GIS pilnie wycofuje produkt do jedzenia. Mógł trafić do każdego. "Zagrożenie dla zdrowia"
Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie publiczne dotyczące jednej z partii produkty spożywczego dostępnego na polskim rynku. Badania laboratoryjne wykazały w niej obecność substancji, które przy spożyciu mogą mieć toksyczny wpływ na ludzki organizm. Sprawa jest poważna, ponieważ wykryte związki są szczególnie niebezpieczne dla wątroby, a produkt, zamiast leczyć, może zaszkodzić.
Sprawdź, czy masz ten produkt w domu
Ostrzeżenie Głównego Inspektoratu Sanitarnego dotyczy konkretnego wyrobu, który cieszy się sporą popularnością wśród miłośników apiterapii. Chodzi o "Pyłek kwiatowy" sprzedawany w opakowaniach o gramaturze 200 g, firmowany przez markę Sądecki Bartnik. Producentem jest Gospodarstwo Pasieczne "Sądecki Bartnik" Sp. z o.o. z siedzibą w Stróżach. Problem dotyczy ściśle określonej partii produkcyjnej, dlatego kluczowa jest weryfikacja numerów nadrukowanych na opakowaniu. Wycofaniu podlega partia oznaczona numerem 1/3, której data minimalnej trwałości została określona na 28 maja 2027 roku.
Jeżeli zidentyfikujemy w naszych zapasach produkt o powyższych parametrach, pod żadnym pozorem nie powinniśmy go używać. Informacja o numerze partii oraz terminie przydatności do spożycia zazwyczaj znajduje się na wieczku lub etykiecie słoika. Ważne jest, aby nie sugerować się jedynie nazwą producenta czy ogólnym wyglądem opakowania, ponieważ inne partie tego samego produktu nie są objęte ostrzeżeniem i są bezpieczne do spożycia. Precyzyjna identyfikacja pozwoli uniknąć niepotrzebnego marnowania żywności, a jednocześnie wyeliminuje ryzyko zdrowotne związane z wadliwą serią.

Niewidzialne zagrożenie w naturze
Powodem tak drastycznej decyzji sanepidu jest wykrycie w badanej próbce przekroczenia dopuszczalnego poziomu alkaloidów pirolizydynowych. Są to naturalne toksyny wytwarzane przez niektóre gatunki roślin jako mechanizm obronny przed roślinożercami. Pszczoły, zbierając pyłek z różnych kwiatów, mogą nieświadomie przynieść do ula również te szkodliwe związki. Choć są one pochodzenia naturalnego, dla człowieka są niebezpieczne. Nie zmieniają one smaku, zapachu ani wyglądu produktu, przez co konsument nie jest w stanie samodzielnie ocenić, czy zakupiony pyłek jest wolny od zanieczyszczeń.
Problem z alkaloidami pirolizydynowymi polega na tym, że są to związki hepatotoksyczne, co oznacza, że działają niszcząco na komórki wątroby. Ich obecność w żywności jest ściśle regulowana przepisami prawa, a przekroczenie ustalonych norm skutkuje uznaniem produktu za niebezpieczny. W przypadku omawianej partii pyłku kwiatowego poziom tych substancji był na tyle wysoki, że eksperci z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego uznali, iż stwarza on zagrożenie dla zdrowia ludzi. To właśnie na podstawie tej oceny ryzyka GIS podjął decyzję o wydaniu ostrzeżenia publicznego.
Reakcja producenta i procedura zwrotu
W odpowiedzi na wyniki kontroli urzędowej, producent pyłku, firma Sądecki Bartnik, wdrożył procedurę wycofywania produktu z rynku. Oznacza to, że przedsiębiorstwo jest zobowiązane do usunięcia wadliwej partii ze sklepowych półek oraz poinformowania swoich kontrahentów o zaistniałym zagrożeniu. Proces ten jest ściśle monitorowany przez Powiatowego Lekarza Weterynarii w Nowym Sączu, który nadzoruje działania naprawcze podejmowane przez firmę. Tego typu działania są standardową procedurą w systemie bezpieczeństwa żywności, mającą na celu jak najszybsze wyeliminowanie ryzyka.
Konsumenci, którzy zakupili wadliwy produkt, mają prawo do jego zwrotu w miejscu zakupu. Sklepy, będąc ogniwem łańcucha dystrybucji, są zobowiązane do przyjęcia towaru wycofanego z obrotu. W przypadku wątpliwości warto skontaktować się bezpośrednio z działem obsługi klienta producenta lub punktem sprzedaży. Najważniejszym zaleceniem pozostaje jednak bezwzględny zakaz spożywania pyłku z partii 1/3, a jeśli nie mamy możliwości jego zwrotu, produkt należy zutylizować, aby nie stanowił zagrożenia dla domowników.