Sylwester to czas wielkich imprez i wspólnego celebrowania. W czasie świętowania trzeba jednak uważać, bowiem zbyt huczna zabawa może zakończyć się ogromnym mandatem. Jaka kara grozi nam za hałasowanie i zakłócanie spokoju?
Wielu Polaków może być wręcz wniebowziętych. Ministerstwo Finansów oraz Prezes Rady Ministrów wydali zarządzenia, które czynią dzień 2 stycznia dniem wolnym od pracy. Kto może skorzystać z dodatkowego wolnego po sylwestrowych zabawach?
Osoby poszukujące zabaw sylwestrowych na ostatnią chwilę mogą zastanowić się nad wybraniem imprezy przygotowywanej przez Sławomira Mentzena. Kwota, jaką trzeba zapłacić za wstęp do lokalu, potrafi jednak mocno zdziwić nawet przeciwników Konfederacji.
Sylwestrowe zabawy są nieodłącznym elementem pożegnania starego i powitania nowego roku. Problem jednak w tym, że świętowanie nadejścia nowego roku kalendarzowego nie oznacza, że istnieje przyzwolenie na zakłócanie spokoju. Osoby, które przesadzą z imprezowaniem, mogą zapłacić kary rzędu kilku tysięcy złotych.
W sylwestrowe popołudnie PKN Orlen bez wcześniejszych zapowiedzi obniżył ceny paliw w hurcie. Obniżki są dość spore. Ekonomiści komentują, że kierowcy mogli płacić mniej na stacjach już w 2022, jednak wygląda na to, że spełnia się scenariusz proponowany przez analityków jakiś czas temu.Wraz z początkiem 2023 roku powróciła 23 proc. stawka podatku VAT na paliwa. Wzrosły również opłata paliwowa i akcyza. Jednak w sylwestrowe popołudnie to nie te zmiany lub przygotowania do zabaw spowodowały ożywioną dyskusję wśród ekonomistów.
Znaczny wzrost cen i panujący kryzys spowodowały, że wiele restauracji i innych lokali postanowiło nie organizować zabaw na koniec roku. Dołożyło się do tego również niższe zainteresowanie wśród potencjalnych gości.Jak podaje forsal.pl, znacznie wzrosły koszty organizacji zabaw sylwestrowych. Przykładowo, w Lublinie kilka restauracji nie zorganizuje powitania 2023 roku w ogóle.