Tego dnia sklepy będą otwarte krócej. Klienci muszą rozważnie planować zakupy
Końcówka grudnia to czas pośpiechu, kolejek i nerwowych decyzji przy sklepowych półkach. Wiele osób odkłada zakupy na ostatnią chwilę, licząc na standardowe godziny otwarcia. W tym roku takie podejście może się jednak nie opłacić. Część klientów może trafić na zamknięte drzwi albo krótszy czas zakupów. Wszystko przez zmiany, o których nie każdy jeszcze wie. Czy klienci zdążą na czas?
- Przedświąteczny chaos wraca co roku
- Sieci handlowe reagują, ale nie wszędzie tak samo
- Godziny otwarcia zmienione. Biedronka i Lidl podały szczegóły
Przedświąteczny chaos wraca co roku
Ostatnie dni przed Bożym Narodzeniem niemal zawsze wyglądają podobnie. Sklepy spożywcze przeżywają oblężenie, parkingi pękają w szwach, a klienci próbują w pośpiechu uzupełnić zapasy. Nawet osoby, które planują zakupy z wyprzedzeniem, często wracają do sklepów po brakujące produkty.
Handlowcy doskonale znają ten schemat. Wzmożony ruch klientów to nie tylko większe obroty, ale też wyzwania logistyczne i kadrowe. Dlatego okres przedświąteczny od lat wiąże się ze zmianami w funkcjonowaniu sklepów, choć nie zawsze są one jednakowe i łatwe do przewidzenia.
Dodatkowym problemem są dni objęte zakazem handlu, które kumulują się na przełomie grudnia i stycznia. To sprawia, że nawet drobne przesunięcia w harmonogramie mogą mieć duże znaczenie dla klientów. Czy w tym roku sieci zdecydowały się na rozwiązania, które rzeczywiście ułatwią życie Polakom?

Sieci handlowe reagują, ale nie wszędzie tak samo
W ostatnich latach duże sieci coraz częściej deklarują, że chcą wychodzić naprzeciw potrzebom klientów. Zmiany godzin otwarcia, wydłużone wieczory zakupowe czy specjalne komunikaty informacyjne stały się standardem w okresie świątecznym.
Jednocześnie konsumenci muszą liczyć się z tym, że nie wszystkie sklepy działają według jednego schematu. Różnice mogą dotyczyć nie tylko konkretnych dni, ale też lokalizacji czy rodzaju placówki. Brak uważności w tym zakresie bywa kosztowny — zamknięte drzwi sklepu w ostatniej chwili potrafią skutecznie pokrzyżować plany.
Szczególnie newralgiczny jest koniec grudnia, kiedy po świętach pojawia się krótka przerwa handlowa, a następnie kolejne dni objęte ograniczeniami. To właśnie wtedy łatwo o pomyłkę. Kiedy więc dokładnie sklepy będą czynne dłużej, a kiedy trzeba przygotować się na skrócone godziny?
Godziny otwarcia zmienione. Biedronka i Lidl podały szczegóły
Konkretne informacje przekazały największe sieci spożywcze w Polsce. Biedronka poinformowała w komunikacie opublikowanym 16 grudnia, że wydłuża godziny otwarcia sklepów przed świętami.
Od czwartku do soboty, czyli od 18 do 20 grudnia, sklepy Biedronka będą czynne od 6:00 do 23:30, a w niedzielę handlową 21 grudnia od 8:00 do 22:00 – poinformowała sieć w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej.
To jednak nie wszystko. Tuż przed Wigilią godziny zostaną wydłużone jeszcze bardziej:
W poniedziałek, 22 grudnia, klienci będą mogli zrobić zakupy od 6:00 aż do 1:00 w nocy, natomiast we wtorek, 23 grudnia, od 5:00 do 23:30 – przekazała Biedronka.

Również Lidl zdecydował się na zmiany. Z informacji opublikowanych przez sieć wynika, że od 19 do 23 grudnia większość sklepów będzie czynna do godziny 23:00.
Klienci muszą jednak uważać na kolejne dni. Od 24 do 26 grudnia sklepy zarówno Biedronki, jak i Lidla będą nieczynne. Po świętach zakupy będzie można zrobić w sobotę 27 grudnia, natomiast 28 grudnia przypada niedziela niehandlowa.
Dodatkowo Lidl poinformował, że 31 grudnia 2025 roku, czyli w Sylwestra, sklepy będą działać krócej – do godziny 20:00. Ma to szczególne znaczenie, ponieważ 1 stycznia jest dniem ustawowo wolnym od handlu, a kolejną przerwę przyniesie 6 stycznia – Święto Trzech Króli, kiedy sklepy i galerie handlowe pozostaną zamknięte.
Końcówka roku to czas, w którym planowanie zakupów staje się kluczowe. Wydłużone godziny przed świętami mogą pomóc, ale skrócony Sylwester i kumulacja dni wolnych sprawiają, że brak uwagi łatwo może skończyć się problemami. Klienci, którzy chcą uniknąć nerwów i pustych półek, powinni sprawdzić harmonogram wcześniej — bo w tym okresie jeden dzień naprawdę robi różnicę.