Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Szczepienia w Polsce chwalone przez Niemców. Zwracają uwagę na tempo
Radosław Święcki
Radosław Święcki 14.03.2021 01:00

Szczepienia w Polsce chwalone przez Niemców. Zwracają uwagę na tempo

Niemcy chwalą szczepienia w Polsce
pixabay/RalfWieckhorst

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Niemieckie media chwalą proces szczepień w Polsce

  • Co budzi ich uznanie

  • Jak przebiega proces szczepień u naszych zachodnich sąsiadów

Szczepienia w Polsce chwalone przez Niemców

Przed tygodniem minęła pierwsza rocznica dotarcia do Polski koronawirusa, zaś 27 marca minie trzecia miesięcznica rozpoczęcia w naszym kraju szczepień przeciwko Covid-19. Od tamtego czasu wykonano u nas ok. 4,5 mln szczepień.

Okazuje się, że proces szczepień nad Wisłą budzi uznanie naszych zachodnich sąsiadów, a konkretnie Philippa Fritza, warszawskiego korespondenta niemieckiego dziennika „Die Welt”, który zwraca uwagę, że „kampania szczepień rozkręca się i nabiera coraz większego rozmachu”.

Fritz, którego korespondencję cytuje Polska Agencja Prasowa pisze, że „w rzeczy samej żaden z głównych krajów UE nie szczepi się tak szybko jak Polska".

 - Pod względem liczby szczepień, przy obecnych 10,8 dawkach na stu mieszkańców, Polska wciąż wyprzedza Hiszpanię, gdzie kampania szczepień również nabiera tempa – pisze dziennikarz.

„Polska wyraźnie wyprzedza Niemcy”

W dalszej części korespondencji Fritz zwraca uwagę, że „Polska wyraźnie wyprzedza pod tym względem Niemcy” i „postępuje zupełnie inaczej niż jej zachodni sąsiad”. Z danych Federalnego Ministerstwa Zdrowia, które przywołuje portal dw.com wynika, ze do początku marca dwie dawki szczepionki otrzymało w Niemczech 2,5 miliona osób, czyli zaledwie 3 proc. mieszkańców tego kraju. Przyspieszenie procesu szczepień ma nastąpić na początku kwietnia, gdy do dyspozycji ma być więcej dawek preparatu, a w szczepienia włączą się lekarze pierwszego kontaktu.

- Zasadnicza cecha kampanii (szczepień) jest jednak inna: podczas gdy w Niemczech wciąż nie wiadomo, kiedy lekarze prowadzący prywatną praktykę będą mogli włączyć się w ogólnokrajową akcję, by szczepić - w kwietniu czy może jeszcze później? - to w Polsce ta grupa pomaga już od grudnia w szczepieniu ludności – pisze niemiecki dziennikarz, którego cytuje PAP.

Korespondent „Die Welt” przywołuje również dane zgodnie z którymi do 11 marca dostarczono do Polski 5,2 mln dawek preparatu, z czego większość, bo aż 92 proc. skierowano do punktów szczepień w całym kraju, podczas gdy w Niemczech, jak pisze Fritz „rozdysponowano około 70 procent dostarczonych dawek".

Pochwały dla Michała Dworczyka

Dziennikarz nie szczędzi pochwał Michałowi Dworczykowi, szefowi kancelarii premiera, odpowiedzialnemu za proces szczepień w Polsce. Fritz przedstawia go jako eleganckiego ministra, o „nieco wojskowym wyglądzie” (tu warto przypomnieć, że przed objęciem szefostwa kancelarii premiera, Dworczyk był wiceministrem obrony narodowej), który „musi od czasu do czasu wysłuchiwać krytyk, że ludzie zostali zaszczepieni poza kolejnością lub wystąpiły jakieś problemy logistyczne”, ale zdaniem korespondenta „Dworczyk zasłużył na szacunek”.

Fritz podkreśla, że dzięki istniejącej w Polsce infrastrukturze „udało się zapewnić, że dostarczone szczepionki stosunkowo szybko docierają do ludzi”. Korespondent zwraca uwagę, że owa infrastruktura ma być jeszcze bardziej rozbudowana, np. o mobilne punkty szczepień, więc cały proces nabierze wkrótce w Polsce jeszcze większego tempa.

W ciągu trwającej już ponad rok pandemii koronawiursa, w Niemczech zakażonych zostało ponad 2,5 mln osób. Z powodu wirusa odnotowano ponad 73 tys. zgonów. Na początku miesiąca nasi zachodni sąsiedzi po raz kolejny przedłużyli lockdown, tym razem do 28 marca.