-wiadomosci-prokuratura "Totalna kompromitacja prokuratury? Roman Giertych ujawnia, chodzi o sąd i "krytykę PiS"")3. Świadczenie emerytalne nie wystarcza, coraz więcej osób ucieka się do ostateczności. Ty też możesz nie mieć wyjścia

Nowa wersja aplikacji, nowa metoda okradania klientów?

Pierwsze doniesienia o podejrzanym działaniu aplikacji z Google Play pojawiły się na początku ubiegłego roku. Wtedy to informatycy odkryli, że VivaVideo zaprzestaje nielegalnego pobierania opłat, gdy wykryje, że jest monitorowana. Zatem weryfikacja tego programu jest zadaniem niezwykle trudnym.

W ostatnim czasie firma odpowiedzialna za produkcję programu VivaVideo postanowiła przeprowadzić aktualizację. Wszystkie poprzednie wersje aplikacji automatycznie wyświetlały ukryte reklamy i inicjowały próby bardziej zaawansowanej i kosztownej subskrypcji.

Portal gsmmaniak.pl podaje, że na razie nie wiadomo, jaką strategię przyjęła firma w najnowszej wersji aplikacji. Specjaliści snują dwa scenariusze – albo spółka zrezygnowała z okradania użytkowników, albo znalazła jeszcze bardziej zaawansowaną metodę oszustwa.

Z uwagi na tę niewiedzę warto powstrzymać się od instalowania tej podejrzanej aplikacji, która w dalszym ciągu jest dostępna w sklepie Google Play. Eksperci zalecają, aby każdy, kto zdążył pobrać VivaVideo usunął ją w trosce o bezpieczeństwo.